Cenzura to temat, który od zawsze wzbudza kontrowersje i wywołuje dyskusje na temat wolności słowa oraz wyrażania swoich poglądów. Współczesne społeczeństwa starają się utrzymać delikatną równowagę między ochroną prawa do swobodnego wyrażania się a zapewnieniem bezpieczeństwa i zdrowego środowiska kulturowego. W Polsce temat cenzury w mediach i sztuce także budzi zainteresowanie. Przykładem może być sytuacja związana z nałożeniem kary na muzyka i producenta muzycznego, Łukasza “Poszwixxx” Poszwy, za twórczość sprzed 14 lat.
CZYTAJ WIĘCEJ O:
KRRIT / CENZURA
Decyzja przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) wobec Łukasza Poszwy wywołała wiele pytań na temat granic wolności artystycznej i odpowiedzialności za treści tworzone przez artystów. Chodziło o teledysk do utworu “Życzenie śmierci” z 2009 roku, który Poszwa stworzył jako członek hiphopowej grupy Fabuła. KRRiT nałożył na niego karę w wysokości 10 tysięcy złotych, argumentując to “promowaniem środków psychotropowych i odurzających” oraz prezentacją kontrowersyjnych treści.
Warto zwrócić uwagę, że utwór, który stał się przedmiotem kontrowersji, został opublikowany wiele lat temu, a kara została nałożona znacznie później. To wywołuje pytania, czy jest to adekwatna reakcja ze strony organu nadzorującego media. Czy można osądzać twórczość artystyczną w kontekście ówczesnych norm społecznych i kulturowych? Czy karanie za treści, które mogą być traktowane jako kontrowersyjne, ale nie naruszają aktualnych standardów, jest działaniem właściwym?
Kontekst kulturowy i społeczny jest niezwykle istotny w analizie takich przypadków. To, co było akceptowalne i trendy w przeszłości, może wydawać się obecnie kontrowersyjne lub niestosowne. Jednak czy to oznacza, że powinniśmy ukarać artystę za twórczość, która była zgodna z ówczesnym duchem czasu? To pytanie pozostaje otwarte.
“Po analizie zapisu audycji, Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (dalej również jako: „Organ”) ustalił, że doszło do szeregu naruszeń przepisów przewidujących zakazy emisji określonych treści. Audycja stanowi teledysk utworu muzycznego. Po rozpoczęciu odtwarzania pojawiają się kolejne loga, wśród których widoczna jest tablica z napisem ,,dopalaczecom” wraz z adresem. Sam utwór jest wykonywany przez kilka osób w różnych zaaranżowanych sceneriach i rozpoczyna się, po wyświetleniu wspomnianych wcześniej oznaczeń, powtarzającym się później refrenem.
Pierwsza z przedstawionych w teledysku zainscenizowanych sytuacji ma pokazywać salę tortur, w której zakrwawiona ofiara jest przykuta do ściany łańcuchami, a jego głowę zasłania worek, a następnie leżące na stole zwłoki. W treści utworu wykonawca odnosi się do ofiary, jako do ,,mięsa”, a do pomieszczenia, w którym ma do tego dochodzić, jako do ,,pociągu z mięsem” lub ,,masarni”: ,,katusze, haki, na stołach flaki, (…), chodź oprowadzę Cię po mojej prywatnej masarni”. Cała scena kończy się wzięciem przez wykonawcę zamachu siekiery w kierunku szyi leżącej na stole ofiary. W trakcie wykonywanego po raz drugi refrenu pojawiają się natomiast krótkie sceny z baru, w którym m.in. spożywany jest alkohol.
Następny fragment nagrania, z kolejnym z twórców w roli głównej, pokazuje go początkowo podczas nalewania whisky Johnny Walker, a kiedy podnosi on szklankę do ust, perspektywa kamery zmienia się na chwilę w taki sposób, żeby pokazać leżącą na stole ulotkę ,,dopalaczecom”. Widzimy następnie tę samą osobę wciągającą nosem biały proszek, co ma przedstawiać przyjmowanie amfetaminy lub kokainy. Także w tekście utworu widać nawiązania do przyjmowania narkotyków: ,,te bębny walą w sagan, kopią jak piguła, (…) to czysta koka natural”. W kolejnej scenie ten sam mężczyzna zabiera broń (pistolet) i wychodzi z domu, przy czym cały fragment kończy się w sposób sugerujący dokonanie zabójstwa osoby, wcześniej pokazanej w czasie pisania negatywnych komentarzy wobec wykonawców w internecie. Także kolejny z przedstawionych w teledysku wykonawców pokazuje się z bronią, którą mierzy do skrępowanej ofiary. Dalsze sceny z tym samym wykonawcą przedstawiają oblanie ofiary benzyną i sugerują jej podpalenie rzuconym papierosem.
W audycji ukazano także scenę zakopania człowieka żywcem, a także scenę uprzedmiatawiającego seksualnie traktowania uczennicy przez nauczyciela w sposób, który przedstawia możliwość seksualnego wykorzystywania małoletnich, jako przejawu osiągnięcia określonej pozycji lub wyrazu pewności siebie. W czasie kolejnej sceny w barze również wyraźnie przedstawiono spożywanie alkoholu. Podczas całego nagrania padają wulgarne określenia oraz groźby pod adresem niesprecyzowanych osób, a przemoc i agresja traktowane są jako przywileje.”
KRRiT
Reakcja Łukasza Poszwy na nałożoną karę jest zrozumiała – postanowił odwołać się od decyzji KRRiT i skierować sprawę do sądu. Czy prawo artysty do wyrażania swoich przekonań oraz tworzenia dzieł, nawet jeśli są kontrowersyjne, powinno być chronione i respektowane?
Przesłanie tego przypadku jest klarowne – granica między ochroną przed treściami szkodliwymi a respektowaniem wolności twórczej jest delikatna i wymaga dokładnej analizy. Cenzura może rodzić ryzyko, że twórcy będą ograniczani w wyrażaniu swoich poglądów, co z kolei może mieć negatywny wpływ na kulturę i społeczeństwo jako całość. Jednak równie istotne jest zapewnienie, że treści publikowane w przestrzeni publicznej nie przekraczają pewnych granic etycznych i moralnych.
Wszystko to stawia pytanie: czy w Polsce istnieje cenzura?
Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Istnieją przypadki, jak ten opisany wyżej, które mogą sugerować pewne tendencje do nadzoru nad treściami artystycznymi. Niemniej jednak ważne jest, aby monitorowanie i regulacja nie przeradzały się w cenzurę, która mogłaby zagrozić różnorodności i wolności twórczej.
Cenzura to proces kontrolowania, regulowania lub ograniczania treści lub informacji w celu zastosowania pewnych norm, wartości, polityki lub standardów. Może to dotyczyć różnych dziedzin, takich jak literatura, media, sztuka, muzyka, film czy internet. Cenzura może mieć różne formy i motywacje, a jej wpływ na społeczeństwo, wolność słowa i swobodę twórczości jest złożony i kontrowersyjny.
Na zakończenie, sytuacja Łukasza Poszwy stawia przed społeczeństwem ważne pytania dotyczące granic wolności artystycznej, odpowiedzialności twórców za treści oraz roli organów regulacyjnych. Odpowiedzi na te pytania będą wpływać na kształtowanie przyszłości kultury i mediów w Polsce.
Co sądzicie o postępowaniu KRRiT wobec muzyka Łukasza “Poszwixxx” Poszwy? Czy uważacie, że nałożenie kary za teledysk sprzed 14 lat jest adekwatne? Czy taka sytuacja budzi wasze obawy dotyczące wolności artystycznej i ewentualnej cenzury? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach poniżej artykułu. Wasze zdanie jest dla nas istotne!