Opowieść o Rycerzach Zodiaków wróci w przyszłym roku dzięki Netflixowi, który wypuści anime Saint Seiya: Knights of the Zodiac.
Rycerze Zodiaku żywo nawiązują między innymi do mitologii greckiej. Jest to opowieść o wojownikach, którzy starają się zdobyć legendarną Zbroje z brązu, które noszą obrońcy Ateny. Rzecz rozgrywa się w galaktyce, gdzie bohaterowie operujący niesamowitymi siłami przeżywają przygody i walczą z innymi Rycerzami.
Oryginalna seria Saint Seiya to jedno z anime mojej młodości (ciągle jestem młody, ale wtedy byłem młodszy – ważne objaśnienie). W Polsce obok Dragon Ball był to jeden z największych hitów anime stacji RTL 7, która później została przekształcona w TVN Siedem.
Jak doskonale widać na zwiastunie, anime o Rycerzach zyskało zupełnie nowe szaty. Nie do końca mi się podoba takie dosyć niewyszukane podejście do CG, ale przede wszystkim liczy się historia. Jaka ta będzie, tego dowiemy się latem 2019 roku. To wtedy Netflix pokaże 12 odcinków Saint Seiya: Knights of the Zodiac, które będą stanowiły zupełnie nowe podejście do znanej nam historii.
I w tym momencie pomyślałem, że chętniej obejrzałbym remaster pierwszej serii.
Składa się na nią 114 odcinków. Jednak, kiedy sprawdzam Wikipedię, oczy wychodzą z orbit. Poza 28 tomami mangi Masamiego Kurumada i serią telewizyjną, która była w Japonii wyświetlana od 1986 do 1989 roku, wyprodukowano 31 odcinków OVA, a także sześć filmów na przestrzeni od 1987 do 2014 roku. Ponadto powstał spin-off Saint Seiya: The Lost Canvas (to anime możecie obejrzeć w Polsce również na Netfliksie), Saint Seiya Omega, Saint Seiya: Saintia Sho (premiera dziś) oraz Saint Seiya: Soul of Gold i pewnie jeszcze coś, co pominąłem. Ma również powstać film aktorski opowiadający o Rycerzach Zodiaku.
Anime Saint Seiya: Knights of the Zodiac w serwisie Netflix >>
[interaction id=”5c0eaa317792ca8037bcac3d”]