[envira-gallery id=”36836″]
W tym tygodniu The New York Times podał do publicznej wiadomości, że Asia Argento miała w 2013 roku uprawiać seks z 17-letnim chłopakiem. Argento miała wtedy 38 lat. W Kalifornii, gdzie do tego miało dojść, niedozwolone jest obcowanie płciowe z osobą poniżej 18 roku życia.
Sytuacja jest o tyle kuriozalna, gdyż jeszcze niedawno Argento sama oskarżała i mocno piętnowała innych o niewłaściwe zachowania. W dobie afer związanych z #metoo była jednym z najgłośniejszych głosów sprzeciwu wśród artystów. Jako jedna z pierwszych oskarżyła Harveya Weinsteina o molestowanie seksualne.
Po pięciu latach 23-letni dziś Jimmy Bennett oskarżył Argento o molestowanie seksualne. Aktor miał dostać 380 tysięcy dolarów zadośćuczynienia. Jednak kobieta po wszystkim wypierała się, że do czegokolwiek między nimi doszło. Serwis TMZ dotarł do wspólnego zdjęcia Argento i Bennetta, które miało zostać zrobione zaraz po stosunku seksualnym. Ponadto opublikowano wiadomości, które aktorka wysyłała do koleżanki. Te są bardzo wymowne i jednoznaczne.
Argento m.in. przyznała, że kiedy miała 17 lat, sama była ze starszym mężczyzną (co jest powszechnie znane). Ponadto miała nie wiedzieć, iż Bennett był na tamten czas nieletni. Po stosunku poczuła się dziwnie. Chłopak przez długi czas miał wysyłać jej zdjęcia, na których był nago. Napisał również odręcznie wyznanie miłosne. Wyznał jej, iż była jego seksualną fantazją odkąd skończył 12 lat. Mężczyzna twierdzi dziś, że tak długo trzymał to w tajemnicy, gdyż te wydarzenia spowodowały u niego traumę. Miał być zawstydzony i przerażony.
Asia,
Kocham cię całym sercem. Jestem tak bardzo zadowolony, że znowu się spotkaliśmy i taki zadowolony, że jesteś w moim życiu. Jimmy 🙂
– Treść listu Bennetta do Agento.
Córka Dario Argento, znanego włoskiego reżysera, nigdy nie była ostoją cnót.
Do historii przeszły jej nagie ciążowe zdjęcia z papierosem, które wykonał Bruce LaBruce, znany fotograf nieuciekający się od pornografii.
Nago można było zobaczyć ją chociażby w Urazie, który wyreżyserował jej ojciec. Później nie spuszczała z tonu i na planie filmu Scarlet Diva, którego była również scenarzystką i reżyserką, miała naprawdę uprawiać seks.
https://twitter.com/Popkulturysci/status/1032615023653335041
Redakcja TMZ próbowała skontaktować się z adwokatem Argento, ale ten był nieuchwytny.
Cała sprawa trochę zakrawa na burzę w szklance wody, ale przyznaję, że jest interesująca. Na czas, kiedy dwójka bohaterów dramatu uprawiała ze sobą seks, na dobrą sprawę żadne z nich nie było dzieckiem. Wiedzieli, na co się piszą. A teraz zarówno Bennett, jak i Argento pokazują światu niekonsekwencję i dwulicowość. Z jednej strony aktorka wypada dziwnie w roli twarzy ruchu #metoo, a z drugiej Bennett zachowywał się jak zwykły napalony smarkacz.
https://www.youtube.com/watch?v=7l2yXq_R4vM