Na zewnątrz nieśmiało sypie śnieg, a Netflix grudzień zasypał rekordową liczbą filmów, seriali i wszelkiej maści innych premier. To będzie dobry miesiąc dla fanów dokumentów i anime.
Grudzień na Netfliksie zapowiada się nieco gorzej niż listopad, kiedy mówimy o prawdopodobnej jakości nadchodzących widowisk. Jednak w listopadzie kilka pozycji, które zapowiadały się świetnie, nieco rozczarowały. Mam na myśli przede wszystkim House of Cards i 1983.
Z kolei pojawi się więcej nowości. Przypomnę, że w zeszłym miesiącu Netflix zapowiedział rekordowe na tamten czas 93 premiery. W grudniu mamy ich aż 117. Warto odnotować, że pojawi się sporo anime i dokumentów. Co cieszy.
Netflix grudzień 2018 – seriale
W przyszłym miesiącu pojawi się sporo serialowych nowości. Nie ma jednak niczego, co już dziś można by uznać za gwarantowany hit. Za to pojawią się dwie, dosyć podobne tematycznie produkcje z Niemiec. Na początku miesiąca dostaniemy Netflix Original w postaci sensacyjnego kryminału Berlińskie psy.
https://www.youtube.com/watch?v=786aYcjT6JE
Nieco później będziecie mogli obejrzeć ZDF-owe Pachnidło. Czyli osadzoną w dzisiejszych czasach reinterpretację prozy Patricka Suskinda. Trupy zapewne gęsto wyścielą nam salony podczas seansu.
Będziecie mogli również obejrzeć francuski romans w odcinkach – Plan na miłość.
To nie koniec światowych dramatów i romansów, gdyż premierę będzie miała również koreańska drama Memories of the Alhambra.
Pojawi się również dosyć przeciętnie oceniany thriller Pine Gap. I będzie to niejedyny thriller w tym miesiącu.
Obejrzycie także meksykańskie El Recluso od Telemudo. Chociaż wszystkie odcinki zostały już wyemitowane, to na razie ciężko jest sprawdzić, czy serial jest dobry. Jakkolwiek zwiastun zapowiada coś ciekawego.
https://www.youtube.com/watch?v=UwiMAs8inro
Meksyk również ma dobry miesiąc na Netfliksie, gdyż będziecie mogli także obejrzeć horror Diablero. Prawdopodobnie na Popkulturystach pojawi się wcześniej recenzja książki, na której postawie powstało widowisko.
Premierę będzie miał również The Protector. Turecki serial przepełniony fantastyką i akcją. Prawdopodobnie nie moja bajka, chociaż może się skusicie, bo w Polsce mamy mnóstwo fanów tamtejszych historii w odcinkach.
To nie koniec egzotyki. Indyjski dramat Selection Day opowie o nastolatku starającym się dostać do mumbajskiej drużyny krykieta. Ponadto z Indii dostaniemy także Wilka, który skupi się na specjalnej jednostce sił specjalnych.
https://www.youtube.com/watch?v=z7He5XaQKuc
Z komediowym zacięciem wraca The Ranch z szóstym sezonem.
Pełniejsza chata zaszczyci nas serią czwartą.
A Alexa i Katie wróciły szybciutko z sequelem. Komediowa walka z rakiem trwa nadal.
https://www.youtube.com/watch?v=B9vNr8qqys0
Jeśli lubicie seryjnych morderców na małym ekranie, powinniście się zainteresować także thrillerem Ty. Widziałem cały sezon i chociaż serialowi daleko do geniuszu, to dostarczył mi sporo rozrywki. Dziś potwierdzono, że powstanie kolejny sezon.
Jeśli lubicie sci-fi to Netflix przygotował dla Was powrót Podróżników od Showcase…
… oraz fatalnie oceniany, ale bardzo wyczekiwany serial Nightflyers.
Wreszcie doczekamy się nowych odcinków Outlandera.
Z kolei australijska opowieść Tidelands wróci do tak ostatnio popularnego tematu, jakim są syreny.
https://www.youtube.com/watch?v=i8mGsEeTFaQ
Bad Blood to z kolei opowieść o gangsterach. Serial zebrał dosyć średnie opinie, ale sprawdzić można.
Małą-wielką gwiazdą grudnia będzie brytyjski serial komediowy Derry Girls.
Ponadto wraca Chilling Adventures of Sabrina z odcinkiem specjalnym A Midwinter’s Tale. Sporo Sabriny dostaniemy w krótkim czasie, ponieważ drugi sezon już w kwietniu!
Nie zabraknie kreskówek i pozycji dla najmłodszych. W tym mocno wyczekiwanego 3 nie z tej ziemi: Opowieści z Arkadii.
Premierę będzie miała również animacja w koprodukcji BBC i Netflixa, czyli Wodnikowe Wzgórze.
Netflix grudzień 2018 – filmy
Dostaniemy sporo, bo blisko 50 filmów. Momentami jest na czym zawiesić oko. Jeśli chcecie sobie zrobić powtórkę z rozrywki, a może jeszcze jakimś cudem nie widzieliście Thora: Ragnarok, warto to naprawić.
Serwis na wyłączność pokaże świetnie ocenianą Romę Alfonso Cuaróna.
https://www.youtube.com/watch?v=gBvDf8ow2Sc
Za kilka dni obejrzycie również Mowgli: Legenda dżungli. Jednak już dziś wyjaśniło się, dlaczego Netflix pokaże ten film, który miał być wcześniej tradycyjnie dystrybuowany w kinach. Okazuje się, że produkcja zbiera bardzo średnie oceny. Szkoda.
Na szczęście to niejedyny film Netflixa. Pojawi się także dramatycznie roztańczona Bitwa. Interesująco zapowiada się zahaczający o horror Nie otwieraj oczu z Sandrą Bullock.
Z filmów na licencji warto wspomnieć jeszcze o Loving z 2016 roku.
Fani słodko-gorzkich historii mogą się odnaleźć przy Kluseczce z Jennifer Aniston.
Nie zabraknie starych, ale jarych widowisk. Z Draculą z 1992 roku na czele.
Będzie można obejrzeć coś od Stevena Spielberga, czyli Monachium, film z tych, który znać powinniście.
Pojawią się dwie części przygód Bridget Jones.
Kolejny raz będziecie mogli zobaczyć Robina Williamsa w Patch Adams.
Fani komedii zapewne chętnie przypomną sobie Paula.
Grudzień będzie również dobrym momentem, by odświeżyć sobie Menażerię.
I jeszcze inny film z lat 70., czyli Amerykańskie graffiti.
Netflix pokaże także jeden z najgorszych filmów Oliviera Stone’a, jaki miałem nieprzyjemność oglądać – Savages: Ponad prawem. Wspominam o nim tylko dlatego, by Was ostrzec. Darujcie sobie to.
Nieco mniej słabe jest Imperium, chociaż to nie znaczy, że wiele lepsze.
Podobnie jak Greya, który pokaże ciemniejszą stronę.
https://www.youtube.com/watch?v=vP4tUOncLjU
Osobiście chętnie sprawdzę Kłamstwo, które wisi na moim Filmwebie od dwóch lat jako film do obejrzenia.
Amatorzy akcji i Clinta Eastwooda (niestety tym razem nie reżyserował) będą mogli zobaczyć Na linii ognia.
Będziecie mogli obejrzeć też Kobiety pragną bardziej.
Zeszłoroczny fantastycznonaukowy thriller Life również pojawi się na Netfliksie.
A jeśli pragniecie, by zakręciła Wam się łezka w oku, pomoże Wam w tym Mój przyjaciel Hachiko.
Fani horrorów dostali dosyć przeciętnego Nawiedzonego.
Zostając przy krwawych klimatach, Netflix pokaże dosyć przyzwoity Green Room. Co prawda nie pochłonął mnie tak, jak większości widzów, ale to ciągle niezły film.
A jeśli będziecie chcieli nastroić się świątecznie, powinniście sprawdzić Święta na pięć gwiazdek, Prawie święta, Święta z widokiem, Świąteczny kalendarz, Śnieżne anioły i 48 próśb do Świętego Mikołaja.
Netflix grudzień 2018 – dokumenty
Oj to będzie dobry miesiąc dla fanów ciekawych dokumentów. Netflix grudzień poprzeplata historie kryminalne z historycznymi i społecznymi. Zacznijmy od tych pierwszych. Serwis pokaże dokument oparty na literaturze faktu spod ręki najznakomitszego – w mojej opinii – prawnika-pisarza, Johna Grishama. Tym samym przygotujcie się na Niewinnego człowieka.
Ponadto będziecie mogli obejrzeć niezwykle ciekawie zapowiadającą się Górę morderstw, a także ReMastered: Who Killed Jam Master Jay?.
Jeśli od premiery Narcos: Meksyk brakuje Wam tematyki narkotykowej, zapewne skusicie się na W świecie prawdziwych Narcos. Wraca również Jak przeżyć w najcięższych więzieniach świata.
Będziecie mogli też zajrzeć do domu pogrzebowego w Trumniarzach.
Dla fanów dokumentów sportowych przygotowano Sunderland aż po grób. I to nie koniec sportowych emocji, ponieważ pojawi się także Bobby Robson: Więcej niż trener.
Pozostając ciągle w tematyce okołosportowej, można także sprawdzić 7 dni przed. Rzecz traktującą między innymi o wyścigach Kentucky Derby. Krótkometrażową ciekawostką jest Z wielu, jeden, czyli rzecz o ludziach przygotowujących się do egzaminu na amerykańskie obywatelstwo.
Warto przyjrzeć się również życiu naszego rzeźbiarza w amerykańskim dokumencie Walka: Życie i zaginiona twórczość Stanisława Szukalskiego. A Amerykański mem opowie o celebrytach, którzy budują swoją popularność w mediach społecznościowych, starając się jednocześnie zachować odrobinę prywatności. Ciężka sprawa. W inny klimat zabierze nas Tales by Light, bo pod wodę. A spragnionych pikantnych teamtów odsyłam do Christiane Amanpour: Seks i miłość w różnych krajach świata.
Netflix grudzień 2018 – anime
Tak dobrego miesiąca z anime jeszcze nie było. Pojawi się Hero Mask.
https://www.youtube.com/watch?v=KU0VVaIYrsY
Kolejny sezon Neo Yokio o podtytule Różowe Święta.
https://www.youtube.com/watch?v=hwc6fTnsdBI
Strasznie przeze mnie wyczekiwany Baki.
https://www.youtube.com/watch?v=n_D4rD0yCNI
Drugi sezon Last Hope.
Sirius the Jaeger.
https://www.youtube.com/watch?v=Q-wpW7MfTHY
Hi Score Girl.
A także Back Street Girls: Gokudols.
https://www.youtube.com/watch?v=fl0jShPynVw
Netflix grudzień 2018 – pozostałe programy
To nie koniec. Znalazło się również sporo pozycji dla osób szukających na Netfliksie mniej lub bardziej tradycyjnych programów telewizyjnych. Od reality show Seksowne mamy, Powrót do eks, Instant Hotel aż po kolejną odsłonę Terrace House: Opening New Doors.
Nie zabraknie talent show – Nailed It! Holiday! i drugiego sezonu The Big Family Cooking Showdown.
Będziecie mogli także sprawdzić dziwaczny teleturniej Cash Cab.
Fani Springsteena zapewne skuszą się na muzyczne widowisko Springsteen on Broadway. Wraca także Derren Brown z Derren Brown: Infamous. Pojawi się również kilka stand-upów. Osobiście najmocniej czekam na Ellen DeGeneres: Relatable.
[wpdatatable id=41]
Jak widać na załączonej tabelce, grudzień zapowiada się umiarkowanie ciepło. Pojawiło się mnóóóóóstwoooo nowości, ale ciężko dziś stwierdzić, czy będą dobre. Być może trafi się nam kilka niespodzianek.
Ciekaw jestem, jak Wy oceniacie grudniową ramówkę. W listopadowej ankiecie wzięło udział 158 osób. 47% oferta się spodobała. 40% stwierdziło, że Netflix przygotował średnią ramówkę. A zaledwie 12% nie spodobało się to, co wypuszczono w listopadzie. 1% głosujących nie miał zdania. Oddajcie głos poniżej, żeby ocenić ofertę Netflixa na grudzień.
Pełna oferta serwisu Netflix >>
[interaction id=”5c02cc19f0a9041fb5646961″]
Będąc po słowie, chciałbym Was przeprosić, że w tym miesiącu zestawienia Netflixa, HBO GO i ShowMaxu pojawiły się tak późno, ale przez moją niefrasobliwość straciłem szkice wpisów, które miały polecieć 1 grudnia.
Netflix - ocena oferty na grudzień 2018 roku
Nazwa: Netflix
Opis: Netflix to serwis strumieniujący seriale, filmy i programy rozrywkowe, z którego można korzystać uiszczając comiesięczną opłatę abonamentową.
Offer price: 34
Waluta: Złoty
System operacyjny: Android, macOS, iOS, Windows 10, przeglądarki internetowe, wybrane Smart TV, Apple TV, Chromecast, PS3, PS4, Xbox 360, Xbox One, wybrane odtwarzacze Blu-ray, Windows Phone
Kategoria aplikacji: Multimedia
Werdykt
Grudzień na Netfliksie to rekordowa liczba widowisk, ale ciężko dziś wyrokować jak będzie z ich jakością. Mimo wszystko ramówka robi wrażenie. Cieszy również różnorodność. Grudzień to nie tylko filmy i seriale, ale również sporo anime, dokumentów i rozrywki.
Wiesz, że nawet nie zauważyłem. Faktycznie Nightflyers nie ma, Titans nie ma dłuuugo. W zeszłym roku podobna sytuacja była z Grzesznicą. Polski Netflix nie ma nic do produkcji “oryginalnych” kupionych do wyświetlania poza Stanami. Coś jest pewnie nie tak z tymi licencjami. W sumie nic nie poradzisz. Oni sobie zastrzegają, że line-up może się zmienić. Jeśli znajdę jutro czas to się dopytam. Co do konkurencji to na Prime Video masz świetne Homecoming, a na HBO Ucieczkę z Dannemory. Zawsze można sobie z miesiąc od N odpocząć i sprawdzić inne fajne seriale. Polecam takie coś.;)
Już zapowiedzieli, że premiera Titans odbędzie się 11 stycznia.