John Landraf (prezes FX Networks i FX Productions) zapowiedział, że jego firma będzie dążyła do odzyskania praw do wszystkich swoich produkcji, które obecnie można oglądać na Netflixie, Amazon Prime Video i innych platformach streamingowych. Wszystko celem wzmocnienia nowego SVOD – FX+, którego kompletny katalog ma ujrzeć światło dzienne już w przyszłym roku.
Stacje z rodziny FX od lat oferują topowe produkcje, których konkurencja może tylko pozazdrościć – Archer, American Crime Story, Świat gliniarzy, Justified: Bez przebaczenia, Synowie Anarchii, Układy, Fargo, Zawód: Amerykanin i wiele innych.
Portfolio właściciela FX jest jednak o wiele szersze. Firma posiada kilkadziesiąt stacji telewizyjnych. W tym flagowy kanał Fox oraz rozpoznawany na całym świecie National Geographic. Właściciel FX 21st Century Fox to kolejne przedsiębiorstwo mocno rozdrabniające usługi strumieniujące wideo. Nie tylko ograniczając się do marek, ale również rozdrabniając je w obrębie pojedynczych kanałów. W końcu oferuje również FX NOW.
Ponadto dostęp do FX+ w Stanach Zjednoczonych – platformy pozbawionej reklam – będzie ograniczony do wybranych usługodawców, jak należącego do Comcastu Xfinity – sytuacja podobna do rodzimego HBO GO. O widzach w Polsce nie warto nawet wspominać. Amerykanie kolejny raz nie chcą od nas 5.99 dolarów miesięcznie. Ich strata.
Myślę, że wiele osób chętnie zapłaciłoby za dostęp do usługi Foxa, która zbierałaby wszystkie programy, seriale i filmy produkowane przez giganta. Niestety śladem Time Warnera podąża większość firm. Tym samym coraz częściej dostrzegam, że wiele koncernów rozrywkowych traci okazję na powalczenie z Netflixem w bezpośrednim starciu. A szkoda, bo posiadają nie tylko świetne nowości, spore zasoby pieniężne, ale również niesamowite archiwa programowe.
Niemniej jest to kolejny cios dla Netflixa, który w 2019 roku straci pozycje z portfolio Disneya.
Wszystko wskazuje na to, że walka na oryginalne produkcje dopiero się rozpoczęła i wizualizuje się nam wyjątkowo zażarte starcie. W ostatecznym rozrachunku będzie to z korzyścią dla widzów, którzy dostaną jeszcze więcej nowych filmów i seriali.