Pełnoprawny trailer “Pokemon Scarlet” oraz “Pokemon Violet” wreszcie się pojawił. Przedstawiony został nowy region, kilka pokemonów, profesorowie i animacje. Sprawdź, jak prezentuje się nowa odsłona.
Otwarty świat
“Pokemon Sword and Shield” dało nam dostęp do półotwartego świata, w którym, wreszcie pokemonów nie trzeba było szukać w krzakach. “Pokemon Legends: Arceus” dodatkowo rozwinął tę koncepcję. “Pokemon Scarlet” i “Pokemon Violet” to kompletnie nowe doświadczenie. Po raz pierwszy bowiem Pokemony będą RPG obsadzonym w otwartym świecie.
‘Sonic Frontiers’
Nowe stworki
Oprócz zaprezentowanych już wcześniej starterów studio przedstawiło jeszcze kilka nowych, które jak można przypuszczać, będzie można spotkać na początku rozgrywki. Stanowi to nieodłączny element serii, to one prezentowane są jako pierwsze, zaraz po starterach.
Wszystkie utrzymują się w uroczej konwencji, tak by zachęcić także młodszą widownię.
Nowe legendy
Jaszczurko-podobne pokemony zaraz po premierze wprowadziły graczy w zachwyt. To one będą przedstawicielami nowej generacji. Trudno się dziwić, wyglądają obłędnie.
Wspólna przygoda
“Pokemon Scarlet” i “Pokemon Violet” pozwolą na tryb kooperacyjny do 4 graczy. Oprócz dotychczasowych walk i wymian wspólnie będzie można zwiedzać bajeczne lokacje w całym regionie. Z pewnością rozgrywka w towarzystwie doda świeżości tej wieloletniej serii. Nie ma nic lepszego niż wspólna przygoda!
Kiedy premiera?
“Pokemon Scarlet” i “Pokemon Violet” zagości w rękach graczy już 11 listopada tego roku. Nintendo i tym razem nie wydaje gry na inne platformy. Pokemony będą dostępne ekskluzywnie dla posiadaczy konsoli Nintendo Switch. Dla prawdziwych zbieraczy, chcących skompletować “pokedex”, będzie dostępna również wersja w dwupaku.
Nowe Pokemony, choć już od lat nie wprowadzają niczego innowacyjnego, to 4-osobowy co-op z pewnością jest czymś zupełnie świeżym w dziejach marki. Wspaniale wyglądające legendy i startery również napawają optymizmem. Na więcej informacji, takich jak nazwa regionu i ekskluzywne stworki, trzeba będzie jeszcze poczekać.
WOW, robi wrażenie.