Chociaż Stephen King nieco zwolnił i w tym roku dostaliśmy od niego jedynie zbiór opowiadań “Jest krew…”, to już w marcu do księgarni trafi “Later” – jego nowy kryminał.
“Later” opowie historię Jamiego Conklina, chłopca, którego niezwykłe zdolności pomogą jego samotnej matce i jej kochankowi, ale przypłacą za to straszną cenę. Jamie chciałby zwykłego dzieciństwa, ale nie jest ono mu dane, gdyż urodził się z nadnaturalnymi zdolnościami. Chłopak może zobaczyć to, czego nie widzi nikt inny i potrafi dowiedzieć się tego, czego nikt inny nie wie. Matka namawiała go, by zachował swoją moc w tajemnicy przed innymi. Jego życie wywraca się do góry nogami, gdy kochanek matki, detektyw policji z Nowego Jorku, wciąga go w pościg za mordercą, który obiecuje zemstę zza grobu.
Powieść ma zawierać mocne elementy zbrodni i trzymać czytelnika w napięciu. Jednocześnie będzie to opowieść o dorastaniu i stawianiu czoła własnym demonom – zarówno tym metaforycznym, jak i zupełnie realnym. Charles Aradi, redaktor Hard Case Crime, wydawnictwa, w którym zostanie wydana książka, stwierdził, iż “Later” jest powieścią przerażającą, czułą, rozdzierającą serce i szczerą jednocześnie.
Mistrz literatury grozy pochwalił się na Twitterze okładką książki, którą zdobi slogan “Tylko umarli nie mają tajemnic”. Dowiedzieliśmy się, że King zawarł w “Later” książkę w książce, co zrobił już w przypadku “Misery”.
Next year. March. pic.twitter.com/h0D7L9dNF2
— Stephen King (@StephenKing) August 3, 2020
“Later” określono jako pulpowy thriller kryminalny, chociaż po opisie doskonale da się wyczuć, iż Stephen King kolejny raz uderza w świat horroru. Według Amazonu premiera książki odbędzie się 2 marca 2021 roku i już można składać zamówienia przedpremierowe.
Źródło: EW
Cóż, wypada powiedzieć – już nie mogę się doczekać 🙂 Nie zależnie od tego jak bardzo King chce napisać kryminał, to i tak skręca w stronę horroru, a przynajmniej daje sporą dawkę “dreszczyku”. Chyba tylko pierwszy tom Mr. Mercedesa był czystym kryminałem (może jeszcze drugi, ale jego słabo pamiętam). Za co oczywiście plus dla niego, bo kryminałów na rynku dość, a King jest tylko jeden.
Jakiś czas temu zakończyłem Outsidera i zdecydowania książka była lepsza od serialu. Serial był dobry, ale książka znacznie lepsza. Największy zarzut mam do ilości odcinków. Historia w książce była dość zwięzła i dynamiczna, a w serialu niepotrzebnie ją rozciągnięto. Spokojnie dało się to fajnie zmieścić w 6 odcinków. Porównując Holly z Outsidera vs Mr. Mercedesa to ta druga zdecydowanie lepiej oddała książkowy pierwowzór.
Odbiegając nieco od Kinga to kończę powoli “W głębi lasu” – po 4 odcinkach nadal jestem zadowolony. Mam nadzieję, że tego nie zepsują pod koniec.
“Dark” – wiadomo, klasa sama w sobie. Jestem gdzieś w połowie 3 sezonu więc sporo może się wydarzyć.
Dzisiaj zaczynam “Westworld” – mam nadzieję na dobre widowisko. Od ostatniej rozmowy udało się też zamknąć ostatni sezon “Domu z Papieru” – dynamizm i napięcie na wysokim poziomie. Rzadko mi się zdarza obejrzeć 2 odcinki jednego wieczora, a przy tym serialu nie miałem problemu poświęcić cenny sen na rzecz kolejnego odcinka. Chociaż nie wiem na ile jestem obiektywny, a na ile przywiązałem się do postaci 🙂