Disney zaliczył świetny drugi kwartał. Lepszy niż w zeszłym roku i lepszy niż wielu się spodziewało – firma podaje w raporcie finansowym.
Przychód Disneya w drugim kwartale urósł do 14,9 miliardów dolarów, co stanowi 3% wzrost w porównaniu z analogicznym okresem w 2018 roku. Giełda spodziewała się nieco słabszego raportu finansowego.
Dział parków rozrywkowych i produktów górował, przynosząc 6,2 miliardów. Dział filmowy spadł o 15% i zamknął się na 2,1 miliardach. Kluczową kwestią w tym przypadku jest to, że w zeszłym roku w drugi kwartał wliczano Czarną Panterę i Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi. W tym roku kwartał zamknięto na moment przed debiutem Avengers: Koniec gry. Największym koniem pociągowym działu filmowego Disneya była do tego czasu Kapitan Marvel, której przychód wyniósł na czas zamknięcia raportu 1,1 miliard.
Bardzo dobrze radzi sobie również dział telewizyjny. Przychód na poziomie 5,525 miliardów jest niemal taki sam, jak w roku poprzednim, kiedy wyniósł 5,508 miliardów. Tutaj prym wiodły kanały na kablówce, które odpowiadają za 3,708 miliardy. Tradycyjne stacje, czyli przede wszystkim ABC, przyniosły 1,817 miliard.
W dziale Sprzedaży bezpośredniej i międzynarodowej Disney wzbogacił się o 955 milionów, czyli ponad 100 milionów więcej niż przed rokiem. Z kolei 21st Century Fox odpowiada za przypływ 373 milionów.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników w drugim kwartale i podekscytowani bijącym rekordy Avengers: Koniec gry. – Powiedział w środę prezes i szef rady nadzorczej Disneya Bob Iger.
Chwilę później akcje firmy urosły o 2%, ale w czwartek nieznacznie spadły pod czerwoną kreskę.
Kolejnym koniem pociągowym firmy będzie najpewniej serwis Disney Plus, który spotkał się z przychylnymi opiniami inwestorów. Przypomnę, że po oficjalnym ogłoszeniu startu serwisu, który ma się odbyć jesienią, akcje firmy poszybowały w górę, osiągając największy wzrost w historii Disneya, jakiego przedsiębiorstwo nie miało przez ostatnie 10 lat w kwietniu.
Disney zapowiedział trzy nowe filmy ze świata Gwiezdnych wojen i cztery kontynuacje Avatara oraz osiem filmów Marvel Studios.
Ponadto zapowiedziano, iż Avengers: Koniec gry będzie można obejrzeć wyłącznie na platformie Disney Plus. Co jest niebagatelną sprawą, gdyż mowa tu o drugim najlepiej zarabiającym filmie w historii, a być może niedługo pierwszym. Widowisko zadebiutuje w serwisie 11 grudnia. W przyszłym roku czekają na nas też dwa nowe filmy Marvela. Rok i dwa lata później po trzy.
Warto również mieć w pamięci, iż za 71 miliardów Disney przejął w marcu znaczące aktywa 21st Century Fox. Wśród nich znalazły się takie marki jak X-Men, stacje National Geographic czy FX, udziały w Hulu oraz prawa do Avatara.
Nie tylko Disney Plus. Przed firmą kilka znaczących premier.
Parki rozrywki wzbogacą się o nowe atrakcje. Star Wars: Galaxy’s Edge startuje w kalifornijskim Disneylandzie 31 maja. Przed nami premiera kolejnej produkcji Disneya, która ma szansę dobić do 2 miliardów przychodu, a mowa tu o Królu Lwie. Pod koniec roku pojawi się trzecia część nowej trylogii Gwiezdnych wojen, którą poprzedzi pierwszy aktorski serial z tego świata, czyli The Mandalorian.
Trzeba jednocześnie odnotować, że chociaż przychód jest wyższy, to zysk się skurczył. W zeszłym roku było to 4,237 miliardy, a w tym 3,816 miliardy.