Szykujcie się na nowy film od Netflixa. Anon jest określany jako thriller fantastycznonaukowy. W roli głównej wystąpił Clive Owen, a reżyserią i scenariuszem zajął się Andrew Niccol.
Detektyw Sal Frieland żyje w świecie pozbawionym tajemnic, w którym nie istnieje prywatność ani anonimowość, władza w pełni inwigiluje swoich obywateli, a przestępczość jest niezwykle rzadkim zjawiskiem. Podczas śledztwa w sprawie serii zabójstw Fireland spotyka młodą kobietę bez tożsamości i przeszłości, która nie figuruje w bazie policji. Śledczy wkrótce odkrywa, że sprawy są bardziej skomplikowane, niż mu się wydawało. – Tak Anon opisuje Netflix.
Jeśli chodzi o filmy Netflixa, to platforma jest jak reżyser widowiska. Bardzo nierówna. Zdarzają się perełki, jak i rzeczy słabe lub wręcz zwykły chłam. Podobnie Niccol, ma na koncie świetnego Pana życia i śmierci i słabiutkiego Intruza. O jakości produkcji przekonamy się już niebawem, gdyż Anon obejrzycie na Netfliksie 4 maja.