W ciągu najbliższych trzech lat czeka na nas sporo dobroci ze strony Marvel Studios. Właśnie dowiedzieliśmy się, że studio wypuści aż osiem nowych filmów, a do tego dojdą seriale na Disney Plus i Hulu.
UWAGA: spoilery dotyczące filmu Avengers: Koniec gry
Po Avengers: Koniec gry krajobraz uniwersum mocno się zmienił, a na horyzoncie rysują się nam zupełnie nowe możliwości. Disney potwierdził nie tylko trzy kolejne części Gwiezdnych wojen od 2022 roku (co roku w grudniu kolejna odsłona sagi) i nowego Indianę Jonesa w 2021 roku, ale również osiem kolejnych filmów Marvela. W 2020 roku możemy spodziewać się dwóch, a w 2021 i 2022 roku po trzy nowe widowiska od Marvel Studios. Pewne są kontynuacje Czarnej Pantery, Doktora Strange’a, Strażników Galaktyki, być może druga część Kapitan Marvel, solowy film o Czarnej Wdowie oraz bardzo wyczekiwana nowa marka, czyli Eternals. Ponoć o rolę Ikarisa stara się znany z Gry o tron i Bodyguarda Richard Madden. W filmie miała pojawić się pierwsza homoseksualna postać, ale ta najwidoczniej już w uniwersum jest, ale jeszcze nie zrobiła coming outu.
Tom Holland chciałby zagrać 20 razy Spider-Mana.
Istnieje również prawdopodobieństwo, że obejrzymy trzeciego Spider-Mana z Tomem Hollandem. A jeśli już przy tym bohaterze jestem, to warto dodać, że filmy Marvel Studios jeszcze nigdy nie były tak kochane. Aktorzy, którzy w nich grają czołowe postaci, nawet jeśli odchodzą to z klasą (był tylko jeden Edward, któremu rzeczy nie pasowały). A ci, którzy aktywnie uczestniczą w budowaniu uniwersum, są niezwykle przywiązani do swoich bohaterów. Przoduje wśród nich Tom Holland, który stwierdził, iż chciałby zagrać jeszcze w 20 filmach Marvela. Dla niego jest to niezwykła zabawa i przywilej, że może wcielać się w jednego z najbardziej ikonicznych superbohaterów w dziejach, czyli Spider-Mana, który niedługo znajdzie się Daleko od domu. Najnowszy zwiastun nadchodzącego Spider-Mana wyświetlono w 24 godziny 135 milionów razy i spotkał się z bardzo przychylnym przyjęciem.
Avengers: Koniec gry kryje wiele tajemnic.
Na pewno powinniśmy się spodziewać nie tylko nowych filmowych marek (Eternals czy Shang-Chi), ale również kierunków, w których podąży studio. Od scenarzystów Avengers: Koniec gry dowiedzieliśmy się, że do Marvel Studios napłynęło sporo świeżej krwi i nowi scenarzyści zabiorą widzów w bardzo nieoczywiste rejony. Potwierdzenia tego można doszukiwać się w słowach prezesa Disneya Boba Igera, który stwierdził, że już w Końcu gry jest poukrywane sporo wskazówek, które mówią w jakim kierunku pójdą filmy wchodzące w skład Marvel Cinematic Universe. Z czego najbardziej oczywiste jest to, że Thor dołączył do Strażników Galaktyki i zapewne zobaczymy go w trzeciej części filmu.
Captain Britain coraz bliżej?
Dziś dowiedzieliśmy się też, że do galerii kostiumów pajączka być może dołączy bardzo podobny do tego, w którym nosi się Captain Britain, czyli bohater, na którego ślad wpadli widzowie, którzy oglądali Avengers: Koniec gry. Być może w ten sposób Marvel buduje podwaliny pod pojawienie się tego herosa.
James Cameron gratuluje Avengers zatopienie Titanica.
Kevin Feige i jego ekipa jeszcze nigdy nie byli w tak dobrej pozycji w firmie. Rok do roku dostarczają świetne pieniądze Disneyowi, jednocześnie zbierają bardzo dobre recenzje i tworzą pozytywny szum wokół swoich produkcji. Do tego stopnia, że sam James Cameron pogratulował studiu tego, że Avengers: Koniec gry zatopiło przy kasach biletowych jego Titanica. Piękny gest.
Disney Plus puchnie od widowisk Marvela.
Nie można zapomnieć o tym, że niedługo po premierze platformy Disney Plus obejrzymy serial The Falcon and the Winter Soldier. W kolejce jest również widowisko o Lokim, serial o przygodach Scarlet Witch i Visiona, a swoją historię w odcinkach ma dostać także Hawkeye. Ponadto na platformie streamingowej Disneya pojawi się animowana antologia What If?. Plotki mówią także o serialu o Walkirii oraz Groocie i Rockecie ze Strażników Galaktyki.
Wysyp seriali Marvela na Hulu.
Z kolei Marvel Television przygotowuje szturm na Hulu, gdzie mają pojawić się seriale o Ghost Riderze znanym z Agentów Tarczy oraz – och, yeah! – Diamonie Hellstormie (dajcie mi jeszcze Satanę i idę po popcorn). Ponadto na platformie, na której będą pojawiały się produkcje Marvela skierowane do dojrzalszej widowni, zobaczymy również sporo animacji. Zapowiedziano cztery: M.O.D.O.K., Howard the Duck, Tigra & Dazzler, oraz Hit-Monkey.
Ponadto Sony pracuje nad serialem o Agencie Venomie, ale dziś nie wiemy, na jaką platformę trafi to widowisko. Warto pamiętać też o serialu o kobietach Marvela, o którym dowiedzieliśmy się kilka miesięcy temu.
Ciekawostką z dziś jest to, że Wesley Snipes, który trzykrotnie wcielał się w Blade’a, zamieścił na swoim Twitterze interesujące zdjęcie, które może zwiastować jakieś nowe informacje dotyczące tego bohatera. W końcu od kilku lat mówi się o widowisku w jakiś sposób związanym z tą postacią. Istnieje prawdopodobieństwo, że mogłaby to być historia o Fallon Grey i Bladzie przekazującym jej pałeczkę eksterminatora wampirów. Idealny projekt na kolejny serial dla Hulu.
Caption this… #BLADE pic.twitter.com/9s23ZGmhtX
— Wesley Snipes (@wesleysnipes) May 8, 2019
Dodajmy do tego, że do Marvela wróciły prawa do filmowych wersji X-Men i Fantastycznej Czwórki, a Deadpool, którego znamy i lubimy, zagrzeje miejsce w nowym, większym Disneyu poszerzonym o aktywa 21st Century Fox i możemy mówić wprost, że prawdziwa dominacja Marvela dopiero przed nami. Będzie się działo!