Peacock na tę chwilę ciężko nazwać wielkim sukcesem i kolejnym kamieniem milowym w segmencie strumieniowania treści wideo. Potwierdza to fakt, że Comcast nie zaktualizował liczby subskrybentów serwisu, a dotychczasowe wyniki nie były zachwycające.
CZYTAJ WIĘCEJ O:
PEACOCK / COMCAST / NBCUNIVERSAL
Comcast w raporcie finansowym za trzeci kwartał 2021 roku odnotował, iż serwis Peacock, który jest częścią NBCUniversal, zapewnił firmie 230 milionów dolarów przychodów i 520 milionów straty. W zeszłym roku było to 41 milionów przychodów i 233 miliony straty. Usługa wystartowała w 2020 roku, więc kilkuletnie straty są wliczone w koszty rozwoju.
Jednak na tę chwilę wiele skazuje na to, że serwis Peacock pomimo wielkich ambicji nie sprawdza się w starciu z Netflixem, Prime Video, Disney+ czy Hulu. Strategia Comcastu i NBCUniversal odbiega od dzisiejszych standardów, które ustalili konkurenci.
Peacock, czyli co?
Peacock jest dostępny w trzech wariantach subskrypcyjnych — darmowym z reklamami i ograniczoną liczbą treści; z reklamami i wszystkimi treściami za 4,99 dolary miesięcznie; bez reklam i z pełną biblioteką za 9,99 dolarów. Dostępne są również opcje specjalne w ramach umów z Xfinity i Cox oraz nieco tańsze plany roczne.
W zamian dostajemy dostęp do filmów, seriali, dokumentów, programów informacyjnych i rozrywkowych oraz widowisk sportowych produkowanych przez NBCUniversal. Firma zależna Comcastu to między innymi wytwórnia Universal Pictures, kanały telewizyjne NBC, MSNBC, CNBC, Syfy, USA, Bravo, Oxygen, liczne kanały sportowe i stacje regionalne, kanały działające poza Stanami Zjednoczonymi oraz nadające w kraju po hiszpańsku.
Peacock ma również dostęp do części lub całości bibliotek kanału RetroCrush, Cinedigm, ViacomCBS czy WWE Entertainment.
Do tej pory Peacock na wyłączność zrealizował takie seriale jak “Dr Death” (dostępny w serwisie Player w pakiecie Canal+) czy rewizję “Byle do dzwonka”. W serwisie w tym samym czasie, co w kinach, wylądował film “Halloween zabija”. W przyszłości tam zobaczymy fabularny serial opowiadający o wzlotach i upadkach Joego Exotica, a już teraz serwis pokazuje na wyłączność w Stanach Zjednoczonych wszystkie odcinki amerykańskiego “Biura” (w Polsce dostępnego między innymi w serwisie Prime Video).
Ciągle za mało
Chociaż większość firm działających w segmencie mediów strumieniujących nie traci okazji, aby informować rynek o swoich sukcesach i starają się często i rzetelnie podawać do wiedzy publicznej twarde liczby, tak ani NBCUniversal, ani Comcast nie chwalą się zbyt często liczbą subskrybentów Peacocka.
Zestawienie kwartalne było świetną okazją, żeby poinformować o czymś więcej, aniżeli niewiele mówiącym giełdzie stwierdzeniu, iż Peacock “dodał kilka milionów dodatkowych subskrybentów”.
W czerwcu poinformowano, iż serwis do maja uzyskał 10 milionów opłacających usługę subskrybentów, a w kwietniu miał 54 miliony subskrybentów ogółem (większość widzów nie opłaca usługi, a około 20 milionów to konta aktywne). Nawet “kilka milionów więcej” to za mało, aby mówić o wielkim sukcesie. Dla porównania Paramout+ ma około 42 miliony subskrybentów, a Hulu 42,8 miliony.
Brak solidnej strategii
Czasem brak rzeczowego komentarza jest najlepszym komentarzem. I najpewniej tak jest właśnie w przypadku Peacocka. Dowiedzieliśmy się wyłącznie, że trajektoria wzrostu nie różni się od poprzedniego kwartału, a wszystkie wskaźniki Peacocka są nadal świetne i kierownictwo jest naprawdę zadowolone z serwisu. Ponoć usługa radzi sobie na rynku o wiele lepiej, aniżeli oczekiwano.
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że największym hitem Peacocka jest serial “La Brea”, który na IMDB na tę chwilę oceniło zaledwie 4,4 tysiące widzów, którzy wystawili widowisku uśrednioną ocenę 5,4/10. Również krytycy nie są zachwyceni — na Rotten Tomatoes serial ma zaledwie 38% pozytywnych opinii, a nota 5,4/10 za pierwszy sezon, także nie robi wrażenia.
Peacock nie pojawi się w Polsce — to już wiemy. W naszym i kilkudziesięciu innych krajach wystartuje serwis SkyShowtime, który zaoferuje widzom produkcje spod parasola NBCUniverasal oraz ViacomCBS (między innymi właściciela wytwórni Paramount Pictures, stacji Showtime oraz serwisu Paramout+). Miejmy nadzieję, że takie joint venture będzie dla widza na plus dzięki dużej ofercie, a ścierające się interesy Comcastu i ViacomCBS, nie będą hamulcowym rozwoju.
W Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Irlandii, Szwajcarii Comcast zostaje przy marce Sky, którą przejął od 21st Century Fox.
Miejmy nadzieję, że pewna niekonsekwencja oraz niezbyt rzeczowe rozpoznanie rynku i potrzeb widzów, to złe dobrego początki dla Peacocka.
A pamiętasz jak kiedyś pisałem, ze NBC i CBS nie będą się liczyć w streamingu i nie mieszczą się w Big 5?
Trochę też dziwne, że nie napisałeś przy wymienianiu VOD jako konkurencji – HBO Max.
Wracając do Comcast. Comcast stoi wytwórnią filmów – Universal, który jest na wyższym poziomie od Paramount. Comcast nie posiada “kanału” premium od seriali jakim jest Showtime. Można co najwyżej zaliczyć obecnie zakupiony Sky. Więc poza jakością seriali na poziomie kablówki, brak im “doświadczenia” A Viacom stoi serialami CBS oraz Showtime. Nawet Paramount+ wydają się zapowiadane lepsze seriale od Peacock
Dopiero połączenie ich jako SkyShowtime coś może dać.
Z tym, ze jak czytałem wypowiedź CEO CBS, mają tyle posprzedawanych produkcji po świecie, że zanim sie skończą umowy i wrócą ich Originals na miejsce, może być za późno. Im ktoś później zacznie w wojnie streamingowej o klienta, tym jest na bardziej straconej pozycji.
Moim zdaniem – ciekawa baza ale brak jakiegoś pomysłu, aby mocno zawojować w świecie. Nawet jako SkyShowtime.
Przynajmniej na razie, z taką strategią. Ja widzę kilka scenariuszy. Może Comcast coś dokupi do NBCUniversal, a to, że ViacomCBS coś połknie lub z czymś się połączy, to jestem niemal pewien. Jedna i druga firma może raczej bezboleśnie połknąć AMC Networks czy Lionsgate. Albo ktoś może połknąć je i zrobić z tym porządek. Inna sprawa, że ViacomCBS radzi sobie całkiem przyjemnie i mieli w Paramount+ i Showtime do sierpnia 42 miliony subskrybentów.
A Comcast to nie filmami, a telekomunikacją stoi.;) Chociaż prawda, że Universal lepiej sobie od Paramountu radzi. Chociaż radził sobie jeszcze lepiej. Coś koło dekady temu to była najlepiej zarabiająca wytwórnia. Może Paramount powinien zrobić nową wersję Pinokia, nie wiem.
Ja czuję, że ten SkyShowtime to będzie fajna rzecz, do czasu, aż przestaną się dogadywać i zacznie serwis przeciekać. Chociaż faktycznie to może być przyjemna usługa. A co do sprzedawania licencji to większość tych dużych firm medialnych, które wchodzą w strumieniowanie, mają ten problem. Z czasem się unormuje.
Comcast swego czasu był łączony po przejęciu Sky, z Canal+. To było pierwsze info, że rozpędzony w Europie, chce brać więcej.
Niedawno czytałem, że ma chrapkę na STARZ od LionsGate. A następnie, że jeśli chce STARZ, to musi wziąć komplet z LionsGate.
Byłoby pewnie łatwiej, gdy nie pojawiły się kolejne plotki po zakupie przez Amazon MGM, że Apple również lata koło LionsGate lub/i A24.
Następnie czytaliśmy, że gdy się WarnerMedia łączy z Discovery, to Comcast miał ofertę kupna już na stole, że chce kupić Warnera. Po tej informacji nastąpiły plotki, ze Viacom będzie się łączyć z CBS. I zresztą się połączyli (nie formalnie) tworząc SkyShowtime
Nie mniej – AMC i LionsGate są do kupienia. Tylko kwestia kiedy i przez kogo 😉
Zresztą miałeś po zakupie Amazon przez MGM coś napisać i zapomniałeś 😛 Bo rozmawialiśmy jak to widzisz 😉
Comcast racja – stoi telekomunikacją. Ale mnie chodziło o branże filmowo/serialową. I w tej paczce SkyShowtime filmowo lepiej stoi Comcast, serialowo Viacom.
Paramount+ sobie dobrze radzi, bo jest moda na seriale a seriale CBS z reguły są na wyższym poziomie jak NBC. I przede wszystkim Viacom ma Showtime, które obok HBO to jest marka znana z jakościowych produkcji. W sumie w USA dla HBO, to była jedyna konkurencja z segmentu premium.
Jeśli chodzi o licencję, to Viacom/Comcast najgorzej stoją ze wszystkich. Warner Media najlepiej (mam na myśli staruszków na rynku a nie Amazon, Apple czy Netflix). Disney już dużo odzyskał. Trochę jeszcze leży np na Netflixie ale sam Disney przyznał, że szkoda mu siana na wykup, więc poczeka na wygaśniecie. A mając franczyzny SW czy Marvela sobie na razie poradzą.
A Viacom/Comcast – to nawet CEO CBS (czytałem na Variety) przyznaje, że zanim do nich wrócą licencję, które sprzedali na świecie wielu podmiotom, minie jeszcze kilka lat. Oni w tym przypadku są w najgorszej sytuacji z całej konkurencji.
Samo w siebie może być ciekawa konkurencja jako SkyShowtime, bo wiele marek ale z racji tych licencji sprzedanych nie mają dział armatnich na dzisiaj. Niestety…
Z Canal+ nie ma opcji. Coś tam jest we Francuskim prawie, że nie wolno i już. Francuzi. Tylko ci Japończycy są gorsi.
Nie myślę, że Lionsgate pozbędzie się Starz. To tak jakby stanęli na imprezie i wybebeszyli jelita widelcem za dobry pieniądz. Zdechną. Oni nie mają wiele więcej do zaoferowania. Muszą się sprzedać lub połączyć cali. Jeśli zrobią inaczej, to są idiotami.
Nie wiem, na co czeka Apple. Na objawienie od zbawiciela? To niech się otrząsną, bo to bujda. Przecież dla nich to jak splunąć. Może oni to tak średnio w ten Apple TV+ wierzą. Nie mam pojęcia.
Cały ten SkyShowtime to żadne połącznie. To bardziej ciekawostka przyrodnicza. To takie Hulu z mniejszą liczbą podmiotów i w kilku krajach. Głównie tych mniej znaczących. Jeśli to jv wypali, to pewnie będzie więcej takich ruchów. Ja to kiedyś nawet sugerowałem, takie jv, a bardziej wymianę programową, jednej z firm działającej w Polsce, ale nie słuchali, to teraz biedują.
Jeśli miałem coś napisać, a nie napisałem, to najczęściej znaczy, że zapomniałem.;) Jestem skończonym sklerotykiem z bardzo małą ilością czasu na cokolwiek i czasem, gdy już minie chwila, to stwierdzam, że do tematu nie ma sensu wracać, bo jest za późno. Wtedy dopiero wyszedłbym na sklerotyka.
Dziś Universal jest górą, za dwa czy dwadzieścia lat to będzie Paramount. Co za różnica. Łączą dziadostwo sprzed dekad i najważniejsze ładnie to wymiksować. Ludzie i tak raczej idą w nowości, poza jakimiś ekstraordynaryjnymi rzeczami w stylu Przyjaciół. Oczekuję mocniejszych nowości, aniżeli prężenia muskuł na starocie. Chociaż fakt – Showtime ma zajebiste seriale, ale nie zrobię rewatchu “Trawki”, bo szkoda mnie na to życia. Te olbrzymie biblioteki są raczej ładnym tłem. Zostawmy to.
Serwisy Paramount+ i Showtime (który przespał swoją okazję ponad dekadę temu) coraz bardziej mnie zaskakują. Zazwyczaj pozytywnie.
Taki ViacomCBS sprzedał ten film z Chrisem Prattem Amazonowi. Debile. Niech nie płaczą.
Możliwe, ze z C+ było tylko plotką aby jeszcze bardziej wkurzyć Disneya+, bo przecież Comcast walczył z Disneyem (już nie pamiętam o co ale chyba o Foxa)
Również nie wierzę, aby LionsGate się pozbył Starz. I dlatego, jeśli Comcast ma chrapkę na Starz, to raczej weźmie cały LG z ich bazą produkcji.
Co do Apple, to chyba wiesz, że oni zawsze idą po swojemu. Zawsze inaczej jakby człowiek myślał. Zresztą Apple podobnie jak Amazon – traktuje VOD raczej jak zabawę, bo na czym innym robią hajs.
Zresztą ostatnio analizowałem z kumplami Amazon i patrząc na ilość premier w roku aż nie chce mi się wierzyć, że ma tylu aktywnych userów co Netflix, Disney czy HBO. Wszyscy przecież wiedzą, że Amazon Prime Video jest w pakiecie z Amazon na świecie. Może oni liczą jak Netflix 😀 Netflix każde 2minuty a Amazon – każdy ruch na Amazom Prime Video (bo jak masz to w gratisie w pakiecie, to coś tam pewnie rzuci się okiem).
Ten cały Skyshowtime może być ruchem bardzo korzystnym. Wszyscy dookoła twierdzą, że będzie dochodzić z czasem do konsolidacji, czyli większy lub ten kto będzie miał większy sukces na świecie VOD, będzie przejmował mniejszego. A to się może okazać, że będą się po prostu łączyć we wspólne jv 😉
Paramount+ z Showtime może zamieszać na rynku. Ale zmierzam do tego, im późniejszy debiut czy uderzenie, tym gorzej. Jeśli się już inni rozstawią na szachownicy lub ugryzą duży kawałek tortu VOD, to im później w to wejdziesz tym gorzej 😉
Netflix jest jaki jest ale pewne rzeczy rozgrywa po mistrzowsku. Staruchy mogą się od nich uczyć. I dlatego masz takie decyzje jak sprzedaż filmu z Chriss Prattem do Amazon…..
BTW tak mi przyszło do głowy, że zapewne nie wszystko jest licencjonowane na wyłączność.
Co do tego HBO Max, to początkowo było, później się w liczbach pogubiłem i zamiast poprawić – wyrzuciłem. Poważnie. Pogubiłem się nie tylko z HBO.
Jestem tylko ciekaw, kiedy skończy się to rozdrobnienie na rynku i Amazon z Apple zaczną kupować kolejne podmioty.
Zastanawiam się również jak to będzie w Polsce.
Mamy solidną pozycję Netflixa. Wchodzi odświeżone HBO jako Max, i znana marka w Polsce. I do tego Disney – z SW, Marvelem oraz bajkami (legendy).
Wg mnie o złoto będzie walczyć (przynajmniej na razie) Disney z Netflixem. Na podium będzie jeszcze HBO Max.
A reszta? Marginalna. Widać po Amazon, który tyle lat w Polsce i niestety jakiegoś wielkiego sukcesu nie ma.
Apple – wg fanów Netflixa, to na Apple nic ma (bo przecież jak nie ma 500 premier w roku to się nic nie liczy).
Nie mniej – zmierza to moim zdaniem (W USA średnio 2,5VOD na rodzinę), ze w Polsce będą na stałe 2-3 VOD opłacane przez rodzinę między Netflix/Disney/HBO MAX a reszta będzie piracona na potęgę.
Ponoć mocno piractwo w ostatnim roku wzrosło w UK z powodu własnie się rozdrabniające rynku
Mnie się tak nie wydaje, chociaż ja się zazwyczaj mylę, co do Disney+, więc nie bierz mnie na poważnie. Moim zdaniem to HBO będzie u nas (w Polsce) drugie, a może i pierwsze, jeśli to dobrze rozegrają. Chyba nawet o tym napiszę na dniach.
Jestem obecnie trochę jak ci Brytyjczycy. Kilka dni temu zablokowali mi kartę, zrobiłem wtedy kilka głupot, jak chociażby anulowanie nowo wystawionej karty i akurat przyszedł moment płacenia subskrypcji za kilka serwisów, a nie było im z czego ściągnąć, więc wróciłem do starego, dobrego roku 2011 i wesoło śmigam na torr… Do czasu aż wszystko wróci do normy i przyjdzie opamiętanie. Wśród Brytyjczyków również. Piracą przeważnie maniacy, dla reszty streaming jest wygodniejszy. Nie martwi mnie to wcale. I niekoniecznie każdy dom będzie działał w konfiguracji Netflix/HBO/Netflix. Te konfiguracje będą różne i zazwyczaj sprowadzą się do jednego czy dwóch serwisów jeszcze przez kilka dobrych lat. Nie jesteśmy Ugandą czy Czadem, ale wciąż nie jesteśmy tak bogaci jak, chociażby Rockefellerowie czy papież Franciszek.
HBO Max ma szanse, ale musi to rozegrać całkowicie inaczej.
Przede wszystkim musi więcej inwestować w reklamę.
Netflix w tym jest mistrzem świata, ciągle jego pełno w sieci i w dzień w dzień. Wydaje na to miliardy. Myślisz streaming – Netflix. Myślisz serial – Netflix. Już nie wspomnę, ze wśród młodych Netflix to dzisiaj ikona. Nie masz Netflixa, nie jesteś na czasie – nie istniejesz.
Druga sprawa – postawić na swoje DNA. Wrócić do czasów, gdzie to HBO wyznaczało standardy w jakości serialów a resztą wku…iona stała z boku.
To są podstawowe rzeczy, ale jestem ciekaw co Ty skrobniesz 😉
Nie twierdzę, że każdy dom będzie Disney/HBO/Netflix.
Trzeba wziąć pod uwagę, że dla sportu jest jeszcze Viaplay.
Ale moim zdaniem to D H i N będą mieli największy udział w Polsce.
I jeszcze jedno co mnie zastanawia i jest ciekawym zjawiskiem
Codziennie przeglądam Deadline, Varitety czy Hollywood Reporter
Ofensywa obecnie produkcji filmowych i serialowych nalezy do HBO Max oraz Apple.
O Netflixie nie wspominam, bo ten nagrywa więcej niż wszyscy inni razem.
Amazon jakby trochę stonował, jakby siły przeznaczył na Władcę Pierścieni.
Ale co robią Peacock i Paramount+? Wygląda jakby nic nie nagrywali. Bardzo mało premier czy zapowiedzi. Podobnie z Showtime, który jakby trochę się ograniczył w produkcji.
A Disney? Na Hulu czy FX mało a jedynie skupianie się na SW i Marvelu.
Więc jak Ci trzej chcą robić atak na świat, skoro nowości mało. A nawet jak są, to średnia dobrych produkcji ostatnio też nie zachwyca…
Wg Hollywood Reporter z dnia wczorajszego LionsGate chce sprzedać Starz
Wg Reddit zainteresowany jest WarnerMedia
Zaczyna się ciekawie robić
Z Reddit to ja korzystam dla śmiesznych filmików i gołych bab, ale jeśli tak się stanie, to oni są, no sorry, debilami. To tak jakby up***ć sobie jedną nogę i dostać za to jakieś przyjemne Maserati. Pytaniem pozostaje, czy robią Maserati przystosowane dla inwalidów… Później poczytam, bo być może ukończę recenzję “Eternals” i jeszcze obejrzę sesję rady gimny na YouTube. ❤️ Jestem ciekaw, jak to finansowo będzie wyglądało, bo na razie WarnerMedia wciąż są pod kontrolą AT&T.
Miałem ci wczoraj odpisać na poprzednie komentarze, ale jest tego tak dużo, że wymiękłem. Postaram się nadrobić.
Osobiście nie wierze ze Warner Media weźmie Starz
Taki kontent premium brakuje dzisiaj Comcast. Viacom ma Showtime, Warner ma HBO a Disney będzie mieć Hulu
Zreszta Comcast już od lat ma chrapkę na Starz
Fakt – LionsGate sobie robi ała. Ale to może początek przygotowań do sprzedaży? Studio LionsGate po zakupie przez Amazon MGM, przydałoby się Apple 😉
Amazon i Apple na to stać. Comcast właściwie też. Starz to świetna sprawa, bo mają za sobą mnóstwo świetnych seriali oraz solidną bazę użytkowników, nie tylko w Stanach, ale niekoniecznie wielkie franczyzy. Za to przejęcie całego Lionsgate to zupełnie inna para kaloszy. Nie jestem pewien, jaka jest faktyczna wartość rynkowa Lionsgate, ale jeśli to jest faktycznie bliżej kilku, aniżeli kilkunastu miliardów, to opłacałoby się nawet nieco przepłacić, żeby przejąć ich franczyzy, szczególnie “Igrzyska śmierci”.
Według THR badają wodę i rozważają różne opcje, z których wydzielenie Starz jest jedną z nich. Może tam zaczyna dochodzić do jakichś spięć między udziałowcami a i b, i głupieją. Nie mam pojęcia.
Po sprzedaży MGM czytałem ze LionsGate ok 20mld jest warty
Amazon już kupił MGM
Apple – brak ruchu
Comcast – brakuje mu w swoim portfolio. Patrzeć na ich spółkę jv z Paramount, to Viacom ma lepsze przyprawy do VOD
Zobaczymy co z tego wyniknie
I co z tego, że Amazon kupił MGM? Disney kupił przez ostatnie lata mnóstwo biznesów 21st Century Fox, wcześniej Lucasa, Marvel, Pixar… Weź pod uwagę, że Amazon jest od Disneya pewnie z pięć razy większy i pięć razy bardziej potrzebuje mocnych marek i twórców, którzy obecnie sprawdzają się gdzie indziej. Prime Video ma wiele sukcesów, jest nawet w kilku krajach przed Netflixem (chociażby na tak ważnym rynku, jakim jest Japonia) i doskonale uzupełnia ekosystem Prime, ale Amazon potrzebuje zawalczyć z liderem na poważnie.
A co na to urząd monopolistyczny w USA, jeśli MGM i LionsGate praktycznie to samo? Tu może być problem z zakupem LionsGate przez Amazon.
Disney kupując marki, uzupełniał swoją bazę głównie o franczyzny. Warner Media się łączy z Discovery bo oni się wzajemnie uzupełniają. Discovery ma dokumenty, sport – Warner Media filmy i seriale fabularne.
Nic. Nie koncentrują u siebie podmiotów, których prawo antymonopolowe by zabraniało. Musieliby wejść na jakąś minę w stylu kupna np. dwóch naziemnych stacji telewizyjnych (czy nawet większościowych udziałów w takowych) czy sieć kinową (chociaż kilka miesięcy temu był jakiś precedens, więc i tutaj może być furtka). Gdyby transakcja zagrażała konkurencyjności w jakimś obszarze gospodarki lub dochodziło do wyjątkowej, no właśnie, monopolizacji podmiotu na rynku w danym segmencie, to też byłby problem. Przejęcie Lionsgate po MGM kompletnie nie łamie żadnego prawa. Disney, lider rynku kinowego, przejął liczącą się wytwórnię filmową, 20th Century Fox i wszystko poszło w miarę gładko (nie licząc kanałów sportowych, bo to zagrażało lokalnie). Tu nie chodzi o to, co kto już ma, czy czego mu brakuje. Disney czy NBCUniversal włączają do siebie kolejne znaczące aktywa, często niemal bliźniacze i nikt z tego problemu nie robi.
I MGM oraz Lionsgate to nie jest to samo. Zdecydowanie nie. MGM to głównie producent filmowy i telewizyjny, a Lionsgate nie tylko produkuje dla kina i telewizji, ale posiada premium TV i jeszcze działa jako dystrybutor. Przejęcie takich aktywów byłoby zrozumiałem dla firmy działającej między innymi na szeroko pojętym rynku medialo-rozrywkowym, biorąc pod uwagę konkurencję na nim panującą.
Inna rzecz, że oni ciągle coś przejmują. Dosłownie raz za razem. Wpatrz się dobrze w aktywa i historię poszczególnych firm i bardzo szybko dojdziesz do wniosku, że prawo antymonopolowe nie jest tak restrykcyjne, jak ci się do tej pory wydawało.
No tak Disney łyknął 20th ale to uzupełnienie ich podmiotu o produkcje dla dorosłych. Zauważ, że ich Disney+ bez Star to produkcje dla dzieci. Dopiero Star daje wybór dorosłemu a tam na dzisiaj większość produkcji z Foxa 😉
MGM i LionsGate to to samo w kontekście – że studio, filmy, dystrybucja i produkcja. Z tym, że Lionsgate ma jeszcze Starz – premium. Chociaż MGM ma Epix. Tak jak Comcast ma Syfy.
Ale dzięki właśnie STARZ Lionsgate ma większą wartość.
Teraz ostatnia szansa dla Apple – jeśli LionsGate nie przejmą, to ja nie wiem jak oni chcą działać dalej. Z drugiej strony nie pamiętam, że Apple coś przejął kiedykolwiek za takie siano.
Pytanie tylko czy będzie możliwość kupienia kompletu – studio LionsGate i STARZ. Jeśli na raty – to Starz najlepiej pasuje Comcastowi a studio Apple 😉
A kto łyknie – to się okaże.
Czekam na odpowiedzi na inne wypowiedzi oraz na artykuł, gdzie wg Ciebie HBO ma szansę na nr 1 w Polsce, jeśl dobrze to rozegrają.
Czasem mi to schodzi stanowczo zbyt długo.
Co do Apple to fakt, chyba najwięcej dali za Beats i to byłoby nieporównywalne z przejęciem Lionsgate. Ale czasy się zmieniają.