Netflix Rosja filmy o niedźwiedziach
in

Na czasieNa czasie SUPER!SUPER! LOLLOL SZOKSZOK

Milion Rosjan pozywa Netflix, który skazał ich na powtórki filmów o niedźwiedziach

Nikogo na poważnie nie interesuje ujadanie Rosjan na Netflix. Większości tego narodu życzymy, aby do końca życia oglądali filmy o pijanych, tańczących niedźwiedziach. Jednak warto odnotować ich żenujące pojękiwania na rzeczywistość w ramach stwierdzenia, że dobrze im tak.

W Rosji ma zostać wniesiony pozew przeciwko Netflixowi. Tamtejsi subskrybenci serwisu są rozgniewani faktem, że usługa wycofała się z ich kraju. Smutni i wykrzykujący brzydkie słowa w kierunku serwisu ruscy domagają się od firmy 60 milionów rubli, co w przeliczeniu na dolary wynosi obecnie 729 tysięcy dolarów.

Podobno Putin swe męstwo budował między innymi na kopulowaniu z wielką niedźwiedzicą, którą przeleciał Sojuzem

Kancelaria prawna Chernyshov, Lukoyanov i Partnerzy reprezentująca (rzekomo) milion subskrybentów Netflixa wniosła pozew do Sądu Okręgowego w Moskwie. W kancelarii najpewniej wyjątkowo się nudzą, gdyż uczyniono Netflixowi zarzut, że firma naruszyła prawa rosyjskich użytkowników, jednostronnie odmawiając dalszego świadczenia usług na terenie ich kraju.

W przeliczeniu na jednego widza wychodzi, iż Netflix miałby zapłacić po 60 rubli na głowę, co daje jakieś 3,11 zł. Trzeba przyznać, że Rosjanie to nie tylko małostkowa hołota, ale również są zaskakująco tani. Z takim podejściem jeszcze przez wiele pokoleń nie poznają wygody, jaką daje kanalizacja.

Netflix wycofał się z Rosji w ramach solidaryzowania się z napadniętą przez Rosjan Ukrainą. Nastąpiło to niedługo po tym, gdy firma wstrzymała produkcję i zakupy licencji w tym pogrążonym w śniegu, wódce i urojeniach kraju.

Chociaż w Rosji nie można być pewnym wielu rzeczy, to jest kilka stałych, jak przemoc domowa i niedźwiedzie

Serwis już wcześniej miał problemy w Rosji. Najpierw była kwestia “promowania” treści LGBT+. Niedługo po rozpoczęciu zbrodniczego napadu na Ukrainę serwis nie miał zamiaru pokazywać rosyjskiej propagandy, chociaż teoretycznie obligowało go do tego lokalne prawo.

Plotka głosi, że rosyjskie niedźwiedzie są niezależne i nieśmiertelne

A jeśli to się nie uda, to ostatecznie tamtejszym widzom pozostaje Bollywood i filmy o superbohaterskich niedźwiedziach. Czego z całego serca im życzę.

Biada tym firmom, które nie mają ochoty prowadzić już biznesów w Rosji. Ich śladem pójdą kancelarie prawne, które pogrożą palcem sędziego w moskiewskim sądzie. Straszne!

Dla Netflixa pozwy sądowe to nie pierwszyzna. Firma ciągle męczy się z nieprzyjemnościami, które są pokłosiem filmu “Ślicznotki”. Inny pozew wypłyną w związku z serialem “Jak nas widzą”. Przy okazji “Stranger Things” kilka razy twórców straszono sądem. Serwis okazał się również solą w oku pewnego Polaka, drugoplanowego bohatera dokumentu “Oszust z Tindera”.

Rosjanie mają nawet film superbohaterski z niedźwiedziem udającym człowieka albo człowiekiem udającym niedźwiedzia

Dodaj nas do ulubionych

Jeśli chcecie być na bieżąco, możecie śledzić nasz Facebook, Twitter, Reddit bądź Instagram. Zachęcamy również do subskrypcji naszego kanału RSS na Feedly lub Google News. Piszcie na [email protected], gdybyście mieli jakieś pytania lub sugestie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Napisał Dariusz Filipek

Redaktor naczelny. Przez lata nieszczęśliwie związany z e-commerce. Ogląda, czyta, słucha, pisze, rysuje, ale nie zatańczy. Publikował na łamach serwisów różnych i różniastych.

netflix dwa kciuki w górę nowa funkcja 2022

Netflix i aż dwa kciuki w górę. Nowy przycisk pomoże serwisowi lepiej dobierać rekomendacje

zegarki retro casio vintage atari amiga nintendo

Powrót do przeszłości w efektownym stylu. Elektroniczne gadżety, które powróciły na fali nostalgii