Disney+ najczęściej pobierają aplikacją, a serwis oglądamy dłużej niż Netflix

Dariusz Filipek
Dariusz Filipek 22 wyświetleń
1 min czytania
Aplikację Disney+ pobrano 22 miliony razy (Dsieny)

Według raportu firmy Apptopia w Disneyu mają powody do radości. W ciągu czterech tygodni od dnia premiery, aplikacja serwisu Disney+ została pobrana ponad 22 miliony razy.

Stany Zjednoczone stanowią 85% pobrań aplikacji Disney+, ale serwis jest również dostępny w Holandii, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii. Ciężko wyrokować, jaki procent pobrań stanowią międzynarodowe wycieczki z narzędziami pozwalającymi na zmianę geolokalizacji urządzenia (Disney+ w Polsce można oglądać m.in. dzięki usłudze NordVPN).

W tym czasie aplikacja Netflixa została pobrana blisko 18 milionów razy, a Amazon Prime Video zaliczyło niespełna 10 milionów pobrań. Z kolei aplikacje HBO nie miały nawet miliona pobrań.

Aplikacja mobilna serwisu Disney+
Aplikacja mobilna serwisu Disney+

Raport wskazuje także, że aplikacja Disney+ wygenerowała 20 milionów dolarów przychodu z tzw. zakupów w aplikacji (tj. opłacenia subskrypcji), z czego 81% tej kwoty pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Usługa Disney+ królowała tam zarówno na Apple App Store, jak i na Google Play.

Używanie aplikacji pokrywa się z liczbą pobrań, przy czym w Stany Zjednoczone stanowią 84% aktywnych użytkowników Disney+.

Disney+ oglądamy dłużej niż Netflix

Według Apptopii sesje użytkowników Disney+ są średnio o 5,8% dłuższe niż na Netfliksie i 7,8% dłuższe niż na Amazon Prime Video. Wielka w tym zasługa serialu The Mandalorian, filmów z serii Gwiezdne wojny oraz fakt, iż w serwisie można obejrzeć większość widowisk wyprodukowanych przez Marvel Studios.

Jednak pomimo tego, że Disney+ był na językach, bo nazwa serwisu była najczęściej wyszukiwanym hasłem w Google w Stanach Zjednoczonych w 2019 roku, to sam serwis nie wpłynął znacząco na swoich konkurentów. Średnie długości sesji zarówno na Netfliksie, Amazon Prime Video, jak i na HBO nie drgnęły.

Disney+ pomógł Hulu i ESPN+

Dowiedzieliśmy się również, że start serwisu miał wpływ na siostrzane usługi, czyli ESPN+ oraz Hulu, które są oferowane w tanim pakiecie razem z Disney+. Serwis strumieniujący wydarzenia i programy sportowe odnotował 34% wzrost liczby pobrań, podczas gdy Hulu urosło o aż 46%!

Jednocześnie trzeba wziąć pod uwagę, że w tych świetnych wynikach dużą rolę odgrywa efekt nowości. Dopiero za jakiś czas dowiemy się, jaka jest faktyczna skala sukcesu serwisu.

Podziel się artykułem
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x