Miliony, które płyną do TVP, nie idą w próżnię. Niedawno dostaliśmy dokument szkalujący konkurencję, teraz przyszedł czas na opozycję i “Jesteś mechanizmem niszczącym”, który skupi się na otoczeniu tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.
Za “Jesteś mechanizmem niszczącym” odpowiada etatowy klakier TVP, czyli ten sam Marcin Tulicki, który w tle zamieszania związanego z Lex TVN, nakręcił dokument opowiadający o ITI, byłym właścicielu TVN. Tym razem formalnie nieokreślone, ale faktyczne ministerstwo propagandy z ramienia rządu Zjednoczonej Prawicy, zabrało się za historię o politycznych atakach na zamordowanego prezydenta Gdańska.
TVP znowu to zrobiło
To nie przypadek, że dokument Tulickiego “Jesteś mechanizmem niszczącym” pojawia się właśnie teraz. Trzy lata temu, 14 stycznia 2019 roku, Adamowicz został śmiertelnie pchnięty nożem przez wciąż nieosądzonego Stefana W. Do tragedii doszło podczas finałowej kwesty Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która w tym roku odbędzie się 30 stycznia. Na chwilę po trzeciej rocznicy śmierci, 21 stycznia, dokument Tulickiego będzie miał premierę w TVP i TVP Info o 20:00.
Internauci miażdżą zapowiedziany dokument
Pierwsze reakcje na materiał są dosyć oczywiste — niezbyt pozytywne. Zajawka dokumentu wylądowała na Twitterze i wnioski, czego będzie dotyczył film, nasuwają się same. Otoczenie Adamowicza nieformalną winą za wydarzenia sprzed trzech lat obarcza właśnie TVP i agresywne metody działania pracowników stacji, którym daleko od jakichkolwiek standardów. Jednak Tulicki w swoim dokumencie najwidoczniej nie będzie skupiał się na stacji, dla której pracuje, a na opozycji do Zjednoczonej Prawicy oraz konkurencyjnych mediach.

Tulicki zapowiada, że z jego filmu dowiemy się, kto zdradził Adamowicza i dla kogo były prezydent był niewygodny, a komu przeszkadzał. W minutowej zapowiedzi “Jesteś mechanizmem niszczącym” widzimy polityków opozycji oraz nagłówki z największych serwisów internetowych. Nie ma mowy o żadnych politykach prawicy czy TVP. Tym samym jednostronna narracja najpewniej została utrzymana.