Apple TV Plus zagrozi pozycji Netflixa? Specjaliści inwestycyjni zabrali głos

Dariusz Filipek
2 min czytania
Bank inwestycyjny twierdzi, że streaming Apple TV Plus nie zagrozi pozycji Netflixa

Z ostatniej chwili

Apple startuje 1 listopada z własnym streamingiem, którego koszt w Stanach Zjednoczonych to zaledwie 4,99 dolary miesięcznie lub 45,99 dolarów rocznie. Jednak niska cena nie sprawi, że masowo porzucimy Netflix – twierdzą specjaliści z banku inwestycyjnego.

Największym problemem Apple TV Plus będą treści, których na Netfliksie nie brakuje. Chociaż wyprodukowane przez firmę seriale zapowiadają się świetnie, to będzie ich niewiele. I ciężko to przykryć więcej niż racjonalną ceną usługi.

Zauważyli to specjaliści od inwestycji z Merrill Lynch. Twierdzą, iż Netflix wydający rocznie około 6 miliardów dolarów na produkcję, nie ma się czego obawiać, gdyż ma przewagę nad konkurentem – szum medialny robiony wokół Netflixa. To coś, czym do tej pory mogło poszczycić się przede wszystkim Apple, którego ekwiwalent reklamowy jest nie do przecenienia. Jednak Apple TV Plus to nie nowy iPhone, a usługa streamingowa. W tym segmencie król jest jeden – Netflix, o którym mówi się ciągle i mówi się dużo w kontekście nowych filmów i seriali. Firma jest w cugu produkcyjnym, który będzie utrzymywał obecną sytuację.

Dziewięć oryginalnych widowisk, które zaoferuje Apple TV Plus na starcie to o wiele za mało, by przyćmić ponad 400 oryginalnych seriali dostępnych na Netfliksie i tysiące innych pozycji. Przez to według analityków na początku swojej drogi Apple TV Plus będzie bardziej ciekawostką niż realnym zagrożeniem dla Netflixa.

Ponadto serwis będzie musiał bić się o miejsce na rynku nie tylko z firmą z Los Gatos, ale w Stanach Zjednoczonych nawiąże również konkurencję z Hulu, HBO Max, Disney Plus, Showtime, Starz, CBS All Access, Amazon Prime Video czy z nienazwanym jeszcze streamingiem od NBCUniversal.

Źródło: MPN

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami – dołącz do nas w mediach społecznościowych!

Jeśli chcecie być na bieżąco, śledźcie nas na Threads, Facebooku, Twitterze, Linkedin, Reddicie i Instagramie. Zachęcamy również do subskrypcji naszego kanału RSS na Feedly lub Google News. W razie pytań lub sugestii piszcie do nas na [email protected]. Dołączcie do naszej społeczności i bądźcie zawsze na czasie z najnowszymi trendami i wydarzeniami! Nie zapomnijcie wpaść na nasz YouTube.

Zostaw komentarz