Nad serialami pracuje od lat. Zaczynała od pisania scenariuszy do Prezydenckiego pokera. Była współproducentką i scenarzystką The Defenders, Daredevila, Powera, Parenthood, Do No Harm oraz Prywatnej praktyki.
Wiedźmin to w karierze Lauren Schmidt Hissrich pierwszy serial, przy którego produkcji usiądzie na stołku showrunnerskim. Nie będzie jednak osamotniona na planie zdjęciowym, gdyż producentem wykonawczym Wiedźmina jest Sean Daniel i Jason Brown z firmy Sean Daniel Company oraz Tomasz Bagiński (ten wyreżyseruje jeden z odcinków widowiska) i Jarek Sawko z Platige Image.
Zobaczymy, jak będzie. Jedno wiadomo już dziś – wszystkich Lauren nie zadowoli, chociażby stworzyła najgenialniejszy serial w dziejach. Część internautów już produkcję oceniła, zbeształa i co oczywiste dziś, rozpoczęli oni zaiste wiekopomne dyskusje o parytetach, które twórcy serialowego Wiedźmina mogą wprowadzić. Z jednej strony przykre, z drugiej machnąłem tym razem na to ręką. Na szczęście jest ciągle sporo rozsądnych osób, czekających do premiery, by bez żadnych nonsensownych uprzedzeń obejrzeć i ocenić widowisko.
Data premiery pierwszego sezonu nie została ogłoszona. Jednak powinna odbyć się nie wcześniej niż pod koniec 2018 roku. Ciągle czekamy na ogłoszenie, kto wcieli się w Geralta (może Aidan Turner? – taka luźna propozycja).
Wiedźmin na Netfliksie
Źródło: IGN
w GeralDa?!? GERALDA? GERALDA?!?!?!?!
Gerarda miało być:P