Sierota wraca. I bardzo dobrze, bo w końcu uwielbiamy małe dziewczynki, które robią niegrzeczne rzeczy w horrorach. Tym samym przygotujcie się na Esther.
Esther będzie prequelem Sieroty – przedstawiciela nurtu kina grozy, w którym dzieciak z piekła rodem robi krwawe zamieszanie na ekranie. Jednak jeśli jeszcze filmu z 2009 roku nie widzieliście, to nie czytajcie dalej.
Sierota opowiada o adoptowanej 9-letniej dziewczynce, Esther. Jest cicha, słodka i niewinna – mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Jednak to tylko pozory. Tak naprawdę jej przeszłość jest o wiele bardziej skomplikowana i nie jest tym, za kogo się podaje. Niedługo po jej adopcji życie osób w jej otoczeniu zamienia się w piekło.
Esther wyreżyseruje William Brent Bell, który ma na koncie kilka interesujących horrorów. Wcześniej nakręcił filmy The Boy, Zostań żywy, Demony i Zwierz.
Prequel opowie o tym, co się działo, zanim Esther trafiła do rodziny adopcyjnej. Być może historia sięgnie do Rosji, gdzie jeszcze jako Lena Klammer próbowała wydostać się ze szpitala psychiatrycznego.
Poniżej możecie sprawdzić zwiastun Sieroty. Naprawdę warto ten film nadrobić lub odświeżyć, jeśli jesteście fanami horrorów z porządnym twistem.
Źródło: Bloody Disgusting