U nas co chwilę marsze, protesty i ogólnie zabawa w wojnę polsko-polską trwa w najlepsze, a zaledwie siedem godzin jazdy samochodem od południowej granicy naszego kraju, w austriackim Klagenfurcie kończy się największy festiwal bodypaintingowy.
Zawartość
Dwudziesta edycja World Bodypainting Festival trwała od 28 do 30 lipca. Trzydniowy festiwal gromadzi ponad 30 tys. zwiedzających rocznie.Dwudziesta edycja odbyła się po raz pierwszy w Klagenfurcie w Austrii.Światowy festiwal sztuki bodypaintingowej przyciąga artystów z ponad 50 krajów. Towarzyszą mu poprzedzające główną imprezę warsztaty i specjalne imprezy, które rozpoczynają się na tydzień przed startem festiwalu.Festiwalowy weekend to tzw. City Bodypaint, czas konkursów i prezentacji. Otwarta jest wtedy również sekcja vipowska, która zrzesza artystów, specjalistów i wytwórców branżowych.World Bodypainting Festiwal to jednak przede wszystkim przepiękne, chociaż zaledwie jednodniowe dzieła sztuki, które w pocie czoła powstają w festiwalowych namiotach.Projekty są bardzo zróżnicowane. Od malowideł etnicznych, poprzez posiłkujące się popkulturą, aż po zupełnie odjechane fantasy.Jestem pod olbrzymim wrażeniem tego, co zobaczyłem. Prawdziwie spektakularne prace! Aż żal, że tak ulotne.To co, za rok widzimy się w Austrii?
Dwudziesta edycja World Bodypainting Festival trwała od 28 do 30 lipca. Trzydniowy festiwal gromadzi ponad 30 tys. zwiedzających rocznie.

Dwudziesta edycja odbyła się po raz pierwszy w Klagenfurcie w Austrii.

Światowy festiwal sztuki bodypaintingowej przyciąga artystów z ponad 50 krajów. Towarzyszą mu poprzedzające główną imprezę warsztaty i specjalne imprezy, które rozpoczynają się na tydzień przed startem festiwalu.

Festiwalowy weekend to tzw. City Bodypaint, czas konkursów i prezentacji. Otwarta jest wtedy również sekcja vipowska, która zrzesza artystów, specjalistów i wytwórców branżowych.

World Bodypainting Festiwal to jednak przede wszystkim przepiękne, chociaż zaledwie jednodniowe dzieła sztuki, które w pocie czoła powstają w festiwalowych namiotach.

Projekty są bardzo zróżnicowane. Od malowideł etnicznych, poprzez posiłkujące się popkulturą, aż po zupełnie odjechane fantasy.

Jestem pod olbrzymim wrażeniem tego, co zobaczyłem. Prawdziwie spektakularne prace! Aż żal, że tak ulotne.