Netflix kolejny raz przypomniał nam, że trzeci sezon Daredevila zbliża się wielkimi krokami. I bardzo dobrze, bo najnowsza zapowiedź jest najlepszą z dotychczasowych.
Pomimo tego, że Netflix już nie chce, byśmy uwalniali Devila, bo teraz serwisowi wystarczy, że uwolnimy Diabła, to najnowszy sezon zapowiada się iście piekielnie. A to dzięki temu, że wraca wielki, podły zły, czyli Wilson Fisk. Nowojorski gangster wygląda na jeszcze bardziej pokręconego skurczybyka niż poprzednio. Najpewniej więzienie mocno zwichrowało ten i tak chory umysł. Kolejny raz wciela się w niego Vincent D’Onofrio, który na nowej zajawce przypomniał, że jest najlepszym, co ten serial spotkało.
Prawdopodobnie nie będzie jedynym psycholem, który nawiedzi Nowy Jork i da się we znaki Daredevilowi. Chociaż to ciągle plotka, to już dziś można zakładać, iż pojawi się Wilson Bethel jako Bullseye – jeden z największych koszmarów protagonisty. Powinniśmy się powoli przygotowywać na zajawkę lub zwiastun z nim.
Sam Daredevil po wydarzeniach w Defenders postanowił całkowicie poświęcić się walce z przestępczością. Porzucił tym samym karierę prawnika. Prawdopodobnie doświadczenie utraty ukochanej Elektry namieszało mu w głowie. Bohater porzucił dotychczasowy kodeks postępowania. Zapowiedzi pokazują, że jedyne, co mu teraz w głowie to krwawe oczyszczanie miasta z wszelkiej maści szumowin.
Pojawi się również matka Matta Murdocka, która zostawiła rodzinę i poświęciła się klasztornemu życiu. Siostra Maggie (grana przez Joanne Whalley) w komiksie opiekowała się poobijanym Murdockiem. Jeśli widzieliście końcówkę Defenders, zapewne kojarzycie scenę, w której ją wołano. Dlatego można dziś śmiało zakładać, iż w serialu jej rola będzie podobna. Tym bardziej że wcielający się w głównego bohatera Charlie Cox powiedział w jednym z wywiadów, że trzeci sezon przede wszystkim inspiruje się komiksową historią Born Again.
Obie odsłony Daredevila – i netflixowe seriale Marvela w ogóle – mają jakiś motyw. Tej też takowy się szykuje.
Zakładam, że w najnowszej odsłonie możemy mieć do czynienia z radzeniem sobie ze śmiercią ukochanej. Kroczeniu przez to drogą destrukcji. Co może być ciekawym rozwiązaniem, ale jednocześnie dosyć zachowawczym. Seriale Marvela niestety są dosyć schematyczne, ale w tym utarciu produkcja o Człowieku Nie Znającym Strachu wychodziła zawsze obronną ręką w zderzeniu z widzami i krytykami.
Trzeci sezon Daredevila pojawi się na Netfliksie 19 października. Najprawdopodobniej w okolicy 9:00. Zazwyczaj nie podaję godziny premiery, ale w tym przypadku jestem trochę podekscytowany. Takie to może być dobre! Miejmy nadzieję, że Erik Oleson, który jest nowym showrunnerem widowiska, nie spaprał roboty i dostaniemy kolejny świetny sezon.
Serial Daredevil w serwisie Netflix
[interaction id=”5bae5f88a831880394e7103d”]