Erik Oleson, showrunner trzeciego sezonu Daredevila jest gotowy na czwartą odsłonę serialu traktującego o przygodach niewidomego mściciela.
Trzeci sezon Daredevila wraz z resztą seriali Marvela produkowanych dla Netflixa, mocno stracił na popularności. Zainteresowanie trzecim sezonem stopniało w Google Trends o ponad połowę, kiedy porównać go z pierwszym.
Kiedy jednak porównać trzeci sezon z drugim, przynajmniej w oczach krytyków poradził sobie lepiej. Tak wyglądają oceny kolejnych sezonów Daredevila na Rotten Tomatoes:
- Sezon 1. – 99% pozytywnych recenzji (70 opinii); średnia ocena 8,1/10;
- Sezon 2. – 78% pozytywnych recenzji (50 opinii); średnia ocena 7/10;
- Sezon 3. – 93% pozytywnych recenzji (46 opinii); średnia ocena 7,58/10.
Trzeba jednak mieć w pamięci, iż trzeci Daredevil pomimo mniejszego zainteresowania, poradził sobie lepiej niż skasowany niedawno Luke Cage i Iron Fist. Co prawda opinie o drugich sezonach tych widowisk były nieco lepsze niż o pierwszych, ale nie przełożyło się to na impresje w Google, co jest dosyć rzeczowym odzwierciedleniem zainteresowania tymi produkcjami.
Sam stoję w rozkroku, gdyż pomimo kilku lepszych momentów, uważam od jakiegoś czasu, że ten zakątek Marvel Cinematic Universe (przynajmniej teoretycznie nim jest) dawno zjadł swój ogon i odtwarza w kolejnych sezonach schematy utorowane przez pierwszego Daredevila. I to nieważne czy piszę o serialu Daredevil, Luke Cage, Iron Fist czy Jessica Jones. Niestety jakość tych widowisk mocno odstaje od tego, czego bym od nich oczekiwał.
Jednak innego zdania jest showrunner trzeciego sezonu Daredevila, czyli Erik Oleson.
Jak twórca poinformował na Twitterze, zabiega o sezon czwarty i trzyma kciuki za to, że Netflix zgodzi się na kontynuację.
Just pitched @netflix #Daredevil Season 4. Fingers crossed!
— Erik Oleson (@erikoleson) November 17, 2018
Na tę chwilę jest mi to obojętne, ale jeśli już dojdzie do produkcji, będę trzymał kciuki, by Oleson zrobił coś oryginalnego, na miarę premierowego sezonu.
Serial Daredevil w serwisie Netflix >>
[interaction id=”5bf034ece0fa02d35164d3f2″]
Szkoda, że jest małe zainteresowanie trzecim sezonem Daredevila, bo to wg mnie najlepszy sezon ze wszystkich dotychczasowych seriali Netflixverse, chociaż też się temu nie dziwię. Bardzo słabe w tym roku były te seriale. Największe rozczarowanie to Jessika Jones. Luke Cage 2 wg mnie o wiele gorszy sezon niż pierwszy, a Iron Fist 2 z ogromną ilością absurdów, chociaż już nie był nudny w porównaniu do JJ 2 i LC2. I już miesiąc po Iron Fiście Daredevil, który jeszcze musiał konkurować z Nawiedzonym Domem na wzgórzu i Sabriną. Wg mnie gdyby dali np. Daredevila teraz, czyli pod koniec listopada, to miałby on o wiele większe szanse na popularność. Tak czy inaczej te słabe poprzednie seriale, które były jeden za drugim, spowodowały taką, a nie inną sytuację. Teraz jednak, skoro LC i IF są skasowani, to już nie będzie tak gęsto z tymi serialami. Daredevil 3 zebrał też bardzo dobre recenzje. Widzowie też są zgodni, że ten sezon to sztos, więc stawiam, że na pewno 4 sezon powstanie. I oby tak było! 😉 Mam tylko nadzieję, że jeszcze Jessikę Jones po 3 sezonie skasują, wtedy już DD będzie pewnie wraz z Frankiem Castle królem przestworzy 😉
Co ja Ci mogę odpisać ponadto, co i tak już napisałem w recenzji. Ostatecznie każdy ma prawo do swojego zdania, bo seriale to rzecz subiektywnego odbioru i oceny. Nie zależy mi na kolejnych sezonach. Będą, super. Nie będzie, nic się nie stanie. Trzeci sezon Daredevila podobał mi się najmniej. Mam nadzieję, że Punisher kolejny raz dostarczy.
Ja bym chciał zobaczyć po prostu jeszcze Bullseye’a w jego komiksowym stroju. Jak to pokażą w ewentualnym 4 sezonie, będę już całkowicie spełniony. Zresztą to dobry sposób, aby 4 sezon był już w głównej mierze poświęcony właśnie niemu. Po tym już dostaną ode mnie zielone światło na zakończenie serialu o Daredevilu 😉