Dział telewizyjny Marvela przeżywa ostatnio ciężkie chwile. Kolejne seriale okazują się artystycznymi porażkami, a New Warriors ma tak daleko idące problemy produkcyjne, że widowisko może w ogóle nie powstać.
Według tego, co podaje serwis Deadline, należąca do Disneya stacja Freeform nie chce produkcji u siebie. To podsyca przypuszczenia o jakości projektu.
Serialowa wersja już na etapie zapowiedzi mocno odbiegała od komiksowego pierwowzoru, który ukazał się w 1989 roku nakładem Marvel Comics. Czego pierwszym sygnałem był inny skład zespołu – pierwsze skrzypce miała grać Squirrel Girl. Widowisko składające się z 10 półgodzinnych odcinków, zostało określone, jako komedia z nastoletnimi superbohaterami.
Ponadto w ostatnim czasie wydano decyzję, że żadne nowe seriale Marvela nie będą powstawały poza Disneyem, który posiada również inne kanały, potencjalnie mogące przyjąć New Warriors do siebie. Miejmy nadzieję, że adaptacja nie skończy na śmietniku i chociaż nie zadebiutuje już w 2018 roku, to wciąż istnieje kilka miejsc, w których produkcja mogłaby się pojawić. Disney to również ABC, firma posiada 30% udziałów w Hulu oraz połowę w A&E. Warto również pamiętać, iż na 2019 rok planowany jest start platformy SVOD Disneya.
Najprawdopodobniej ktoś w firmie wziął pod rozwagę narzekania widzów, którzy po takich serialach jak Luke Cage, Iron Fist, The Defenders i Inhumans nieco bastują swoją miłość do seriali powstających w telewizyjnej odnodze Domu pomysłów.
Na Freeform pojawi się inny serial Marvela. Cloak & Dagger zadebiutuje na antenie stacji w przyszłym roku. My obejrzymy go na Showmaksie.
Źródło: Deadline