Jak można przeczytać na łamach Serialowej, istnieje realna szansa na kontynuację Rojstu.
Michał Kolanko z serwisu Serialowa rozmawiał z twórcą serialu Rojst o kulisach powstawania, realizacji i przyszłości widowiska. Jan Holoubek twierdzi, iż kontynuacja jest jak najbardziej możliwa.
To bardziej realne niż Pan myśli, ale musimy zobaczyć, jak ten serial będzie przyjęty.
Ze swojej strony założę, że serial okazał się sukcesem. Opinie wśród widzów są pozytywne. Czego wyraz można znaleźć w średniej, jaką Rojst utrzymuje na Filmwebie. Serial przy 680 głosach dorobił się oceny 7,7/10. Zapewne zastanawiacie się, dlaczego oceniających jest tak niewielu. Wielu widzów nie ocenia serialu po pierwszym odcinku, a dopiero po zakończeniu sezonu. Ponadto 7904 osoby dopiero chcą serial obejrzeć.
Również recenzenci chwalą produkcję. Piotr Grabiec z serwisu Spider’s Web wystawił Rojstowi 9/10. Marta Wawrzyn, redaktorka naczelna wspomnianej już Serialowej, również wypowiedziała się o serialu bardzo pozytywnie. Podobnie Antyweb, Telemagazyn, Na Temat, a także ja oceniłem otwarcie sezonu bardzo wysoko, bo na 9/10. Wczoraj obejrzałem kolejny odcinek i jest nie gorszy od pierwszego.
Widać również ruch w sieci. Rojst interesuje widzów. Widzę to po wejściach na Popkulturystów, które rosną za każdym razem, kiedy napiszę coś o tym widowisku. Da się to poznać również po finansach. Wpadło kilka złotych więcej z odesłań do rejestracji w ShowMaksie w przeciągu ostatniego tygodnia.
Przypominam, że pierwszy sezon serialu Rojst liczy pięć odcinków. Przed nami jeszcze trzy premierowe części tego świetnego kryminału osadzonego w mroku lat 80. Każdy kolejny epizod będzie pojawiał się co piątek w serwisie ShowMax.
Świetne były 3 pierwsze odcinki. 5 odcinek cienki, że ja nie mogę. Ktoś zapomniał napisać scenariusz?
Wyglądało, jakby nie mieli pomysłu na finał.
Nie posiadały mi nawet szkła z antyrefleksami, mała liczba samochodów, ani inne potknięcia w scenografii, dopóki scenariusz to jakoś rekompensował. A potem ciach i klimat poszedł. I tak. Nie mieli pomysłu. Kolejny zmarnowany potencjał i nie czekam na drugi sezon.