Pandemia – sezon 1 – recenzja serialu dokumentalnego

Dariusz Filipek
3 min czytania
Recenzja serialu dokumentalnego Pandemia (Netflix)

Z ostatniej chwili

Kiedy Netflix wypuścił serial dokumentalny Pandemia, większość z nas nie miała pojęcia, w jak przerażająco akuratny czas wbił się serwis z produkcją traktującą o pandemii grypy.

Pandemia miała premierę w styczniu, kiedy mieliśmy jeszcze do czynienia z epidemią dotykającą kraje azjatyckie. Jednak dziś jesteśmy w zupełnie innym punkcie historii i tytuł serialu jest jak najbardziej akuratny. Koronawirus jest wszędzie i dokument wskazuje jasno, że wybuch tej groźnej odmiany grypy nie był kwestią czy, ale kiedy.

Już w pierwszym odcinku Pandemii padają wymowne słowa Dennisa Carrolla, który przez prawie 30 lat pracował jako specjalista w Amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego:

“Nie można dać się zwieść, że grypa to choroba sezonowa. Raz na jakiś czas pojawia się odmiana, która zagraża gatunkowi ludzkiemu. W 1918 roku grypa wpłynęła na losy świata. Wykluła się pod koniec I wojny światowej. Roznieśli ją wracający do domu żołnierze. Bardzo szybko opanowała świat. Chociaż wtedy ludzie znacznie rzadziej się przemieszczali. Przez półtora roku zmarło więcej ludzi niż podczas obu wojen światowych. Nawet do 100 milionów osób. W 1918 roku ziemia miała 1,8 miliard mieszkańców. Teraz jest ich prawie 8 miliardów. Jeśli pojawi się podobny wirus, nie zginie 100 milionów osób, ale prawdopodobnie setki milionów. A taki wirus z pewnością się pojawi. Nie wiadomo kiedy, ale możliwe, że wkrótce.”

Pandemia netflix recenzja serialu
Pandemia (Netflix)

Pandemia pokazuje nam pracę lekarzy, pielęgniarek i naukowców pracujących w Stanach Zjednoczonych i Azji, którzy starają się walczyć z grypą. Niestety ich środki nierzadko są wyjątkowo ograniczone. Widzimy pielęgniarkę, której życie rodzinne się sypie i praca nadwyręża jej zdrowie. Obserwujemy, jak lekarz w Indiach stara się ratować pacjentów w spartańskich warunkach. Śledzimy start-up, który próbuje zyskać dotację z fundacji Gatesów, która pomoże firmie dalej pracować nad uniwersalną szczepionką na grypę. To tylko kilka z wielu przykładów, w których największym problemem są pieniądze.

Dziś widzimy, że niestety świat przypomina sobie o zagrożeniu, kiedy zagrożenie zaczyna mieć bezpośredni wpływ na nasze życia.

Serial Netflixa doskonale to ilustruje. Obecnie pozostaje nam unikanie kontaktu z osobami potencjalnie zarażonymi, częste mycie rąk itd., ale gdyby większe środki były przeznaczane na przeciwdziałanie ewentualnej pandemii, bylibyśmy najpewniej w zupełnie innym miejscu. To zatrważa.

pandemia epidemia grypy
Pandemia (Netflix)

Ponadto Pandemia to solidnie zrealizowany dokument, który dobrze się ogląda. Nie jest narracyjną perełką, ale i tak traktuję go jako solidną lekcję, którą niestety odrabiamy niewczas. Wybuch pandemii koronawirusa daje temu wszystkiemu niezwykłej, przerażającej, a jednocześnie smutnej perspektywy.

Pod koniec serialu dowiadujemy się, że Stany Zjednoczone wstrzymały szczepienia imigrantów, a w zeszły piątek Donald Trump ogłosił stan wyjątkowy w związku z zagrożeniem epidemią grypy w kraju. Dosadniejszej ilustracji chyba nie potrzebujecie.

Oglądaj serial dokumentalny Pandemia w serwisie Netflix >>

Recenzja serialu dokumentalnego Pandemia
7/10

Werdykt

Pandemia to solidny dokument, z którym dziś wręcz wypada się zapoznać.

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami – dołącz do nas w mediach społecznościowych!

Jeśli chcecie być na bieżąco, śledźcie nas na Threads, Facebooku, Twitterze, Linkedin, Reddicie i Instagramie. Zachęcamy również do subskrypcji naszego kanału RSS na Feedly lub Google News. W razie pytań lub sugestii piszcie do nas na [email protected]. Dołączcie do naszej społeczności i bądźcie zawsze na czasie z najnowszymi trendami i wydarzeniami! Nie zapomnijcie wpaść na nasz YouTube.

Zostaw komentarz