Po morderstwie dostawcy pizzy całe miasto zaczyna szukać winnego. Kto nim jest? Duch? Handlarz narkotyków? A może zhańbiony wilkołak? Na to pytanie odpowie Slice, nowa komedia z elementami horroru wprost z wytwórni filmowej A24.
Oglądając zwiastun Slice, w oczy, ale nie tylko w nie, bo i w uszy rzuca się klimat, który większości z Was będzie bardzo bliski. Mamy lata 80., horrorową otoczkę, elektroniczną muzykę oraz znanego ze Stranger Things Joe’go Keery’ego, więc skojarzenia z serialem braci Dufferów jest jak najbardziej na miejscu. Zapowiedź Slice sprawia jednak wrażenie, że szsla ciężkości przechyla się tu bardziej ku komedii niż horrorowi.
Chociaż zwiastun nie jest wyjątkowo porywający, już dziś mogę z całą pewnością powiedzieć, że na Slice czekam tak czy inaczej.
Tym bardziej że w ostatnich latach A24 dostarczyło sporo świetnych produkcji. I chociaż zdarzały się pośród nich filmy gorsze, to widowiska takie jak Ex Machina, Locke, Rok przemocy, Pokój, Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii, Moonlight, Przebudzenie dusz, Dziedzictwo. Hereditary czy The Disaster Artist utwierdzają mnie w tym, że można tam znaleźć sporo celuloidowych perełek.
Dokładna data premiery Slice nie jest jeszcze znana. Wiadomo jedynie, że film pojawi się na dużych ekranach tegorocznej jesieni. W produkcji Austina Veselya debiutującego w długim metrażu jako reżyser, zobaczymy m.in. wschodzącą gwiazdę kina i telewizji Zazie Beetz (Deadpool 2, Atlanta) oraz Katherine Cunningham i Y’lana Noela.
