Eric Kripke, twórca serialu “The Boys”, krytykuje sposób, w jaki Kevin Feige i Marvel Studios prowadzą swoje największe franczyzy filmowe.
Kripke uważa, że niedawne filmy Marvela zbytnio odeszły od niezależnego, swobodnego stylu, który wyróżniał pierwszego “Iron Mana”. Zamiast tego stały się one przewidywalne i sformułowane zgodnie ze sztywnymi wytycznymi studia.
Monotonia według Marvela
Twórca wskazuje na monotonię jako główną przyczynę spadku popularności filmów Marvela po sukcesie “Avengers: Koniec gry”. Podkreśla, że wcześniejsze filmy Marvel Cinematic Universe, takie jak “Iron Man”, “Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie” czy “Strażnicy Galaktyki”, były różnorodne i unikalne w swoich gatunkach. Obecnie jednak wszystkie filmy Marvela zaczynają być do siebie podobne, co zniechęca widzów. Kripke twierdzi, że dba, aby jego serial pozostał świeży.
Pierwszy film „Iron Man” z 2008 roku, w którym główną rolę zagrał Robert Downey Jr., stanowił fundament sukcesu filmowego Marvela. Historia ekscentrycznego miliardera budującego zbroję z metalowych odpadków w jaskini trafiła do widzów i stworzyła solidne podwaliny pod całą franczyzę superbohaterów, którą znamy i mimo wszystkich jej problemów nadal kochamy.
Po olbrzymim sukcesie “Avengers: Koniec gry” zaczęły się problemy. Jedynym filmem, który w tej franczyzie przebił się od tego czasu przez granicę miliarda dolarów, był “Spider-Man: Bez drogi do domu”. Niektóre oscylowały w tej okolicy – “Doktor Strange w multiwersum obłędu”, “Thor: Miłość i grom”, “Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu” i trzeci “Strażnicy Galaktyki”. O granicę opłacalności otarł się “Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”, a na pewno nie zarobiła na siebie “Czarna Wdowa”, “Marvels”, “Ant-Man i Osa: Kwantomania” i “Eternals”.
Najpewniej przez miliard przebije się niedługo “Deadpool i Wolverine”. Jakkolwiek ten film praktycznie żył swoim życiem i nie był pod rygorystyczną kuratelą Kevina Feige.
Najważniejsze się, kurwa, nie sprzedawać i tworzyć coś unikalnego
Eric Kripke twierdzi, że jesteśmy zmęczeni oglądaniem tego samego na okrągło. Według niego błędem jest to, że po tym, jak początkowo wszystkie filmy Marvela były świetne, to po spleceniu ich fabuł, powoli zaczęły przypominać się nawzajem. Fani mają wrażenie, że najnowszy film będzie taki sam jak poprzedni.
On ma zupełnie inne podejście do tematu. Do tej pory powstały trzy produkcje zlokalizowane w uniwersum Vought – główny serial, czyli “The Boys”, animowana antologia “Chłopaki przedstawiają: Czyste zło” oraz spin-off “Gen V”.
Według niego “The Boys” nie jest serialem superbohaterskim, a przede wszystkim produkcją opowiadającą o celebryckiej polityce i późnym kapitalizmie. To sprawia, że widowisko trzymające się tej tematyki nie jest monotonne jak historie kręcone przez Marvel Studios.
Również “Genu V” nie postrzega jako typowego widowiska o superbohaterach. Drugi serial fabularny to opowieść o dojrzewaniu, oparta na doświadczeniach studenckich.
Ponadto Eric Kripke dobrze zaplanował przyszłość swojego serialu – podkreślił. Dba o to, żeby każdy kolejny sezon był lepszy od poprzedniego. Aby tak było, starannie zaplanował narrację i dokładnie wie, kiedy serial dobiegnie końca.
“Nie można tworzyć serialu opowiadającego o dwóch siłach – Homelanderze i Rzeźniku, którzy powoli zbliżają się ku sobie – bez doprowadzenia tego do sedna. Ilekroć pojawia się ten ostatni odcinek, wiem, co się dzieje” – zdradził.
Nie będzie ciągnął uniwersum “The Boys” za wszelką cenę. Stwierdził, iż “nawet jeśli będziemy opowiadać więcej historii w tym świecie, nie będziemy się, kurwa, sprzedawać” – wbija szpilę w wielkiego konkurenta.
Marvel vs “The Boys”
Co nie zmienia tego, że filmy Marvel Studios przyniosły do kinowych kas biletowych już 30 miliardów dolarów przy łącznym budżecie wynoszącym około 7 miliardów. Ponadto Marvel Cinematic Universe dało życie nie tylko serialom, ale również nakręciło sprzedaż zabawek, gadżetów z superbohaterami Marvela czy atrakcjom w parkach rozrywki.
Premiera czwartego sezonu “The Boys” w serwisie Prime Video odbędzie się już w najbliższy piątek – 13 czerwca 2024 roku. Obecnie możecie uzyskać dostęp do usługi za 49 zł rocznie pod tym odnośnikiem.
Pytaniem do Was pozostaje, czy również uważacie, że filmy Marvela to nuda? Ponadto jestem ciekaw, czy wolicie filmy od Marvel Studios, czy może jednak to, co się dzieje w “The Boys” i w “Genie V”?