Brytyjska gwiazda Romola Garai szokuje, obnażając mroczne sekrety przemysłu filmowego i wyrażając swój gniew na hańbiące traktowanie kobiet.
Romola Garai, znana brytyjska aktorka, która obecnie występuje w teatralnej adaptacji “Lat” Annie Ernaux na deskach teatru Almeida w Wielkiej Brytanii, podzieliła się swoimi odważnymi poglądami na temat traktowania kobiet w przemyśle filmowym.
Kim jest Romola Garai?
Romola Garai to brytyjska aktorka, która zadebiutowała na ekranie w 1999 roku. Jej przełomową rolą okazał się występ w filmie “Nie oddam zamku” z 2003 roku. W późniejszych latach zagrała m.in. w takich produkcjach jak film “Pokuta” czy serialu “Czas prawdy”. Film telewizyjny “Emma”, adaptacji klasycznej powieści Jane Austen, gdzie zagrała główną rolę, przyniósł jej nominację do Złotego Globu za najlepszą rolę kobiecą. W 2020 roku zadebiutowała w długim metrażu jako reżyserka, ale była również scenarzystką w horrorze “Amulet”. Widowisko nie odniosło ani sukcesu komercyjnego, ani artystycznego, ale ta wszechstronność pokazała, iż ma ona wielkie ambicje i miłość do kina.
Była również jedną z aktorek, które oskarżyły producenta filmowego Harveya Weinsteina o molestowanie seksualne. Jej relacja była jednym z wielu świadectw kobiet, które oskarżyły niesławnego producenta o nadużycia seksualne, co doprowadziło do jego publicznego upadku i licznych oskarżeń o molestowanie.
Filmowy koszmar: Romola Garai kontra Harvey Weinstein
Garai była jedną z pierwszych kobiet, które otwarcie mówiły o swoich koszmarnych doświadczeniach z producentem filmowym Harveyem Weinsteinem. W 2017 roku aktorka opisała, jak będąc zaledwie 18-letnią dziewczyną, musiała monitorować swoją wagę, a jedzenie było zabierane z jej przyczepy na planie filmu “Dirty Dancing 2”. Opowiedziała również o upokarzającej sytuacji, gdy Harvey Weinstein przyjął ją w swoim hotelowym pokoju, ubrany tylko w szlafrok. To było tylko wierzchołkiem góry lodowej.
“To, co spotkało mnie w tamtym czasie, było absolutnie niewyobrażalne. Byłam monitorowana na każdym kroku, kontrolowano moją wagę, a wszelkie próby rozmowy o moich obawach kończyły się wybuchami gniewu ze strony reżyserów” – powiedziała Romola Garai w wywiadzie udzielonym serwisowi The Independent. “Gdy pytałam o sceny nagości, ludzie traktowali mnie jak szaloną. Reżyserzy wybuchali, jakbym była trudna, tylko dlatego, że chciałam wiedzieć, co dokładnie mam zrobić na planie” – dodała.
Gwałt zdelegalizowany? Brytyjski system prawny pod ostrzałem
Romola Garai nie powstrzymuje się od ostrej krytyki brytyjskiego systemu prawnego dotyczącego gwałtu. “To jest cholerna hańba. Gwałt został w zasadzie zdelegalizowany w tym kraju. Myślę, że to jest epidemia przemocy seksualnej, w której żyją kobiety” – stwierdziła z gniewem w głosie. Garai, która była jednym z głównych głosów ruchu #MeToo. Nie ukrywa swojej frustracji wobec braku odpowiednich działań prawnych wobec sprawców przemocy seksualnej.
Romola Garai walczy o intymność na planie filmowym
Aktorka podkreśla, jak ważni są teraz koordynatorzy intymności, którzy pomagają aktorom czuć się bezpiecznie podczas kręcenia scen seksu. “To była tylko bzdura. Ludzie myśleli, że jestem szalona, kiedy pytałam o szczegóły scen nagości” – powiedziała. “Nagość nie jest czymś, za co mi płacą – to jest element pracy, którym powinno się zażądać”– uzupełniła.
Romola Garai, która sama doświadczyła wielu trudnych sytuacji na planie, czuje ulgę, że nowe pokolenie aktorek może pracować w bezpieczniejszych warunkach. “To jest miejsce pracy. Jesteśmy w pracy. Musi być jasne, że nie jestem pracownicą seksualną” – podkreśliła.
Nie wystąpi już nigdy nago na scenie
Dwa lata temu, wówczas 39-letnia gwiazda wyznała: “W tym roku kończę 40 lat (…) Dochodzisz do momentu, w którym mówisz: ‘Nie robię tego, nie robię tego, nie robię tego’, bo to za bardzo wpływa na psychikę. Nie mogłabym znów być nago na scenie”.
W 2014 roku Romola Garai grała umierającą poetkę w sztuce Toma Stopparda “Indian Ink”. Wtedy reżyserka Carey Perloff twierdziła, że artystka zgodziła się na nagość “bez wahania”. Jednak obecnie aktorka mówi jasno: “To po prostu coś, czego nie mogłabym zrobić ponownie. Było to zbyt psychicznie wymagające dla mnie”. “Były momenty, kiedy czułam się całkowicie komfortowo i momenty, kiedy nie. I problem polega na tym, że każdy moment, kiedy nie czułaś się komfortowo, to było dla mnie zbyt wiele” – przyznała.
“Ale nie możesz podpisać kontraktu na występy teatralne i powiedzieć: ‘Zrobię to, kiedy będę czuć się komfortowo, a kiedy nie, to nie'” – stwierdziła, dodając, iż “To byłoby właściwie wspaniałe, gdyby mogli zrobić przedstawienie, gdzie powiedzieliby: ‘Dziś wieczorem aktorka zdecydowała nie być nago’”. Jednak to tak nie działa.
Romola Garai podkreśliła, że każde żądanie nagości powinno być dokładnie przemyślane: “Ta rozmowa powinna odbywać się za każdym razem, gdy ktoś prosi aktora o nagość: ‘Czy to jest w 100% niezbędne dla fabuły? A jeśli nie, to dlaczego to robicie?'”.
Niezależność ponad wszystko
Aktorka mimo trudnych początków zrobiła imponującą karierę, wybierając różnorodne role i projekty. Od gry w adaptacji Ernaux, przez reżyserię własnych filmów, aż po odważne wypowiedzi w mediach. Tym samym udowadnia, że jest nie tylko utalentowaną aktorką, ale również silną kobietą walczącą o swoje prawa.
Brytyjska aktorka przeszła przez piekło Hollywood, by stać się silną i niezależną kobietą, która nie boi się mówić prawdy i walczyć o swoje prawa. Obecnie poza swoją pracą na scenie i ekranie Romola Garai jest także matką, co dodało jej jeszcze większej determinację w walce z patriarchatem.
Pomimo licznych sukcesów, nie spoczywa na laurach. Pracuje nad kolejnymi projektami filmowymi, nie zważając na trudności, jakie napotyka w obecnym modelu niezależnego kina. “Staram się wspierać moje projekty, mając nadzieję, że przemysł przekształci się w coś, co ma sens” – stwierdziła z nadzieją. Czego i my jej życzymy!