Serial “Pam & Tommy” z miejsca zyskał sympatię widzów i krytyków, ale scena, podczas której Sebastian Stan rozmawia ze swoim penisem, wzbudziła u jednych sporą konsternację, a u reszty sporo śmiechu.
“Pam & Tommy” porusza kwestie związku aktorki Pameli Anderson z perkusistą Mötley Crüe, Tommym Lee. Ich relacja rozwinęła się od poznania do ślubu w tempie bliskim temu, w jakim piorun uderza w ziemię, co jasno zdradzało, że mamy tu do czynienia z mocno pokręconymi jednostkami, które będą dostarczały mediom sporo pożywki. I właśnie jeden ze skandali z ich udziałem jest punktem zapalnym widowiska — ich wykradziona i sprzedawana w sieci seks taśma.
W tytułowych rolach zobaczycie Lily James jako Pamelę i Sebastiana Stana jako Tommy’ego. Już zwiastuny poruszyły widownię, która oszalała na punkcie tego jak podobni do bohaterów dramatu są aktorzy, którzy się w nich wcielili. Jednak dopiero pierwsze trzy odcinki, które wylądowały na Hulu i Disney+, miały być odpowiedzią na pytanie, czy faktycznie udało się uchwycić osobowości i fizyczność Pameli i Tommy’ego. Większość twierdzi, że owszem. Szczególnie zachwyca Lily James jako wykapana Pamela z lat 90. Aczkolwiek to o Sebastianie Stanie mówi się obecnie najgłośniej, gdyż scena, podczas której rozmawia w łazience ze swoim penisem, robi furorę.
Penisy na ekranie
Penisy w serialach to nic nowego. Przez ostatnie lata co rusz dyndały nam przed oczami, a gdy nie dyndały, to seriale pokroju “Euforii” prezentują je w pełnym wzwodzie. To, co kiedyś było serialowym tabu, dużej części widzów już kompletnie nie rusza. Nie brakuje ich nawet w produkcjach, po których raczej nie spodziewalibyśmy się obrazowego przedstawiania męskiego przyrodzenia. Pierwszy przykład z brzegu to “Reacher”, który miał niedawno premierę, a w którym również nie zabrakło takich widoków. Penisy powszechnieją, szczególnie dzięki mediom strumieniującym, w których można pokazać więcej.
Aczkolwiek serial “Pam & Tommy” przebił wszystko to, co do tej pory widziałem. Nie pikanterią, która jest umiarkowana, kiedy porównać to do powszechnie dostępnej pornografii, a bardziej tym, jak rozbrajająca jest scena, podczas której Sebastian Stan dyskutuje ze swoim przyrodzeniem.
Duży Tommy rozmawia z mniejszym, ale i tak niemałym Tommym
Podczas owej sceny Tommy stwierdził, że się zakochał w Pameli. Jego penis nieco sceptycznie zapytał, czy jest tego pewien i zaznacza, że nie znosi takiego gadania, bo już to przechodzili i to nigdy nie kończyło się dobrze. Jednak Tommy odpowiedział mu, że tym razem jest inaczej. Mimo to penis nadal był krytyczny wobec swojego właściciela. Nie bardzo przekonało go to, że Pamela jest inna od poprzednich partnerek muzyka. Tommy zaczął rozmawiać z penisem o jednej z poprzednich partnerek, Heather, która według zauroczonego Pamelą mężczyzny była zbyt konserwatywna, a z nową dziewczyną świetnie się bawi. Zdegustowany penis odpowiedział, iż Tommy jest absurdalny i dopiero co się rozwiódł, więc należy pozwolić pociągowi pełnemu cipek jechać dalej. Namawia go, aby zainteresował się innymi kobietami, ale Tommy jest nieugięty. Niestety Penis nie dochodzi do żadnego konstruktywnego rozwiązania i Tommy obstaje przy swoim.
Podczas sceny widzimy nienaturalnie wykrzywiającego się we wszystkie strony penisa Tommy’ego. Niedługo później jesteśmy raczeni licznymi scenami seksu pomiędzy dwójką tytułowych bohaterów. Aż następuje nieco konsternująca scena w samolocie, kiedy Tommy pyta Pamelę o jej ulubiony film, a widz dochodzi do wniosku, że ta dwójka nawet się nie bardzo zna i poza seksem nie łączy ich zbyt wiele. Mimo to po czterech dniach znajomości wzięli ślub. I co oczywiste, ich małżeństwo nie przetrwało długo, ale i tak w krótkim, bo trwającym zaledwie trzy lata związku, zdążyli wydać na świat dwóch synów.
Ta historia wydarzyła się naprawdę. Tak jakby
Może się wydawać niedorzecznym, że taka scena znalazła się w serialu, ale wbrew pozorom nie wyskoczyła ona scenarzystom niczym królik z kapelusza. Tommy Lee w 2004 roku wydał książkę “Tommyland”, w której przyznał, że ma tendencję do rozmów z częścią siebie, którą również oddaje mocz i robi miłość.
Jednocześnie rozmowa pomiędzy penisem a Tommym jest dosyć dorzeczna, gdyż jego przyrodzenie było wcześniej i później w niejednej kobiecie. Muzyk jest znany praktycznie z czterech rzeczy — kariery, związku z Pamelą Anderson, pobicia Pameli Anderson, seks taśmy z Pamelą Anderson i z licznych romansów.
Animatroniczny penis
Zapewne wielu z Was zastanawia się, czy penis, którego widzimy w serialu, jest penisem Sebastiana Stana. Odpowiedź jest jednoznaczna, czyli nie jest to penis Stana, ale też poniekąd nim jest. Przynajmniej wizualnie oddaje to, co aktor nosi w spodniach.
Jakkolwiek serialowe przyrodzenie muzyka to nie tylko magia komputerowych efektów specjalnych, a przede wszystkim sprytna animatronika. Co jest dosyć przewrotne, bo niedawno oglądaliśmy Stana z metalową ręką w “Falconie i Zimowym Żołnierzu”, a teraz oglądamy go z silikonowym penisem, z którym rozmawia.
Sebastian Stan był w drugim odcinku serialu niemal zupełnie nagi. Niemal, gdyż jego prawdziwego penisa przykrywała animatroniczna lalka. Taka, którą widzieliście w “Gremlinach” czy “Ekipie Ameryka: Policjanci z jajami” oraz w serialu “Mandalorian”, gdzie rozbrajający maluch, nazywany Baby Yodą, rozkochał cały świat.
Jednak w tym przypadku wykorzystano mieszankę animatroniki z protetyką oraz komputerowymi efektami specjalnymi. Twórcy efektów mają nadzieję, że obejrzymy ich pracę nad serialowym penisem w materiale zakulisowym.
Najpierw zrobiono odlew penisa Sebastiana Stana i w ten sposób wyrzeźbiono swoistą lalkę. Silikonowe przyrodzenie zostało odpowiednio pomalowane i potrzebowało dwóch operatorów, którzy kontrolowali penisa za pomocą dżojstików. Jeden odpowiadał za ruchy w górę i w dół oraz w lewo i prawo, a drugi za mimikę cewki moczowej.
Podczas kręcenia sceny, silikonowy penis był cały czas przytwierdzony do ciała aktora. Jedna osoba czytała kwestie dialogowe penisa, a Stan reagował na nie zgodnie ze scenariuszem. Dialogi przynależne penisowi później należało poddać dubbingowi, czym zajął się już Jason Mantzoukasa.
Co z piersiami Lily James?
Spokojnie, jest równouprawnienie w sprawie nagości w “Pam & Tommy”. Lily James również niejednokrotnie pojawia się w serialu nago, ale przynajmniej do trzeciego odcinka nie widzieliśmy żadnej sceny, w której jakakolwiek inna część ciała, poza ustami aktorki, przemówiła.
Jakkolwiek muszę Was zawieść. Chociaż nieraz widzimy, że aktorka dumnie prezentuje piersi, to one są również protetyczne. Nie dlatego, że Hulu postanowiło w ten sposób ocenzurować serial, ani nie dlatego, że aktorka wstydziła się pokazać własne piersi. To również był pomysł twórców, który miał za zadanie jeszcze bardziej upodobnić aktorkę do Pameli Anderson. Jak wielu z Was zapewne dobrze wie, Pamela przeszła kilka przygód ze skalpelem i chciano w ten sposób oddać rozmiar i kształt jej powiększonych piersi. Ostatecznie to też jakaś prawda historyczna, gdyż Pamela wielokrotnie raczyła nimi świat.
Serial bez premiery w Polsce
Niestety serial jeszcze nie miał premiery w naszym kraju. Jeśli licencja na widowisko nie zostanie sprzedana przed latem któremuś ze serwisów strumieniujących działających w Polsce, to najpewniej będziemy mogli go obejrzeć dopiero na Disney+. Start usługi na terenie naszego państwa został zapowiedziany właśnie na lato bieżącego roku.