Netflix z reklamami?!? Oburzeni abonenci anulują subskrypcję w związku z wprowadzonymi zmianami. Chcą powrotu dotychczasowego pakietu. Niższa cena nie jest dla niektórych walorem.
Kilka dni temu w życie weszły nowe zasady korzystania z Netflixa w niektórych państwach. Serwis w kolejnych krajach powoli, ale sukcesywnie wycofuje podstawowy pakiet na rzecz nowego z reklamami.
Netflix z reklamami, czyli pakiet reklamowy zamiast podstawowego
Ten stan rzeczy nie wszystkim się podoba. Oburzeni widzowie, kiedy tylko dowiedzieli się o tym fakcie, zaczęli wygrażać, że jeśli – jak to określił jeden z nich – “głupi” pakiet wejdzie w życie i zastąpi dotychczasowy podstawowy, to anulują subskrypcję.
W emailu do klientów Netflix zapowiedział, że jeszcze w tym roku pozbędzie się z oferty pakietu podstawowego – między innymi w Wielkiej Brytanii. To oburzyło tamtejszych subskrybentów. Wielu z nich zagroziło, że zrezygnują z serwisu, jeśli to się wydarzy. Upust niezadowoleniu dali przede wszystkim w mediach społecznościowych.
Klienci, którzy do tej pory korzystali z pakietu podstawowego, zostali przeniesieni do pakietu z reklamami. Tańszego, ale jednak niekoniecznie w smak niektórym widzom jest oglądanie spotów w momencie, w którym włączają kolejny odcinek ulubionego serialu.
Cena zachęca, lepszy obraz również, ale i tak widzowie nie chcą zgodzić się na Netflix z reklamami
Zmiana wygląda następująco – pakiet podstawowy kosztował w Wielkiej Brytanii 7,99 funtów, czyli około 40,77 zł. Z kolei ten z reklamami to koszt zaledwie 4,99 funtów, co dziś daje w przeliczeniu 25,46 zł. Te 3 funty różnicy nie przekonuje części subskrybentów do przesiadki, kiedy staje przed nimi wizja reklam w serwisie. Jakkolwiek zapewne znajdą się również tacy, którzy za oglądanie ograniczonej liczby spotów trochę zaoszczędzą, więc jest to im nawet na rękę.
[totalpoll id=”112309″]
Na osłodę pakiet z reklamami oferuje wyższą jakość obrazu. Podstawowy oferował 720p, a reklamowy to Full HD, czyli 1080p. Niska rozdzielczość nieprzystająca do dzisiejszych standardów na szczęście odchodzi w zapomnienie.
Netflix coraz mocniej stawia na reklamy, gdyż mocno rośnie finansowo dzięki wejściu w ten segment branży mediów strumieniujących. W tym roku serwis miał wygenerować już miliard dolarów z reklam, co daje 50% wzrost rok do rok – podaje Reuters.
Wchodzenie na kolejne rynki z pakietem reklamowym to naturalny ruch giganta, który robi, co może, aby zdobywać pieniądze z nowych źródeł.
Netflix z reklamami w Polsce?
W Polsce serwis jeszcze planu reklamowego nie oferuje. Właściwie można stwierdzić, że u nas Netflix jest spóźniony na imprezę, gdyż SkyShowtime czy Max takie pakiety już posiadają. Jednak to kwestia kiedy, a nie czy pojawi się również w naszym kraju. Można się spodziewać, iż również u nas pojawią się tak głosy zadowolenia, jak i tych widzów, którzy będą chcieli przez to zrezygnować z usługi.
Można sądzić, iż nie tylko widzowie w Polsce masowo nie odeszliby od serwisu, gdyby Netflix z reklamami wystartował u nas. Być może ze względu na niższą cenę przyciągnąłby mnóstwo nowych subskrybentów.
Widzowie w Wielkiej Brytanii toczą pianę
W Wielkiej Brytanii pakiet z reklamami wypchał pakiet podstawowy 4 czerwca. Przed tym wydarzeniem oburzenia było co niemiara.
Netflix we wspomnianym już emailu zasugerował, że ci, którzy reklam mimo wszystko oglądać nie chcą, nadal mają możliwość wybrania pakietu standardowego za 10,99 funtów (56,07 zł). On dodatkowo umożliwia korzystanie z serwisu w ramach jednego gospodarstwa domowego na dwóch ekranach jednocześnie.
Najdroższy plan kosztuje tam 17,99 funtów, co w przełożeniu daje dziś aż 91,79 zł. Sporo drożej niż u nas. Ten pakiet pozwala na korzystanie z czterech urządzeń jednocześnie i daje dostęp do najwyższej jakości serwisu, w tym Ultra HD.
„Głupie posunięcie, bo po prostu anuluję każdą usługę, która zacznie pobierać nadmierne opłaty lub wymusi reklamy” – napisał jeden z użytkowników na X. Inny stwierdził, że „Ludzie nie lubią reklam. Dlatego przestałem oglądać YouTube. Dlatego anulowałem Prime Video. Dlatego wkrótce anuluję Netflix. Znajdźcie lepszy sposób na sprzedaż produktów”. Kolejny odnotował, iż “Właśnie anulowałem subskrypcję Netflixa po raz pierwszy od czasu subskrypcji w 2012 roku“.
Jakkolwiek liczby pokazują, że pakiet reklamowy wpływa w ogólnym rozrachunku lepiej na liczbę subskrybentów i finanse Netflixa. Niezadowolonych widzów znajdziemy wszędzie, ale w tym przypadku zdecydowanie nie są oni w większości.