Kolejny raz okazuje się, że wiele produkcji określanych jako Netflix Original, są równie oryginalne, co Reeboki kupione w podwarszawskim Chinatown.
Jak podał Comicbook.com “Daredevil” i inne seriale, które ówczesne Marvel Television produkowało dla Netflixa, opuszczą serwis przed 1 marca 2022 roku. Poza trzema sezonami “Daredevila” i “Jessiki Jones” dostaliśmy po dwie odsłony “Iron Fista”, “Luka Cage’a”, “Punishera” i spotkanie superbohaterów w “Defenders”. Serwis doniósł, iż niektórzy subskrybenci Netflixa w Europie zauważyli informację, iż seriale opuszczą Netflix po 28 lutego.
Jest to o tyle nieciekawa sytuacja, gdyż kolejny raz okazuje się, że widowiska, które Netflix określał jako globalne produkcje oryginalne, tak naprawdę zostały wyprodukowane w ramach licencji na czasową wyłączność.
Marvel jest w środku bitwy pomiędzy Disneyem a Netflixem
Marvel zerwał współpracę z Netflixem, aby popularni bohaterzy nie zasilali portfolio konkurencyjnego do Disney+ serwisu. To był cios dla wielu fanów, ale jednocześnie jedyne sensowne rozwiązanie biznesowe z perspektywy Disneya, który nie tylko czekał na odzyskanie licencji, ale również sprawił, iż konkurent mniej dynamicznie się rozwijał. W końcu “Daredevil” to nadal jedna z najpopularniejszych produkcji Netflixa… Tfu, na Netfliksie.
Netflix Original to ściema
Określenie Netflix Originals jest jak ta twoja dziewczyna czy chłopak. Myślałeś, że jest twoja czy twój, a z czasem może okazać się, że tak naprawdę niemal każdy może ją czy jego mieć. Czytaj więcej o produkcjach oryginalnych Netflixa, które tak naprawdę nie były oryginalne ▶
Jeśli informacje się sprawdzą, to można się spodziewać, iż seriale Marvela, chociaż znikną z Netflixa, to będzie można je obejrzeć w serwisie Disney+. Co będzie całkiem dorzeczy, biorąc pod uwagę, że kolejni bohaterzy z tych produkcji od kilku miesięcy pojawiają się w produkcjach Marvel Studios. W serialu “Hawkeye” pojawił się Vincent D’onofrio jako Kingpin, a w filmie “Spider-Man: Bez drogi do domu” w Daredevila kolejny raz wcielił się Charlie Cox.
Daredevil zostanie z nami na dłużej
Nie są to dokładnie ci sami bohaterzy, których znamy z seriali Netf… Z seriali, które prawdopodobnie do marca będzie można obejrzeć na Netfliksie. Chociaż wcielają się w nich ci sami aktorzy, to są wariacjami wokół tych bohaterów. Dzięki temu ich historie można opowiedzieć na nowo, pomijając wiele nietrafionych pomysłów z poprzednich seriali, a jednocześnie Marvel Studios może operować nie tylko bardzo popularnymi bohaterami, ale również aktorami, którzy się w nich wcielili przed laty. Tym samym firma może zjeść ciastko i mieć ciastko.
Plotki głoszą, iż Charlie Cox pojawi się nie tylko w serialu “She-Hulk”, ale również dostanie kolejny serial opowiadający o przygodach Daredevila z Marvel Cinematic Universe. Z kolei Kingpin ma pojawić się w spin-offie “Hawkeye’a”, czyli “Echo”.
Gdzie obejrzymy seriale Marvela w Polsce? Będzie problem
Chociaż bohaterzy wracają do domu, czyli do Disney+, gdzie jest najodpowiedniejsze miejsce dla seriali z superbohaterami Marvela, to dla Polaków, mimo wszystko, nie jest to najlepsza wiadomość. W końcu Disney+ pojawi się w naszym kraju dopiero latem i od marca do tego czasu najpewniej nie będzie można obejrzeć tych seriali legalnie w żadnym z serwisów strumieniujących działającym w naszym kraju.