Sława i pieniądze deprawują, czego doskonałym przykładem są kontrowersyjni reżyserzy z poniższego rankingu. Jeśli uważacie, że przez niefrasobliwe prowadzenie Twittera James Gunn powinien trafić na tę listę, zaraz zmienicie zdanie. Przy poniższych jegomościach i jednej nielicho prowadzącej się damie, Gunn jawi się jako cienki bolek.
Reżyserzy filmowi kontrowersyjni są z różnych powodów. Na ich obraz rzutuje zarówno życie prywatne, jak i zawodowe. Nierzadko te dwa światy niemiło się przecinają. Twórcy, których poniżej wymieniłem to zaledwie wycinek z dosyć szerokiego grona zboczeńców, dziwaków, przestępców i odmieńców. Aczkolwiek tworząc tę listę, złapałem się na tym, iż bardzo ciężko stworzyć jednorodny system oceniania życia i twórczości z punktu widzenia moralności czy prawa. Ponadto wyłonienie ścisłej czołówki, zawierającej dziesięć nazwisk, to rzecz niełatwa, kiedy ma się kilkudziesięciu kolejnych niegodziwców w kolejce. Tym samym jest więcej niż pewne, że do tematu w jakieś formie trzeba będzie wrócić. W końcu nie można nie wspomnieć o takich rzeczach jak niesławna scena z masłem z Ostatniego tanga w Paryżu Bertolucciego czy o otwierającej sekwencji ze Sweet Sweetback’s Baadasssss Song Peeblesa.
#10 Bryan Singer
Ukochany przez fanów reżyser, dzięki któremu X-Men jest obecnie jedną z najgorętszych marek filmowych (w tym ujmujące mu nieco sławy niechlubne X-Men: Apocalypse) to czarna owca Hollywood. Singer jest bardzo medialny, ma miłą aparycję i niezłe portfolio. Jednak co rusz wzbudza zakulisowe kontrowersje. Wśród których dziwne zachowanie i niepojawianie się podczas produkcji Bohemian Rhapsody to jego najmniejszy problem. Ciągną się za nim oskarżenia o molestowanie seksualne i gwałty na nastolatkach. Jeden z rzekomych poszkodowanych twierdził, iż Singer groził mu śmiercią. Jednak do tej pory prawnicy pozywanego dawali sobie radę z oskarżającymi. Tymczasem zarząd USC School of Cinematic Arts zapowiedział w zeszłym roku, iż usunie nazwisko reżysera z programu Division of Cinema & Media Studies.
#9 Leni Riefenstahl
Gdyby Adolf Hitler był gwiazdą rocka, najpewniej Leni Riefenstahl jako jedna z pierwszych ustawiłaby się w kolejce, by zostać jego groupie. Zresztą w pewnym momencie byli dosyć blisko. Karierę w niemieckim świecie filmowym zaczynała jako aktorka, ale po kilku latach postawiła na reżyserię. Nie tworzyła zbyt długo, aczkolwiek pozostawiła po sobie mocny, niechlubny ślad, który zowie się Triumf woli. Dziś tę produkcję powszechnie uważa się za zrealizowaną jak na tamten czas perfekcyjnie, jednak wstrętna propagandówka z 1935 roku zostanie wstrętną propagandówką z 1935 roku. Dokument opowiadający o zjeździe NSDAP w Norymberdze w 1934 roku uznaje się za arcydzieło propagandy. Podczas II wojny światowej Riefenstahl była korespondentką wojenną i chwilę przebywała na terenie Polski. Była m.in. świadkiem masowego mordu na naszych żołnierzach, jakkolwiek zaprzeczała, iż wiedziała o Holokauście. Po wojnie cztery lata spędziła w areszcie, a po wyjściu z niego bezskutecznie starała się zrealizować film Czerwone diabły. Resztę życia spędziła m.in. na fotografowaniu, a u schyłku życia nakręciła dokument przyrodniczy Podwodne impresje.
#8 Ruggero Deodato
Ruggero Deodato był nie tylko jednym z prekursorów kina found footage, ale również słynął z pokazywania wyjątkowo obrazowych scen mordów i seksu. Najwięcej kontrowersji wzbudził jeden z jego licznych filmów kanibalistycznych, czyli owiany bardzo złą sławą Cannibal Holocaust (znany także jako Green Inferno), który w Polsce zatytułowano – uwaga, spoiler – Nadzy i rozszarpani. Po wszystkim reżyser musiał udowadniać, iż nikt na planie nie zginął, a aktorzy pokazywali się publicznie, aby zaświadczyć o tym, iż nic im się podczas kręcenia Nagich i rozszarpanych nie stało. Im nie. Ucierpiały zwierzęta. Na potrzeby filmu zabito ostronosa, żółwia (którego aktorzy jedli przed kamerą), tarantulę zdzielono maczetą, podobnie jak węża boa, a świni odstrzelono głowę strzelbą. Zginęły również dwie małpy. Właściwie do filmu wystarczyła śmierć jednej, jakkolwiek pierwsze ujęcie się nie udało, więc Deodato podjął decyzję o wykorzystaniu kolejnej. Pierwszy raz oglądałem ten film bez wiedzy o tej masakrze na planie. Za kolejnym razem patrzyło mi się na to bardzo przykro.
#7 Pier Giuseppe Murgia
Było wielu wybitniejszych, bardziej uhonorowanych twórców, których filmografia liczona jest w dziesiątkach widowisk, a jednocześnie dopuścili się niezbyt zacnego eksponowania dzieci w swoich produkcjach. Jednak niewielu zbliżyło się w kinie do tego, co pokazał na ekranie Pier Giuseppe Murgia w filmie Maladolescenza znanym również jako Spielen wir Liebe. Jeśli pamięć mnie nie myli, to w produkcji wystąpiły dwie 11-latki – Lara Wendel oraz Eva Ionesco, którym partnerował 17-letni wtedy Martin Loeb. Piszę dosłownie partnerował, bo ta trójka tworzyła w filmie piekielny trójkąt miłosny. Pokazano praktycznie wszystko, co się pokazać dało. Chociaż seks między nastolatkami nie był prawdziwy, to film pozostawił pewien niesmak i ostatecznie w kilku krajach został zakazany. Musicie wiedzieć, że Maladolescenza nie była jedyna i spokojnie można stworzyć osobny ranking dla filmów zawierających podobne treści. Jednak widowisko Murgii było chyba pierwszym tak głośnym i mocnym przypadkiem. Rok po premierze jego filmu, bo już w 1978 roku wtórował mu Louis Malle, gdzie Brooke Shields wcieliła się w 12-letnią prostytutkę w Ślicznotce.
#6 Larry Clark
Gdyby nie Larry Clark to prawdopodobnie nigdy byśmy nie usłyszeli o Chloe Sevigny, która zadebiutowała w jego Dzieciakach. Obraz wywołał spore kontrowersje, a z filmu na film twórca pozwalał sobie na coraz więcej. Nie tyle zahaczał o pornografię w swoich kameralnych filmach, co wręcz z pełną świadomością pokazywał prawie wszystko, co tylko pokazać można. Zaczynał jako fotograf i już wtedy wielbił prezentować bardzo młodych ludzi w bardzo intymnych sytuacjach. Uwieczniał na zdjęciach także chwile, kiedy np. brali heroinę czy bawili się bronią. Teraz odzwierciedla to w swoich filmach. Jedni twierdzą, że jak nikt inny potrafi pokazywać tak trafnie i rozbrajająco młodych ludzi, jak on, a drudzy, że to wszystko wyłącznie perwersje starego zboczeńca.
#5 Joe D’Amato
Joe D’Amato bez krzty wątpliwości mocno zapisał się w historii kina, chociaż twórcą wielkim nie był. W całej karierze wyreżyserował około 200 filmów. Od średnich i całkiem słabych horrorów, poprzez produkcje, które wbijały się w przyżółkły koloryt Giallo, poprzez erotyki, kończąc na filmach całkowicie pornograficznych widowiskach i podróbkach znanych Hollywoodzkich hitów. Włoski reżyser nigdy nie uzyskał statusu, jakim może poszczycić się chociażby Dario Argento czy Lucio Fulci, ale nie to było jego celem. Tworzył dużo, nie oglądał się na innych i robił praktycznie wszystko, czego tylko chciał. Eksplorował gore do granic absurdu, kopiował Mad Maxa czy Conana Barbarzyńcę, a filmom pornograficznym nadawał mocno zarysowane tło fabularne. Jenak ja przede wszystkim zapamiętałem jego lubości do pokazywania końskiego przyrodzenia. Kojarzę przynajmniej dwa jego filmy, w których doszło do seksualnej interakcji z koniem. W Kaligulii II: Prawdziwa historia oraz Emanuelle w Ameryce. Nie były to jedyne zwierzęta użyte w kontekście seksualnym przez D’Amato. W filmie Emanuelle i niewolnice miłości pojawił się wąż i owczarek niemiecki. Nigdy nie zdobyłem się na obejrzenie nawet połowy filmów zmarłego w 1999 roku twórcy, ale zapewne jego lista grzechów jest znacznie dłuższa.
#4 Pier Paolo Pasolini
Chociaż Pasolini dosyć wcześnie dokonał żywotu, to zapisano niezliczone strony o przeróżnych kontrowersjach związanych stricte z nim, ale i z jego nierzadko szokującą twórczością. Jego filmy często epatowały lekką pornografią i nie wzbraniały się od bardzo obrazowej przemocy. Czego wyraz i apogeum można zobaczyć w jego ostatnim filmie, mianowicie w Salo, czyli 120 dni Sodomy. Kilkadziesiąt razy stawał przed sądem i obnosił się ze swoimi skrajnie lewicowymi poglądami. 53-letniego Pasoliniego znaleziono martwego na plaży w Ostii. Do morderstwa początkowo przyznał się nieletni Giuseppe Pelosiego. Chłopak trudniący się prostytucją twierdził, iż zamordował reżysera, gdyż ten gwałtownie dobierał się do niego. Jednak dowody wskazywały na udział osób trzecich, a Pelosi po latach odwołał swoje zeznania.
#3 Victror Salva
Ciężko powiedzieć, z czego najbardziej znany jest Victor Salva. Czy z całkiem niezłego horroru Smakosz, czy może bardziej z tego, że odsiedział wyrok w związku z gwałtem na dwunastolatku na planie filmowym Domu klownów. Ponadto w jego domu znaleziono czasopisma oraz nagrania wideo zawierające pornografię dziecięcą. Reżyser przyznał się do zarzucanych mu czynów (m.in. seksu oralnego z nieletnim) i został skazany na trzy lata pozbawienia wolności (z czego odsiedział 15 miesięcy). W 1992 roku wyszedł z więzienia i zaczął nagrywać kolejne filmy. Jednym z pierwszych, który wyreżyserował była Zagadka Powdera. Film dystrybuowała wytwórnia filmowa Disneya. Tak, ta sama firma, która niedawno zwolniła Jamesa Gunna w związku z jego idiotycznymi, ale ciągle tylko pozerskimi twittami sprzed dekady. Ciekawostką jest to, że wtedy w Disneyu również zasłaniano się niewiedzą o wcześniejszych postępkach Salvy.
#2 David Hamilton
David Hamilton dał się poznać głównie jako fotograf. Jednak w latach 70. i 80. próbował sił w kinie. I jak jego fotografie, tak i filmy nie uciekały się od bardzo ładnych, wręcz pocztówkowych widoków. Jakkolwiek wszystkie jego dzieła sprowadzały się przede wszystkim do prezentowania nagich, często nieletnich ciał. Jeden z jego ostatnich filmów, czyli A Summer in St. Tropez to widowisko nieme, obrazy były ubarwione wyłącznie muzyką, a czas wypełniała przede wszystkim nagość. I chociaż jego prace są naprawdę piękne, niejednokrotnie był za nie mocno krytykowany. Obok Sally Mann i Jacka Surgesa był najpopularniejszym fotografem, który nie uciekał się od uwieczniania aktów z młodzieżą. I to jeszcze uszłoby mu na sucho, bo sztuka sztuką i wiele rzeczy artystom się wybacza. Jednak wszystko do czasu aż Flavie Flament (obecnie prezenterka radiowa i telewizyjna) oskarżyła go o gwałt, którego miał dokonać na 13-letniej wtedy dziewczynie na terenie resortu Cap d’Agde (byłem na wakacjach w tym miasteczku naturystów, będąc w podobnym wieku, co Flament, ale na szczęście najgorsze co mi się przydarzyło to gorączka i obrobili mnie z kilku franków przy automacie Segi). Po niej zgłosiły się kolejne trzy rzekome ofiary. Niedługo później Hamilton popełnił samobójstwo. Miał 81 lat. Sprawie poświęcono film La Consolation.
#1 Roman Polański
Roman Polański dostarczył biografom wielu barwnych historii. Można rzec, że to świetny, momentami ocierający się o geniusz reżyser, ale jako człowiek reputację ma wątpliwą. W latach 50. wyreżyserował kilka filmów krótkometrażowych, a w długim metrażu debiutował świetnym Nożem w wodzie z 1962 roku, za który został nominowany do Oscara. Młody Polak idealnie wyczuł chwilę i zwrócił się ku zachodowi. W Hollywood spłodził takie kultowe klasyki jak Dziecko Rosemary i Chainatown. Związał się z piękną Sharon Tate, jednak ich małżeństwo nie trwało długo, gdyż wschodzącą gwiazdę zamordowali członkowie sekty Charlesa Mansona. Tragicznych wydarzeń nie było końca. Niespełna dziesięć lat później reżyser został oskarżony o odurzenie i zgwałcenie 13-letniej wtedy Samanthy Gailey. Reżyser przyznał się do zarzucanych mu czynów, jednak stchórzył i pod pretekstem kręcenia filmu poza Stanami Zjednoczonymi uciekł do Europy i od tego czasu żyje i w miarę spokojnie tworzy kolejne filmy z dala od amerykańskiej jurysdykcji. Jeśli czytaliście zeznania Samanthy, wiecie jak obrzydliwego czynu dopuścił się Polański. Twierdził nawet, że matka ofiary podsunęła mu córkę (a on biedny musiał wykorzystać okazję…). Ponadto co rusz pojawiają się medialne donosy o innych potencjalnych ofiarach jego zboczenia. W tym roku Polański został wykluczony z Amerykańskiej Akademii Filmowej. 16 lat po tym, jak Harrison Ford ogłosił, iż Polański zdobył Oscara za Pianistę w kategorii Najlepsza reżyseria. Nie zrozumcie mnie źle, zasłużył. Z drugiej strony, wspierało go wtedy i wcześniej wiele osób z branży. Próbowali latami z kata robić ofiarę. Obecnie w klimacie wysypu afer związanych z molestowaniem seksualnym, ci sami ludzie mówią o moralności.