Netflix wystrzelił w pierwszej połowie 2020 roku jak rakieta, ale raport z trzeciego kwartału nie jest zachwycający.
W trzecim kwartale Netflix pozyskał 2,2 miliony subskrybentów, co jest wynikiem nieco poniżej oczekiwań akcjonariuszy i słabszym niż zakładały prognozy wewnętrznych analityków. Przez to gigant z Los Gatos musiał pogodzić się z tym, że akcje firmy spadły o 6% po kilku godzinach od ogłoszenia raportu.
Wcześniej analitycy Netflixa prognozowali, iż w trzecim kwartale serwisowi przybędzie 2,5 miliony subskrybentów. To i tak nieporównywalnie mniej niż 15,8 milionów w pierwszym i 10,1 milionów nowych subskrypcji w drugim kwartale 2020 roku. Poprzednie wzrosty przypisano widzom zostającym w domach w czasie kryzysu związanego z pandemią koronawirusa. Ciekawostką jest fakt, że startujący pół roku temu serwis Quibi również celował w ten okres, by zdobyć jak najwięcej widzów, ale sytuacja na świecie nie pomogła i serwis jest właśnie zamykany.
Prosta droga po 200 milionów kont
W trzymiesięcznym okresie Netflix odnotował rok do roku wzrost przychodów o 22,7% – 6,44 miliardów dolarów. Patrząc na sytuację szerzej, można mówić o sukcesie, którego najwidoczniej giełda nie zauważyła.
Sprawdź
30 września Netflix miał aż 195,15 milionów opłacających usługę klientów. Jest to znaczący, bo 23,3% wzrost rok do roku. Kamień milowy, którym jest przebicie się przez próg 200 milionów subskrypcji, zostanie najpewniej w tym roku osiągnięty.
Serwis nie zwalnia w przyszłym roku
Netflix zapowiedział, że pomimo pandemii w przyszłym roku wypuści jeszcze więcej produkcji oryginalnych niż w roku bieżącym. Pozostaje pytanie, jak będzie z jakością nadchodzących widowisk, gdyż serwis jest coraz częściej kojarzony z ich liczbą, nie z jakością. Niedawno dowiedzieliśmy się, że możemy nie doczekać się trzeciego sezonu jednego z największych artystycznych osiągnięć serwisu, czyli serialu “Mindhunter”.
Największym hitem serwisu w trzecim kwartale był film “The Old Guard”, który w pierwszych czterech tygodnia od premiery został odtworzony w 78 milionach gospodarstw domowych.
Źródło: Variety
