Który to już raz Robin Hood pojawia się na dużym ekranie? Zdecydowanie najważniejszy był Robin Hood: Książę złodziei z Kevinem Costnerem oraz Robin Hood sprzed 8 lat, w którym głównego bohatera zagrał Russell Crowe.
Aczkolwiek widowisk mniejszych lub większych, traktujących o tym bohaterze, było kilkadziesiąt. Od kinowych hitów, poprzez produkcje telewizyjne, na serialach i kreskówkach kończąc. Historii nie trzeba szczególnie Wam przytaczać, bo znacie ją pewnie wszyscy. Tym samym pozostaje zaprosić Was do pierwszego, całkiem niezłego zwiastuna.
https://www.youtube.com/watch?v=2Qe3aC5tjZY&
Reżyserem nowego Robin Hooda jest Otto Bathurst. Znacie go głównie z produkcji telewizyjnych. Odpowiadał m.in. za reżyserię Systemu sprawiedliwości. To właśnie ten serial był pierwowzorem dla hitu HBO Długa noc. Scenariusz to robota Joby Harold (Przebudzenie, Król Artur: Legenda miecza). W superprodukcji zobaczycie m.in. Tarona Egertona (Robin Hood), Jamiego Foxxa (Mały John), Eve Hewson (Marion) oraz Bena Mendelsohna (Szeryf z Nottingham). Światowa premiera filmu została ustalona na 21 listopada.
Źródło: YouTube – ComicBook.com
Jamiego Foxx jako Mały John? A nie jako Maur?
To się rzuca w oczy, kiedy przypominam sobie poprzedników, ale wybór i tak genialny. Jamie ma tę swoją charyzmę, dzięki której +100 do filmu, w którym gra (nie licząc jego nieszczęsnej roli w Spider-Manie).
Zobaczymy, bo pamiętam jakie miałem dziwnie złe odczucia po ostatnim Królu Arturze, mimo że grał główną rolę odtwórca genialnie zagranego gangstera z Synów Anarchii no Jude Law wyszło, jak wyszło plus multikulti, co zamiast przyciągnąć potencjalnych oglądaczy spowodowało, że hejt poszedł niewąski na Zachodzie….Tutaj może być podobnie, ale jak wspominałem wcześniej na pewno obejrzę , trzeba być optymistą…
Trailer przypomina mi w czym grał główny odtwórca, tutaj Robin, na pewno oglądnę, toż to mój idel z dziecięcych lat, chyba wszystko obejrzałem, gorzej z czytaniem nie wszystko swego czasu było po polsku…Jednak serial Robin Hood z Sherwood postawił pewną poprzeczkę serialom a nawet filmom, kto oglądał na bieżąco wtedy to wie, że tamten Robin, mimo że nie książkowy do końca to miał w sobie szczególnie w 1 sezonie , to Coś 😛 ,,,,moim zdaniem 🙂
Myślę, że to film zarówno dla osób, które jarały się w dzieciństwie lata temu, jak i coś ciekawego dla nowych pokoleń. Przed napisaniem rzuciłem okiem na Wikipedię i oniemiałem https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_films_and_television_series_featuring_Robin_Hood – na przestrzeni kilkudziesięciu dekad praktycznie wszyscy mieli swojego Robin Hooda. A serial, film z Costnerem czy kreskówkę wspominam bardzo dobrze.