Trzech interesujących rzeczy dowiedzieliśmy się o HBO Max z ostatniej prezentacji AT&T, która dotyczyła między innymi rozwoju serwisu.
Właściciel HBO Max, AT&T, w najświeższej prezentacji skierowanej do analityków i inwestorów, wyjawił kilka ciekawych informacji. Jedną, która zainteresuje wszystkich widzów, czyli wprowadzenie modelu reklamowego; kolejną, która jest raczej ciekawostką, gdyż przedsiębiorstwo przewiduje, iż serwis w 2025 roku może osiągnąć nawet 150-milionową bazę subskrybencką; oraz trzecią, która szczególnie ucieszy Polaków – usługa jest bliżej niż dalej naszego kraju.
Reklamy w HBO Max
HBO Max nie należy do najtańszych serwisów strumieniujących. Obecnie miesięczna opłata wynosi 14,99 dolarów. “Okazuje się, że większość ludzi na tej planecie nie jest zamożna” – stwierdził Jason Kilar, szef WarnerMedia. Dlatego zdecydowano, iż od czerwca widzowie będą mogli wybrać – droższą usługę pozbawioną reklam lub tańszą z reklamami. Cena wersji z reklamami nie jest na tę chwilę znana. Wiemy jednak, że już zamówiono reklam za 80 milionów dolarów.
W ten sposób działa wiele konkurencyjnych serwisów. Chociażby Hulu w Stanach Zjednoczonych czy Player w Polsce. W przypadku Hulu wersja z reklamami kosztuje miesięcznie 5,99 dolarów, a wersja ich pozbawiona 11,99 dolarów. Ciężko powiedzieć czy również w przypadku HBO Max szefostwo zdecyduje się na aż 6-dolarową różnicę w cenie.
Jednak strategia wobec HBO Max z reklamami jest nietypowa. Dowiedzieliśmy się, iż produkcje oryginalne HBO będą reklam pozbawione, a zobaczymy je wyłącznie w przypadku produkcji licencjonowanych i zapewne widowisk z siostrzanych stacji oraz serwisów – Cartoon Network czy CNN.
Jednocześnie pojawiły się informacje, że widzowie, którzy będą opłacali usługę z reklamami, nie dostaną dostępu do produkcji wytwórni Warner Bros., które w tym samym czasie trafiają do kin, jak i do serwisu strumieniującego. Jeśli to jest prawda, to mamy do czynienia z dosyć osobliwą decyzją.
150 milionów subskrybentów w 2025 roku
AT&T podało, iż do końca 2025 roku firma spodziewa się od 120 do 150 milionów subskrybentów serwisów HBO oraz HBO Max. W 2019 roku zakładano, iż do tego czasu uda się zdobyć od 75 do 90 milionów subskrybentów.
Przypomnę, iż serwis HBO (dawniej HBO GO i HBO Now) różni się tym od HBO Max, że jest pozbawiony produkcji Max Originals oraz treści z siostrzanych stacji telewizyjnych działających w obrębie WarnerMedia, właściciela HBO. Ponadto ma uboższą bibliotekę filmowo-serialową, a także nie oferuje filmów Warner Bros. w tym samym dniu, w którym mają premierę w kinach.
AT&T przewiduje, iż przychody usługi strumieniującej wzrosną ponad dwukrotnie w ciągu najbliższych pięciu lat. W 2020 roku przychód operacyjny segmentu HBO wyniósł 6,8 miliardów dolarów. 2025 rok ma być momentem, w którym serwis wjedzie w próg rentowności – według analiz firmy.
HBO Max w Polsce
Firma podała również, że do końca 2021 roku spodziewa się od 67 do 70 milionów subskrybentów. Pierwotne założenia wynosiły 61 milionów klientów opłacających usługę.
Pod koniec 2020 roku HBO Max i HBO w Stanach Zjednoczonych miały 41,5 milionów subskrybentów. To oznacza 20% wzrost rok do roku. Jednak z 37,7 milionów potencjalnych subskrybentów HBO Max, tylko 17,2 milionów aktywowało dostęp do serwisu.
Skorygowany wynik serwis ma osiągnąć nie tylko dlatego, że firma uruchomi tańszą wersję z reklamami, która najpewniej przyciągnie oszczędniejszych widzów. Nie bez znaczenia jest to, że usługa będzie wchodziła w tym roku na kolejne rynki. Ekspansja międzynarodowa ma objąć 60 krajów w 2021 roku. Będzie to 39 terytoriów Ameryki Łacińskiej i Karaibów do końca czerwca oraz 21 krajów w Europie w drugiej połowie bieżącego roku.
Biorąc pod uwagę, że Polska jest dla HBO jednym z najważniejszych rynków w Europie, to możemy się spodziewać, że HBO Max pojawi się w naszym kraju jesienią. Jednocześnie serwis nadal nie zawita do Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Włoch, gdyż AT&T przedłużyło w Europie umowę na licencjonowanie produkcji HBO Sky Group.