Kiedyś malował nagich ludzi na ulicach Nowego Jorku, teraz otwiera teatr z golasami

Dariusz Filipek
8 min czytania

Z ostatniej chwili

Fragment jednego z przedstawień w Nagim Teatrze

Nagość na ulicach Nowego Jorku nie jest szczególnie zaskakująca. Od czasu do czasu oczy mieszkańców czy turystów przechadzających się po Manhattanie mogą trafić na niekompletnie ubranych ludzi. Teraz jeden z czołowych nowojorskich bodypainterów wszedł z pomalowanymi golasami na deski teatru.

Andy Golub wraca. Zamiast malować golasów na ulicach Nowego Jorku, będzie malował aktorów do spektaklu. “Witamy w Nagim Teatrze!” – z zadowoleniem ogłosił bodypainter. Artysta wystawia “Freedom Dance” w Gene Frankle Theatre w dzielnicy NoHo na Manhattanie. Jego przedstawienie jest według założenia swobodnym riffem o wolności, Bogu, przeznaczeniu i rolach, które odgrywamy w naszych życiach.

“To w pewnym sensie wyzwalające być nago, a jednocześnie mieć poczucie, że ‘och, nadal muszę pamiętać swoje kwestie, muszę zagrać te akordy'” – powiedziała aktorka i klawiszowiec, Maggie Rineman, pokryta czerwoną farbą i niczym więcej. “To zabawna dynamika. To jest też trochę wrażliwe, ale w piękny sposób” – podsumowała.

Na próbie generalnej do spektaklu większość z 10-osobowej obsady występuje całkowicie nago. Nie licząc farb, którymi Andy Golub przyozdabia aktorów. Jedyną ubraną postacią w przedstawieniu jest Bóg, w którego wcielił się Rahul Gajasamharamoonthy. Mężczyzna wygłasza swoje kwestie w kombinezonie zakrywającym całe ciało, nawet twarz.

“Nagość uwalnia i skupia uwagę aktorów, a jednocześnie daje do zrozumienia, że nagość niekoniecznie ma charakter seksualny czy nawet erotyczny” – powiedział Andy Golub. “Może również reprezentować nieprzyodzianą ludzką naturę czy egzystencję” – dodał. “Dla mnie aspekt nagości jest niebagatelny, ponieważ to jest sztuka egzystencjalna, ale także sztuka, która pokazuje wielki szacunek dla ludzi, którzy są gotowi obnażyć się i być tak bezbronnymi, aby nawiązać kontakt z publicznością (…) Myślę, że sposób, w jaki świat stał się wymagający pod wieloma względami, skłania do myślenia, iż sztuka jest o wiele ważniejsza. I żeby sztuka była słyszalna, musi być odważniejsza“.

Bodypainting
Jedna z prac Andy’ego Goluba

Nagość na ulicach Nowym Jorku

Andy Golub tworzy tak odważną sztukę od ponad dekady. W 2011 roku został aresztowany wraz z modelką po tym, jak w biały dzień malował jej nagie ciało na Times Square. Sędzia wycofał zarzuty pod warunkiem, że malowanie nagich ciał będzie odbywało się wyłącznie po zmierzchu.

Zaledwie kilka lat później zarówno on, jak i inni artyści mogli już swobodnie oddawać się sztuce malowania nagich ciał na ulicach Nowego Jorku. W 2015 roku ruch Bodypainting Day przekształcono w National Bodypainting Day (nazywany też NYC Bodypainting Day), którego tradycja była kontynuowana do ubiegłego roku w zmienionych warunkach z uwagi na pandemię. Kolejna edycja odbędzie się 24 lipca na Union Square Parm (skrzyżowanie 17th Street z Union Square West).

Podobne wydarzenia są organizowane również w innych miastach Stanów Zjednoczonych. Między innymi w San Francisco czy w Filadelfii. Tego typu imprezy odbywają się także w Europie – w Berlinie i w Amsterdamie.

Golasy trafiają na deski

Kilka lat temu artysta założył Human Connection Arts, organizację non-profit, która promuje kreatywność przez organizowanie spektakli oraz publicznych wydarzeń artystycznych na dużą skalę. Jego “Freedom Dance” to jeden z projektów organizowanych w ramach HCA. Widowisko wykorzystuje poezję, muzykę, taniec i grę aktorską, aby namalować – tak dosłownie, jak i w przenośni – serię opowieści o istnieniu i pytaniach, które ono rodzi.

Aktorzy, z których kilku już współpracowało z twórcą widowiska przy innych projektach, przyznają, że odgrywanie ról nago jest dla nich pewnym wyzwaniem. “To swobodniejsze, bardziej zrelaksowane środowisko” – wyznał jeden z aktorów, który pracuje z Andym Golubem od około 8 lat. “Ma to znaczenie sakralne i musi być zrobione w sposób, który naprawdę daje poczucie bezpieczeństwa i nie będzie wykorzystujące” – podkreślił i dodał, że “Freedom Dance” jest przeplatane humorem, stwierdzając, iż: “Mimo że jest to coś świętego, nie taktujemy tego zbyt poważnie”.

Nagość na ulicach Nowego Jorku
Andy Golub przy pracy

“Myślę, że jest wiele nieporozumień dotyczących relacji, jakie ludzie mają ze swoimi ciałami i w ramach tego, jak są postrzegani ludzie, którzy odsłaniają swoje ciała” – powiedział Andy Golub. “Dlatego chciałem dać wszystkim możliwość powiedzenia: “To jestem ja, to jest moje imię i to jest coś osobistego o mnie, abyśmy mogli znaleźć coś, z czym wszyscy będziemy mogli się związać”.

Więcej o Nagim Teatrze dowiecie się ze strony internetowej organizatora spektaklu “Freedom Dance”.

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami – dołącz do nas w mediach społecznościowych!

Jeśli chcecie być na bieżąco, śledźcie nas na Threads, Facebooku, Twitterze, Linkedin, Reddicie i Instagramie. Zachęcamy również do subskrypcji naszego kanału RSS na Feedly lub Google News. W razie pytań lub sugestii piszcie do nas na [email protected]. Dołączcie do naszej społeczności i bądźcie zawsze na czasie z najnowszymi trendami i wydarzeniami! Nie zapomnijcie wpaść na nasz YouTube.

Zostaw komentarz