Oscary nie stoją w miejscu i co kilka lat przechodzą mniejsze lub większe rewolucje. Jednak najnowsze zmiany, które planuje Amerykańska Akademia Filmowa, są dosyć kontrowersyjne.
To już niemal pewne, że podczas przyszłorocznej oscarowej gali będziemy świadkami wręczenia nagrody w kategorii Najlepszy film popularny. Na dobrą sprawę nie jestem pewien, co to znaczy. Zadając sobie pytanie przy tej okazji, co sprawia, że film jest popularny. Czy będzie to kwestia budżetu, przychodu filmu – dziś trudno orzec. Szczegóły mamy poznać wkrótce. Wiadomo jedyni, iż Akademia chcę w ten sposób zauważyć blockbustery, które były zazwyczaj pomijane w oscarowym wyścigu, a są to produkcje wielbione przez masy.
Change is coming to the #Oscars. Here's what you need to know:
– A new category is being designed around achievement in popular film.
– We've set an earlier airdate for 2020: mark your calendars for February 9.
– We're planning a more globally accessible, three-hour telecast. pic.twitter.com/oKTwjV1Qv9
— The Academy (@TheAcademy) August 8, 2018
Niestety wchodzimy przez to w kuriozum lotów niemałych. Szczególnie wtedy, kiedy ma się w pamięci wygraną w kategorii Najlepszy film przez Władcę Pierścieni: Powrót króla czy nominację dla Avatara.
Jakkolwiek sądzę, że będzie to wyglądało podobnie, jak w przypadku kategorii Najlepszy film animowany. Przykładowo w 2010 roku Toy Story 3 było nominowane zarówno w kategorii Najlepszy film, jak i Najlepszy film animowany. Ostatecznie widowisko Pixara zdobyło Oscara za animację. Tym samym blockbustery zapewne będą miały szansę powalczyć w głównej kategorii, a Najlepszy film popularny pozostanie nagrodą pocieszenia, która przyciągnie przed telewizory młodszą widownię, niezainteresowaną do tej pory zbytnio galą.
Z drugiej strony to miłe, chociaż nieco wymuszone, że strasznie lubiane adaptacje komiksów wreszcie będą mocniej zauważone przez Amerykańską Akademię Filmową. W końcu to one przede wszystkim ratują branżę od ruiny i słabym jest fakt, iż do tej pory te widowiska były niemal niedostrzegalne przez członków Akademii. Zazwyczaj wstydliwie chowano je w mniej znaczących kategoriach.
Ponadto samo widowisko ma być żywsze, trwać nie więcej niż 3 godziny. Nie wliczając w to celebrowania kreacji piękności stąpających po czerwonym dywanie. Za to część nagród, tych mniej znaczących, będzie wręczana podczas przerwy reklamowej.
Przyszłoroczna gala rozdania Oscarów odbędzie się 24 lutego 2019 roku. W 2020 roku imprezę obejrzymy nieco wcześniej, bo już 9 lutego.