Warto subskrybować Showmax? To pytanie zadaję sobie od dłuższego czasu. W bieżącym miesiącu będę miał jeden mocny powód na powrót do serwisu. Jaki i czy jest jeszcze coś godnego uwagi? Sprawdźcie sami.
Najważniejszą premierą listopada będzie serial Marvela Runaways, który obejrzymy w tym samym czasie, co widzowie w Stanach Zjednoczonych. Czekam na serialową adaptację komiksu z wytęsknieniem, chociaż ostatni zwiastun mnie nie porwał. Start 22 listopada.
Showmax na pewno najbardziej liczy na sukces animacji Egzorcysta. Premierowo zaserwowano trzy odcinki nowej kreskówki Bartosza Walaszki. Recenzji spodziewajcie się jeszcze dziś, bo sprawdziłem i widzę, że Egzorcysta już pojawił się w ofercie.
9 listopada zobaczycie całkiem niezły serial Stacja Berlin. Trochę popłuczyny po Homeland, ale da się oglądać, jeśli lubicie klimaty szpiegowskie.
2 listopada, czyli już jutro będziecie mogli obejrzeć serialową adaptację książki Dorwać małego. Historia spod pióra Elmore’a Leonarda została wcześniej przeniesiona na duże ekrany. Niestety telewizyjnej wersji nie widziałem i mogę się posiłkować wyłącznie serwisami agregującymi recenzje. Na Rotten Tomatoes Get Shorty ma 75% pozytywnych recenzji. Średnia wyciągnięta z 24 opinii wynosi 7,24/10. Można przynajmniej sprawdzić.
Co poza tym? Nowe odcinki Ucha Prezesa, The Brave oraz Inhumans. Jeśli znudzą Wam się seriale, to przygotowano kilka filmów: Czerwonego Pająka, Robin Hooda, Milczenie Owiec, Czerwonego Smoka (wersję z Anthonym Hopkinsem) oraz Hannibala. Nie zabrakło kilku produkcji dla najmłodszych.
Wyjdę na malkontenta, ale chociaż bardzo chciałbym się przekonać do tego, co Showmax oferuje, to nie miałbym czystego sumienia, gdybym nie napisał, że trochę bieda. Szczególnie wtedy, kiedy spojrzy się na bogaty listopad na Netfliksie. Mam nadzieję, iż grudzień zaowocuje nieco ciekawszymi pozycjami.