“Halo” nie do końca jest halo, ale fani gier oraz mocno futurystycznych sci-fi i tak powinni sprawdzić najnowszy serial od Paramount+.
“Halo” wreszcie dostało wysokobudżetowy serial, na który gracze czekali od lat. I chociaż widowisko nie spełnia oczekiwań dużej części widzów, to produkcja z miejsca stała się wielkim hitem, nad którym pochylą się nie tylko entuzjaści gier, ale również widzowie lubiący obejrzeć od czasu do czasu coś w nurcie wojowania ludzkości z obcymi rasami. Tego tutaj nie brakuje.
Prace nad serialem trwały przynajmniej od 2013 roku. Projekt przechodził w tym czasie z rąk do rąk. Zmieniali się nie tylko twórcy widowiska, ale również premiera została przesunięta ze stacji Showtime do siostrzanego serwisu Paramount+.
Ujawniono, że produkcja doczekała się aż 265 szkiców scenariusza, co jasno wskazuje, iż nie było klarownego kierunku, w którym chciano popchnąć fabułę. Na szczęście po licznych perturbacjach odcinkową opowieść można już śledzić na małych ekranach.
Twórcy i obsada
Serial jest luźną adaptacją serii gier. Życie dała jej pierwsza część gry, która zadebiutowała na konsoli Xbox w 2001 roku. Strzelanka okazała się sporym hitem i opowieść o wielowiecznej walce ziemian z obcymi dostała nie tylko kolejne części czy spin-offy, ale również komiksy, książki czy relatywnie małe projekty aktorskie oraz animowane.
Twórcami widowiska są Kyle Killen (“Lone Star”, “Podwójne życie”, “Przebudzenie”, “Mind Games” czy “Ulice strachu — część 1: 1984”) oraz Steven Kane (“Podkomisarz Brenda Johnson”, “Amerykański tata” czy “Ostatni okręt”). W napisanym przez nich serialu zobaczycie między innymi Pablo Schreibera (“Amerykańscy bogowie”) jako Master Chiefa, Nataschę McElhone, Yerinę Ha, Bokeema Woodine’a, Jen Taylor, Olive Gray, Charliego Murphy’ego, Kate Kennedy oraz Bentleya Kalu. Pierwszy odcinek wyreżyserował Otto Bathurst (“Czarne lustro”, “Mroczne materie”).
Pierwsze recenzje i oceny
Budżet pierwszego sezonu to około 90 milionów dolarów, czyli średnio 10 milionów na odcinek. Nie jest to mało, ale też w dzisiejszych realiach nie jest to też spektakularnie wiele, jak na produkcję sci-fi. Co prawda dużo przy podobnych pieniądzach udało się osiągnąć przy “Westworld”, które możecie obejrzeć na HBO Max, ale kiedy porównać to z 150 milionami na sezony seriali Marvela czy z rozpasanym do granic możliwości budżetem fantasy “Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy”, który zadebiutuje w tym roku na Prime Video, “Halo” plasuje się w środku stawki. Ostatecznie serial nie wygląda źle, ale też ciężko określić go jako coś więcej, aniżeli “Battlestar Galactica” na dobrych sterydach.
Pierwsze opinie o serialu są bardzo mieszane. Obecnie na Rotten Tomatoes widowisko oceniło 41 recenzentów i 61% opinii pozytywnie odnosi się do widowiska. Średnia nota dla serialu to 6,2/10. Ocena będzie się na pewno zmieniała wraz z przypływem kolejnych recenzji, ale po obejrzeniu pierwszego odcinka 6/10 jest dosyć adekwatne do tego, co zobaczyłem na ekranie.
Krytycy często podkreślają, że niektórzy fani gier mogą poczuć się nieswojo, ale produkcja i tak ma potencjał, aby stać się flagowym serialem serwisu Paramount+. Powtarza się również twierdzenie, iż opowieść jest nieprzyjemnie generycznym sci-fi i tonie od techno-bełkotu. Za to chwalony jest Pablo Schreiber jako Master Chief.
HBO Max to minimum treści, wysiłku i wyborna dawka irytacji
Jak na razie HBO Max prędzej konkuruje ze średniakami pokroju Viaplay, aniżeli z Netflixem. CZYTAJ WIĘCEJ ▶
Widownia jest nieco lepszego zdania o serialu. Po obejrzeniu pierwszego odcinka na IMDB oddano do tej pory 6,3 tysięcy głosów, których średnia nota wyniosła 7,1/10. To całkiem niezły wynik.
Jakie są podobne seriale do “Halo”?
“Halo” to coś dla fanów klimatów w stylu “Star Trek: Discovery” czy “The Expanse”, gdyż te seriale również zabierają nas w daleką przyszłość, a bohaterowie tak w jednej, jak i w drugiej produkcji muszą nieraz chwycić za broń, kiedy do przeciwników nie przemawia nic poza argumentem siły. Warto również odkurzyć “Battlestar Galactica” czy sięgnąć po nieco świeższe, mniej nastawione na klimaty wojenne, a bardziej na wątki przygodowe widowiska pokroju “The Mandalorian” czy “Firefly”.
Gdzie obejrzeć online serial “Halo”?
Serial obejrzycie w serwisie Paramount+, ale niestety nie jest on dostępny w Polsce. Obecnie nie znamy serwisu, który pokaże widowisko w naszym kraju. Można tylko zgadywać lub domyślać się, że będzie to SkyShowtime, który ma pojawić się u nas w tym roku.
Premierowo pokazano pierwszy odcinek, a kolejne będą pojawiały się na Paramount+ co tydzień. Pierwsza odsłona zostanie zamknięta na 9 odcinku.
Warto odnotować, iż serial pobił “1883”, kiedy myślimy o najpopularniejszym widowisku oryginalnym Paramount+. Drugi sezon został już zamówiony.