Dariusz Filipek
Jak zapewne wielu z Was wie, Netflix podpisał z Barackiem Obamą i Michelle Obamą niecodzienny kontrakt. Były prezydent i jego żona w maju zobligowali się do wyprodukowania dla serwisu szeregu widowisk.
Jak podaje CNN niekoniecznie będą to produkcje polityczne. Główny specjalista do spraw treści Netflixa Ted Sarandos powiedział, Obamowie chcą tworzyć opowieści, pasujące do rzeczy, które robili podczas prezydentury, ale również bazujące na doświadczeniach z całego życia. Sarandos dodał, że celują z treściami na takie tematy, jak sport, styl życia i odżywianie. W pierwotnym komunikacie podawał, iż były prezydent i pierwsza dama spoglądają w kierunku filmów i telewizji oraz beletrystyki i literatury faktu.
Umowa pomiędzy Obamami a Netflixem oficjalnie została ogłoszona w maju.
Wtedy para oświadczyła, że chce wykorzystać moc opowieści w celu promowania wspólnych wartości. Donoszono, iż para prawdopodobnie pojawi się przed kamerą w charakterze moderatorów i gospodarzy różnych programów. Sarandos dodał, iż nie będziemy musieli długo czekać na kolejne ogłoszenia, gdyż na ten temat będzie miał więcej do powiedzenia jeszcze w tym roku.
New York Post podawał, iż umowa pomiędzy medialnym gigantem a parą prezydencką może oscylować w okolicy 50 milionów dolarów.
[interaction id=”5be72af1dce847d0393359a5″]
