Netflix nie umie w filmy – powiadają. I jest w tym tyle prawdy, ile fałszu. Kiedy patrzę na zwiastun filmu Powstrzymać mrok (a robię to trzeci raz), ciężko w to widowisko wątpić i zakładać z góry, iż będzie kolejną klapą serwisu.
Powstrzymać mrok opowie przedziwną i niepokojącą historię matki, która wynajmuje emerytowanego badacza wilków, by ten wytropił i zabił wilki, odpowiedzialne za śmierć jej syna. Z czasem między tą dwójką rodzi się dziwny i niebezpieczny związek. Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, gdy z wojny w Iraku, wraca mąż kobiety i wieść o śmierci syna rozpala brutalny łańcuch wydarzeń. Cała rzecz rozgrywa się na skraju cywilizacji, w małym miasteczku na Alasce.
Serwis zapowiada film jako thriller psychologiczny, ale oglądając zwiastun ciężko nie wyzbyć się wrażenia, że mamy do czynienia z horrorem. Z jednej strony Netflix ma sporo filmowych wtop, ale również wiele sukcesów. Dlatego nie skreślałbym jeszcze nadchodzącej produkcji z listy życzeń. W końcu fani kina grozy mogli obejrzeć tam całkiem przyjemne produkcje jak Hush, Gra Geralda czy Rytuał.
Premiera filmu Powstrzymać mrok odbędzie się 28 września. W filmie Jeremy’ego Saulniera (Blue Ruin, Green Room) zobaczymy m.in. Jeffreya Wrighta, Alexandra Skarsgarda oraz Riley Keough.