Netflix mocno nadwyręża światowe łącza internetowe. Z serwisu z Los Gatos i usług związanych z Google pobieramy mnóstwo danych.
Netflix generuje w skali światowej obciążenie na poziomie podobnym do Alphabetu, do którego należy m.in. wyszukiwarka Google, chmura obliczeniowa Google Cloud Platform, YouTube i ekosystem Androida.
Według firmy badawczej Sandive szeroko pojęty segment wideo to 60% całego ruchu w sieci.
Netflix generuje 12,6% ruchu od usługodawcy do usługobiorcy i jednocześnie 11,44% całego ruchu w internecie. Z kolei usługi Alphabetu to 12% ruchu do i od użytkownika. Wyraźnie wzrasta ruch związany ze strumieniowaniem i pobieraniem gier, a Twitch wchodzi do głównego nurtu. Protokół BitTorrent stanowi 27% całkowitego ruchu od użytkownika do serwera.
Netflix od lat stara się jak najbardziej ograniczać obciążenie, stosując skomplikowaną kompresję danych, które częściowo są przechowywane w chmurze obliczeniowej Amazon Web Services.
Źródło: Advance Television