potwór z bagien sezon 1 swamp thing serial hbo go recenzja
6/10
Recenzja serialu Potwór z bagien (DC Universe/HBO GO)
in

SUPER!SUPER!

Potwór z bagien (Swamp Thing) – sezon 1 – recenzja serialu

Znowu źle się dzieje na luizjańskich bagnach. Nie pierwszy raz, bo komiksowy Potwór z bagien ma relatywnie długą ekranową historię, która rozpoczęła się wraz z filmem Wesa Cravena w 1982 roku, ale chociaż bohater był intrygujący, to nigdy nie wbił się do głównego nurtu. Powstał jeszcze jeden film i serial, a później na lata filmowcy zapomnieli o Potworze z bagien.

Potwór z bagien wrócił wraz ze startem serwisu streamingowego DC Universe – obok Titans oraz Doom Patrol miał być flagowym serialem tej platformy. Jednak w okolicy premiery pierwszego sezonu dowiedzieliśmy się, iż kolejnego nie będzie. To budziło spory niepokój, bo chociaż miało pójść o pieniądze, to wiadomo, iż dobre rzeczy są bezcenne w dobie zajadłej konkurencji między platformami. Ponadto za serialem stoi WarnerMedia, którego właścicielem jest AT&T, a tej firmy nikt nie podejrzewa o brak środków.

I muszę przyznać, że już oglądając Potwora z bagien, początkowo byłem zaskoczony taką decyzją. Chociaż już na wstępie bolało mnie nieco aktorstwo, generyczność i miejscami kulejący scenariusz, to nie na tyle, by żegnać się z widowiskiem po kilku pierwszych odcinkach.

Serial został bardzo przyjemnie sfilmowany, ma całkiem niezłe efekty specjalne, a historia sama w sobie rozbudzała nadzieję na coś interesującego.

Potwór z bagien recenzja serialu
Potwór z bagien (DC Universe/HBO GO)

Na wstępie poznajemy Abby Arcane, specjalistkę z Centrali Kontroli i Prewencji Chorób. Kobieta przybywa do rodzinnego miasteczka Marais w Luizjanie, by rozwiązać tam problem tajemniczego wirusa. Okazuje się, że ma on coś wspólnego z okolicznymi bagnami i małżeństwem Sunderlandów – miejscowych bogaczy, kiedyś jej bliskich, dziś Maria Sunderland obwinia Abby o śmierć córki. Z kolei Avery Sunderland to kawał dwulicowego gnoja. Wynajął naukowca Aleca Hollanda do przeprowadzenia badań, a gdy ten stał się niewygodny, zlecił jego zabójstwo. I to dosłownie moment po tym, jak Abby i Alec poczuli coś do siebie. Żeby komiksowej genezy stało się zadość, Alec zamienił się w tytułowego Potwora z bagien, a Abby postanowiła znaleźć dla niego lekarstwo.

Niestety romans, chociaż ciekawy, jest tu grubymi nićmi szyty. Nie czułem dosadnej chemii między bohaterami. Szkoda, bo związek inteligentnego potwora z równie bystrą pięknością, mógł stanowić interesujący motyw dla całego widowiska. Tutaj uczucie pojawia się nagle, wraz z przemianą Aleca przechodzi trudne chwile i niewesoło sobie trwa, a koniec końców widz niewiele zajmujących rzeczy z tego związku wyciąga.

Wątków jest tu mnóstwo i zaledwie zdołałem je liznąć. Potwór z bagien przynosi na myśl serialowego Blade’a.

Potwór z bagien serial hbo go
Potwór z bagien (DC Universe/HBO GO)

Nie tylko dlatego, że oba seriale skasowano z powodów finansowych, ale przede wszystkim łączy je pomysł na konstrukcję opowieści. W adaptacji komiksów Marvela Blade był na dalszym planie, a pierwsze skrzypce grała Krista Starr. Tutaj głównie obserwujemy poczynania Abby, która ma sporo na głowie i musi poradzić sobie z lokalną epidemią, nieprzychylnością pani Sunderland, traumatycznymi wspomnieniami oraz poszukiwaniem lekarstwa dla Aleca. Z kolei Potwór z bagien od czasu do czasu z kimś powalczy, kogoś uratuje, a przez resztę czasu bez większego celu błąka się po nieprzyjemnej, ale malowniczej okolicy.

Problem w tym, że kiedy tytułowy bohater pojawia się na ekranie, kradnie widowisko, ale twórcy postanowili dozować go nam nieprzyzwoicie małym czasem ekranowym. Mógłbym na niego patrzeć ciągle, słuchać jego zmartwionego tonu głosu i podziwiać jak zmaga się z przemianą, ale zamiast tego dostałem przede wszystkim Abby, w którą wcieliła się Crystal Reed. Aktorka niestety nie bardzo unosi na swoich barkach kilkugodzinną opowieść. Gra znośnie, ale niczego szczególnego z jej gry nie zapamiętałem.

Gdyby Potwór z bagien utrzymał poziom kilku pierwszych odcinków, to dostalibyśmy niezły serialowy horror, ale im dalej w las, tym większe bagno.

Potwór z bagien Swamp Thing 2019 DC Universe
Potwór z bagien (DC Universe/HBO GO)

Serial robi się miałki, fabuła zaczyna się rozjeżdżać, narracja męczyć, a finał opowieści rozczarowuje. Kolejny raz okazuje się, iż nie wystarczy ciekawy bohater, interesujący pomysł, niezłe efekty specjalne, kiedy opowieść stworzono dla samej radości opowiadania, a nie dla widza, który chce z historii coś wyciągnąć, coś poczuć. Tutaj mamy kilka ładnych obrazków, rozrywkową formułę, ale nieważne jak serial się zaczyna, kiedy kończy marnie.

Szkoda, bo bohater pokryty trawą i wodorostami z szekspirowskim zacięciem utykający nad losem swoim i przyrody, miał predyspozycje na coś o niebo ciekawszego. Horror, manifest przyrodniczy czy trudny romans – może po trochu wszystko. Jednak zabrakło kogoś z wizją, kto nadałby produkcji zajmujący kierunek i sznyt uwiarygadniający opowieść. Oglądając nie miałem poczucia zażenowania, ale też niewiele mi po seansie w głowie zostało. Urzekła mnie przede wszystkim spora doza makabry, a połechtały komiksowe elementy, których nam nie szczędzono. A to za mało. Ostatecznie odnajdą się tu przede wszystkim widzowie niemający wielkich wymagań, którzy łykają szeroko pojęty nurt superbohaterski z całą dobrocią i skazami serialowego inwentarza.

Oglądaj serial Potwór z bagien na HBO ▶

Dodaj nas do ulubionych

Jeśli chcecie być na bieżąco, możecie śledzić nasz Facebook, Twitter, Reddit bądź Instagram. Zachęcamy również do subskrypcji naszego kanału RSS na Feedly lub Google News. Piszcie na [email protected], gdybyście mieli jakieś pytania lub sugestie.

Recenzja serialu Potwór z bagien (Swamp Thing) (sezon 1) (USA: DC Universe; Polska: HBO GO)
6/10
6/10

Werdykt

Rozrywkowa sztampa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Napisał Dariusz Filipek

Redaktor naczelny. Przez lata nieszczęśliwie związany z e-commerce. Ogląda, czyta, słucha, pisze, rysuje, ale nie zatańczy. Publikował na łamach serwisów różnych i różniastych.

W lesie dziś nie zaśnie nikt polski horror film

Grupka nastolatków zostanie zarżnięta w filmie W lesie dziś nie zaśnie nikt

netflix hasło dzielenie się kontem udostępnianie konta hasła

Dzielisz się kontem do Netflixa? Wkrótce możesz mieć problem