Eva Green i szokująca propozycja aktora na planie: “Pokażę ci penisa, jeśli pokażesz mi piersi”

Wpisz zawiera treści erotyczne i jest przeznaczony wyłącznie dla czytelników dorosłych

Łukasz Mendak
6 min czytania

Z ostatniej chwili

Kontrowersyjne sceny z filmu “Marzyciele”

Trzy lata przed tym, jak została dziewczyną Bonda, Eva Green, zaszokowała wszystkich swoją rolą w kontrowersyjnym filmie „Marzyciele” z 2003 roku! Ale to, co naprawdę przyciągnęło uwagę, to nietypowy sposób, w jaki jej współaktor pomógł jej przełamać tremę.

Eva Green, znana z roli Vesper Lynd w „Casino Royale”, oficjalnie zadebiutowała na dużym ekranie w filmie „Marzyciele” Bernardo Bertolucciego. Ten odważny film, osadzony w Paryżu w czasie zamieszek studenckich w 1968 roku, pełen jest namiętnych scen, które przyniosły jej ogromne uznanie, ale też wiele kontrowersji.

Marzyciele plakat filmu

Obejrzyj film “Marzyciele” online w serwisie CDA Premium

„Marzyciele” (ang. „The Dreamers”) to film dramatyczny z 2003 roku w reżyserii Bernardo Bertolucciego, oparty na powieści Gilberta Adaira „The Holy Innocents”. Akcja filmu rozgrywa się w Paryżu w 1968 roku, w czasie zamieszek studenckich. Głównym bohaterem jest młody Amerykanin, Matthew (grany przez Michaela Pitta), który zaprzyjaźnia się z francuskim rodzeństwem, Isabelle (Eva Green) i Theo (Louis Garrel). Troje młodych ludzi spędza razem czas w ich mieszkaniu, angażując się w intelektualne i emocjonalne gry, które szybko przeradzają się w intensywne, intymne relacje.

IMDB
23,99 zł / miesięcznieOglądaj ▶

Skandaliczne metody na rozluźnienie!

Podczas kręcenia „Marzycieli”, Eva Green musiała stawić czoła nie lada wyzwaniu – licznym scenom rozbieranym. Przerażona myślą o zdjęciu ubrań przed kamerą, otrzymała nieoczekiwane wsparcie od swojego współaktora, Louisa Garrela. Jak sama Eva przyznała w wywiadzie dla serwisu Vulture, Louis zaproponował jej coś, co dziś byłoby absolutnie nieakceptowalne.

„Louis przyszedł do mojej przyczepy i powiedział: ‘Pokażę ci penisa, jeśli pokażesz mi piersi.’ Więc pokazałam i on pokazał. Powiedział mi: ‘Wyglądają świetnie’. Dzięki temu łatwiej było nam zagrać te sceny”

Eva Green

W dzisiejszych czasach propozycja taka jak ta, którą złożył Louis Garrel, zostałaby uznana za skrajnie nieprofesjonalną i niewłaściwą. W dobie ruchu #MeToo i rosnącej świadomości na temat nadużyć w branży filmowej takie zachowanie mogłoby być postrzegane jako molestowanie seksualne. Istnieją ścisłe zasady dotyczące zachowania na planie filmowym, które mają na celu zapewnienie bezpiecznego i komfortowego środowiska pracy dla wszystkich aktorów i ekipy filmowej. Tego rodzaju propozycje mogłyby prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i zawodowych.

Od “Marzycieli” do dziewczyny Bonda

Eva Green, która początkowo była bardzo powściągliwa, zaskoczyła samą siebie swoją odwagą i profesjonalizmem. Jej rola w „Marzycielach” otworzyła jej drzwi do kariery w Hollywood. Po tym kontrowersyjnym debiucie Eva nie bała się już żadnych wyzwań. Zagrała w licznych filmach i serialach takich jak „300: Początek imperium”, „Dom grozy” i „Sin City: Damulka warta grzechu”.

Gwiazda, która nie boi się niczego

Mimo że „Marzyciele” wywołali ogromne kontrowersje, film ten pozostaje jednym z najważniejszych w karierze Evy Green. Jej odwaga w podejmowaniu ryzykownych ról i umiejętność wcielenia się w skomplikowane postacie uczyniły ją jedną z najbardziej fascynujących aktorek swojego pokolenia. A jej nietypowe doświadczenia na planie tylko dodają pikanterii tej niesamowitej historii!

Eva Green Marzyciele 2003 Dreamers
Dla Evy Green występ w “Marzycielach” był otwarciem drogi do Hollywood

Eva Green udowodniła, że nie boi się niczego, a jej kariera to dowód na to, że warto podejmować ryzyko, nawet jeśli oznacza to rozbieranie się na ekranie – i nie tylko!

Gwiazda, która nie boi się niczego

Co sądzicie o wyborze Evy Green do roli Isabelle w „Marzycielach”? Czy uważacie, że taka rola była dla niej odpowiednia na początku kariery?

Jakie są Wasze odczucia na temat odważnych scen erotycznych w filmie? Czy uważacie, że były one konieczne dla fabuły, czy raczej miały na celu wywołanie kontrowersji?

Co myślicie o zachowaniu Louisa Garrela, który zaproponował Evie Green, że pokaże jej swojego penisa, jeśli ona pokaże mu swoje piersi, aby przełamać tremę przed sceną? Czy uważacie, że takie zachowanie mogłoby być akceptowalne w dzisiejszych czasach, czy raczej byłoby uznane za skrajnie nieprofesjonalne?

Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o tej filmowej ciekawostce w oczekiwaniu na więcej popkulturowych faktów.

Interesujące szczegóły o Evie Green i “Marzycielach”

  • Rodzinne tło artystyczne: Eva Green pochodzi z artystycznej rodziny – jej matka, Marlène Jobert, jest znaną francuską aktorką, a ojciec, Walter Green, jest stomatologiem.
  • Przygotowanie do roli: Aby przygotować się do roli Isabelle, Green przeczytała wiele książek o polityce i kulturze lat 60., aby lepiej zrozumieć tło historyczne filmu.
  • Wyzwania językowe: Eva Green musiała również stawić czoła wyzwaniom językowym, ponieważ angielski nie jest jej pierwszym językiem. Jej determinacja i ciężka praca nad opanowaniem języka przyniosły efekty, co widać w jej późniejszych rolach.
  • Kultowy status: „Marzyciele” zyskał status kultowego filmu wśród miłośników kina artystycznego, a rola Green stała się jednym z jej najbardziej pamiętnych występów.
  • Kontrowersje i krytyka: Film wywołał wiele kontrowersji z powodu odważnych scen erotycznych, co spowodowało, że był cenzurowany w niektórych krajach. Jednak krytycy chwalili go za artystyczne podejście i głębokie przedstawienie młodzieńczego buntu.

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami – dołącz do nas w mediach społecznościowych!

Jeśli chcecie być na bieżąco, śledźcie nas na Threads, Facebooku, Twitterze, Linkedin, Reddicie i Instagramie. Zachęcamy również do subskrypcji naszego kanału RSS na Feedly lub Google News. W razie pytań lub sugestii piszcie do nas na [email protected]. Dołączcie do naszej społeczności i bądźcie zawsze na czasie z najnowszymi trendami i wydarzeniami! Nie zapomnijcie wpaść na nasz YouTube.

Zostaw komentarz