Wystarczył krótki, ale wymowny zwiastun, by przypomnieć widzom, że Avengers: Koniec gry rozsadzi niedługo kina.
Nie spekuluję, nie zakładam, po prostu cieszę się, że wkrótce do kin wrócą Avengers. Koniec gry zapowiada się spektakularnie i pęka od emocji. Chociaż poprzedni zwiastun nie przypadł mi do gustu, bo był odgrzewanym kotletem, to najnowszy pokazuje dokładnie to, czego oczekiwałem – są emocje, jest akcja, a także wraca Thanos!
Film reżyseruje duet Anthony i Joe Russo, którzy wcześniej nakręcili Avengers: Wojna bez granic, Kapitana Amerykę: Wojna bohaterów oraz Kapitana Amerykę: Zimowy Żołnierz. Kręcą do scenariusza Christophera Markusa i Stephena McFeely’ego. W Iron Mana wciela się ponownie Robert Downey Jr., a u jego boku kolejny raz zobaczymy Chrisa Evansa jako Kapitana Amerykę, Chrisa Hemswortha jako Thora, Scarlett Johansson jako Czarną Wdowę, Dona Cheadle’a jako War Machine, a Mark Ruffalo wystąpi… prawdopodobnie jako Hulk. Pojawi się także Paul Rudd jako Ant-Man, a Jeremy Renner tym razem przywdzieje kostium Ronina. Do zespołu dołączy Brie Larson jako Kapitan Marvel, Karen Gillan jako Nebula oraz Bradley Cooper (głos) i Sean Gunn (ruch) jako Rocket. Superbohaterowie zmierzą się raz jeszcze z Thanosem, w którego ponownie wcielił się Josh Brolin.
Zwiastun o podtytule Special Look jest faktycznie special. Pomimo że trwa zaledwie minutę i pokazano go głównie z uwagi na fakt, iż rusza przedsprzedaż biletów na seanse, to wgniata w ziemię! Ponadto na Fandango już całkiem oficjalnie możemy się dowiedzieć, że film będzie trwał 3 godziny i 2 minuty. Tym samym przygotujcie kinowe cewniki, bo widowisko zbliża się wielkimi krokami. W Polsce film będzie miał premierę 25 kwietnia.