Disney Plus zadebiutował trzy dni temu w kilku europejskich krajach i już dziś można mówić, że premiera serwisu okazała się wielkim sukcesem.
Disney Plus 24 marca wystartował w Austrii, Niemczech, Irlandii, Włoszech, Hiszpanii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii, a niedługo pojawi się we Francji. W Polsce serwis zadebiutuje dopiero w 2021 roku.
Już dziś można mówić o wielkim sukcesie tej platformy strumieniującej filmy i seriale. Aplikacja serwisu została pobrana aż 5 milionów razy w ciągu doby – podaje firma analityczna App Annie. Najwięcej użytkowników serwis znalazł w Niemczech, a niewiele mniej w Wielkiej Brytanii. Na dalszych pozycjach znalazły się Hiszpania i Włochy.
Być może pewien wpływ na tak duże zainteresowanie ma fakt, iż z uwagi na pandemię koronawirusa wiele osób spędza czas głównie w domach i szuka sposobów na zabicie czasu. Jakkolwiek nie umniejsza to świetnego wyniku osiągniętego przez serwis, który oferuje popularne widowiska Disneya, Marvela, National Geographic, Pixara i filmy oraz seriale związane ze światem Gwiezdnych wojen.
Tym samym można się spodziewać, że do dziś serwis przebił się przez magiczną granicę 40 milionów subskrybentów.
Do tej pory Disney Plus był na siódmej pozycji wśród aplikacji (niezwiązanych z grami) pod względem wydatków konsumenckich. Wraz z pojawieniem się tego w serwisu streamingowego w kolejnych krajach zapewne awansuje on wyżej.
Użytkownicy korzystający z aplikacji Disney Plus spędzają z serwisem średnio 3 godziny i 10 minut miesięcznie. Dla porównania użytkownicy Netflixa spędzają w aplikacji średnio 4 godziny i 20 minut miesięcznie, a w Hulu 3 godziny i 20 minut miesięcznie.