Kolejny pozew sądowy zawisł nad Netflixem. Tym razem Linda Fairstein twierdzi, iż została kłamliwie sportretowana w serialu “Jak nas widzą”.
Sędzia federalny orzekł w poniedziałek, że Linda Fairstein — była prokurator, która przed laty pracowała dla manhattańskiej prokuratury okręgowej, a jednocześnie jedna z osób, która uczestniczyła w procesie tzw. Piątki z Central Parku — może pozwać Netflix, producentkę i reżyserkę serialu “Jak nas widzą” Avę DuVernay i jego scenarzystkę, Atticę Locke.
“Jak nas widzą” opowiada historię młodych mężczyzn, którzy zostali niesłusznie skazani za udział w zbiorowym gwałcie i pobiciu kobiety, która biegała po Central Parku w Nowym Jorku w 1989 roku. Ich największą “winą” było to, że są czarnoskórzy.
Linda Fairstein twierdzi, że została zniesławiona w serialu, gdyż sportretowano ją niedokładnie. W nowojorską prokurator w “Jak nas widzą” wcieliła się Felicity Huffman i była tam zaprezentowana jako architekt różnych teorii na winę Piątki z Central Parku. Prawniczka zaznaczyła, że niemal każda scena, w której pokazywano jej działania, jest wymysłem twórców przedstawiających ją w fałszywym i oszczerczym świetle.
Warto wiedzieć
Felicity Huffman, która w serialu wcieliła się w Lindę Fairstein, trafiła do więzienia w związku z głośną aferą łapówkarską. Przeczytaj więcej o “Jak nas widzą” ▶
Netflix zasłania się Pierwszą poprawką
Netflix zakomunikował, że serial, chociaż oparty na wydarzeniach historycznych, jest widowiskiem dramatycznym opartym na licencji artystycznej, którą chroni Pierwsza poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Mówi ona m.in. o tym, że Kongres nie może wprowadzić ustaw ograniczających wolność słowa czy prasy.
Linda Fairstein nie odpuści
Pozew został złożony jeszcze w marcu 2020 roku i wreszcie doczekał się orzeczenia sądowego. Dzięki temu Linda Fairstein może pozwać twórców serialu, ponieważ to jak ją zaprezentowano w niektórych scenach, może być zniesławiające. Sędzia stwierdził, iż “przeciętny widz mógłby dojść do wniosku, że te sceny mają podstawę w rzeczywistości, a nie tylko odzwierciedlają opinie twórców o wydarzeniach historycznych, wokół których narosło wiele kontrowersji”.
Andrew Miltenberg, adwokat Lindy Fairstein, zaznaczył w oświadczeniu, że jest wyjątkowo zadowolony z orzeczenia sądowego. Twierdzi, iż jego klientkę zaprezentowano jako wielkiego złoczyńcę, co jest obrazem fałszywym i zniesławiającym. Cieszy się, gdyż teraz jego klientka może dochodzić swoich roszczeń w odniesieniu do pięciu scen, które miały ją fałszywie przedstawić.
Prokuratorska kariera Lindy Fairstein była usłana kontrowersjami. W 2004 roku Oliver Jovanovic pozwał ją za nieodpowiednie aresztowanie, złośliwe ściganie, nadużycia procesowe i odmowę prawa do sprawiedliwego procesu sądowego. Chociaż został skazany, a później uwolniony w wyniku apelacji, to w 2010 roku sąd odrzucił jego pozew. Prokurator jest też znana ze swojej kariery pisarskiej. Od 1993 roku wydała kilkadziesiąt książek — w większości są to kryminały opowiadające o przygodach Alexandry Cooper.
To nie pierwszy raz, kiedy Netflix został pozwany w związku ze swoim serialem oryginalnym. Wcześniej firma mierzyła się m.in. z oskarżeniem o to, że serial “Stranger Things” to plagiat.