“Oszukać przeznaczenie” na HBO Max od twórcy “Spider-Man: Bez drogi do domu”

Dariusz Filipek
2 min czytania

Z ostatniej chwili

Śmierci w “Oszukać przeznaczenie”

Dużo dobrej śmierci czeka na nas w “Oszukać przeznaczenie” od Jona Wattsa, który przygotowuje nowy horror dla HBO Max.

CZYTAJ WIĘCEJ O:
OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE / HBO MAX

Filmowa seria “Oszukać przeznaczenie” od 2000 roku doczekała się pięciu odsłon. Ostatnio oszukiwano przeznaczenie w 2011 roku i tylko kwestią czasu było, kiedy horror wróci na duże ekrany. Nie wróci. Najnowsza odsłona będzie miała premierę nie w kinach, a w serwisie HBO Max.

Film wyprodukuje reżyser “Spider-Man: Bez drogi do domu”. Zanim Watts zaczął kręcić “Spider-Many” z Tomem Hollandem, nakręcił thriller “Radiowóz” oraz horror “Klaun”. Tym samym seria łącząca napięcie z gęstokrwistą grozą, jest mu wyjątkowo bliska.

Watts jest autorem pomysłu na scenariusz ukończony przez Lori Evans Taylor (“Wicked Wicked Games”) i Guya Busicka (scenarzysta nadchodzącego “Krzyku” i świetnej “Zabawy w pochowanego”). Jedną z producentek będzie także Dianne McGunigle, która pracowała z Wattsem przy “Radiowozie”.

“Zarówno Dianne, jak i ja byliśmy od samego początku wielkimi fanami “Oszukać przeznaczenie”” – powiedział Watts i dodał, że możliwość tworzenia nowej historii z oryginalnym zespołem oraz New Line Cinema jest ekscytująca.

Formuła serii polega na tym, że grupka ludzi na początku unika jakiegoś rodzaju katastrofy, gdyż jeden z bohaterów ma przeczucie, iż wydarzy się coś złego. Może to być wielka kraksa na autostradzie, zapadnięcie się mostu czy dramat w samolocie. Jednak śmierć tak łatwo nie odpuszcza. Po tych, którzy oszukali przeznaczenie, jeszcze przyjdzie kostucha, a ich zgony będą bolesne i spektakularne.

Filmy z tej horrorowej serii przyniosły do kin 665 milionów dolarów. Wyprodukowanie pięciu części kosztowało 154 miliony. Produkcje nie miały szczęścia do krytyków, ale zyskały sympatię wśród widzów.

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami – dołącz do nas w mediach społecznościowych!

Jeśli chcecie być na bieżąco, śledźcie nas na Threads, Facebooku, Twitterze, Linkedin, Reddicie i Instagramie. Zachęcamy również do subskrypcji naszego kanału RSS na Feedly lub Google News. W razie pytań lub sugestii piszcie do nas na [email protected]. Dołączcie do naszej społeczności i bądźcie zawsze na czasie z najnowszymi trendami i wydarzeniami! Nie zapomnijcie wpaść na nasz YouTube.

Zostaw komentarz