Bliźniaczki Zee zawojowały świat filmów dla dorosłych. Osobno byłyby kolejnymi aktorkami, o których zapomnielibyśmy po pięciu minutach. Razem są pornograficzną siłą natury.
Lady i Sandra Zee, jak się tytułują, to dwie jednojajowe Czeszki, które przyszły na świat w 1 czerwca 2001 roku. Zaraz po osiągnięciu pełnoletności postanowiły spróbować swoich sił w biznesie pornograficznym. Jeszcze jako nastolatki wstrzeliły się weń, chciałbym napisać, że bez wazeliny, ale w tym przypadku bez lubrykantów ich życie byłoby o wiele cięższe.
Od dnia debiutu zmieniły się fizycznie — mają nowe kolczyki, fryzury czy tatuaże — ale dla pieniędzy robią niezmiennie niemal wszystko, czemu przyklaskują widzowie spragnieni najpikantniejszej pornografii.
Bliźniaczki zaczęły z grubej rury, gdyż jednym z pierwszych filmów, w którym wzięły udział, był występ z Pierrem Woodmanem.
Mężczyzna niejednokrotnie oskarżany przez aktorki, słynie z tego, że daje ostro popalić swoim partnerkom na planie. Nie inaczej było w przypadku bliźniaczek, które widocznie niechętnie, ale zrobiły przed kamerą o wiele więcej, aniżeli przeciętny widz oczekiwałby. Doszło wtedy nie tylko do seksu z kilkoma mężczyznami, ale również do zbliżenia między siostrami Zee.
Później wielokrotnie widzieliśmy je w podobnych sytuacjach. Często wyglądały na przymuszane do kazirodczych stosunków, ale mimo tych zdarzeń nadal wracają na plany filmowe. Nie tylko występują w kolejnych produkcjach, ale są również na Twitterze, Instagramie czy Only Fans, gdzie zyskują kolejnych sympatyków kazirodczej pornografii.
Do tej pory wzięły udział w takich seriach jak “Czech Casting” czy “Legal Porno”, a jeden z filmów z nimi w rolach głównych nosi wymowny tytuł “Good Twins Go To Heaven, Bad Twins Go To Daddy”. W branży są od niespełna trzech lat, a już zdążyły wystąpić w dziesiątkach produkcji.
Jakkolwiek ich życia prywatne nie są już tak ekstremalne. Lubią podróże, dobre jedzenie czy — i chociaż to zabrzmi dosyć kontrowersyjnie w tym przypadku — przyjemność sprawiają im rodzinne spotkania w świątecznej atmosferze.
Wpisując w wyszukiwarkę “Zee Twins” dostajemy prawie wszystko — od kazirodztwa poprzez oddawanie moczu na podwójnej analnej penetracji kończąc.
Bliźniaczki złamały niemal wszystkie tabu, a przynajmniej lwią cześć tych legalnych. Jednak Sandra w jednym z wczesnych wywiadów mówiła, że nie przepada za seksem analnym ani za współżyciem z kobietami. Mimo tych deklaracji w oku kamery idzie na całość. Nie oszczędza się również nieco bardziej otwarta na ostry seks Lady, która prawdopodobnie wkręciła siostrę w porno-biznes.
Ich popularność nakręca ludzka natura. Niektórzy widzowie są znużeni powtarzalnymi do znudzenia filmami dla dorosłych — szukają ekstremów. Dla wielu zwykły seks w miejscach publicznych to za mało, ale już brutalność dodaje pikanterii, co stało się znakiem rozpoznawczym serii Public Disgrace, gdzie upokarzane kobiety paradują nago po ulicach europejskich miast.
“Magia nagości”
W Polsce wystartował program randkowy, w którym uczestnicy występują całkowicie nago i bez cenzury. Sprawdźcie, gdzie go możecie obejrzeć online.
Tutaj dostaliśmy dwie młode, mogące się podobać siostry, które nie tylko piją mocz czy są penetrowane jednocześnie przez wielu aktorów. Robią coś, co jest dosyć niecodziennego — idą na całość i niejednokrotnie jesteśmy świadkami lesbijskiego seksu między bliźniaczkami. Są widzowie, których to kręci. A gdzie jest popyt na tego typu rozrywkę, tam jest i podaż. Siostry Zee to dobrze wiedzą i to wykorzystują, jak się tylko da. Na planie zapominają o swoich preferencjach i skupiają się na dostarczaniu widzom tego, czego skrycie pragną.
Zee nie są pierwszymi i nie będą ostatnimi bliźniaczkami w przemyśle pornograficznym.
Wcześniej widzowie śledzili kolejne występy sióstr Milton czy White, ale rzadko w przypadku rodzeństwa jednojajowego dochodziło do pełnych zbliżeń. Zazwyczaj cała rzecz kończyła się na pocałunkach, lizaniu piersi i czasem wzajemnej masturbacji dildem bez dotykania narządów płciowych. W wielu krajach tego typu rozrywka jest zakazana, a w państwach, w których nie jest, kazirodztwo to i tak o jeden krok za daleko, kiedy myślimy o tym, co można, a czego nie powinno się pokazywać widzom.
Dziewczyny mogą niektórych obrzydzać brakiem hamulców i pędem ku kasie za wszelką cenę i bez zważania na środki — to zrozumiałe. Jakkolwiek można też poniekąd zrozumieć Lady i Sandrę Zee. Są pornograficznymi jednorożcami wykorzystującymi swoją szansę na sukces. A oglądając filmy z ich udziałem widać, iż wbrew pozorom nie jest to pieniądz lekki — nie tylko z moralnego punktu widzenia.