Do premiery Rojstu pozostało zaledwie pięć dni, ale ShowMax ciągle nie chce pokazać wiele z mocno wyczekiwanego przez nas serialu kryminalnego.
Najnowszy zwiastun widowiska Rojst trwa tyle, ile pierwsza zajawka serialu – pół minuty. I chociaż udostępnionemu dziś materiałowi daleko do najlepszych zapowiedzi w dziejach, to nieco rozgrzewa oczekiwania. Chociaż traktuję tę promocję bardziej jako przypomnienie, że zaraz obejrzymy coś, na co czekamy od miesięcy, aniżeli gorące wideo, które mocno popłynie w Polskę.
Szkoda, bo jeśli serial jest tak dobry, jak się nam obiecuje (ShowMax reklamuje Rojst jako najbardziej oczekiwany serial w Polsce) to warto mocniej i ciekawiej go promować. Netflix wie jak to robić, co pokazano przy okazji promocji Orange is the New Black, gdzie mieliśmy najpierw materiał z Magdą Gessler, który podbił social media, a później serialowe więźniarki pozdrowiły Poznań przygotowujący się do tegorocznego Pride Week.
Przypomnę, że akcja Rojstu rozgrywa się w prowincjonalnej Polsce w latach 80. 5-odcinkowy serial opowie o dziennikarskim śledztwie (w rolach dziennikarzy Andrzej Seweryn i Dawid Ogrodnik) w związku z podwójnym morderstwem – miejscowego działacza partyjnego i prostytutki – oraz samobójstwem pary młodych kochanków.
https://www.youtube.com/watch?v=gGRGEYHJ6e8
Niedawno pojawił się również teledysk promujący widowisko, w którym Monika Brodka coverowała hit Izabeli Trojanowskiej Wszystko, czego dziś chcę.
Ponadto nieco wcześniej ShowMax przygotował bardzo ciekawą, nastrojową zajawkę Rojstu.
https://www.youtube.com/watch?v=lFeMnOBcf60