Oto początek czwartego sezonu “Stranger Things”. Jedenastka nabroiła

Dariusz Filipek
2 min czytania

Z ostatniej chwili

https://www.youtube.com/watch?v=5LD3b-P32bU
Jedenastka miała gorszy dzień w laboratorium

Netflix udostępnił fragment pierwszego odcinka czwartego sezonu “Stranger Things”, z którego wynika, że Jedenastka już wcześniej miewała gorsze dni.

Nadchodzący sezon “Stranger Things” przytoczy wydarzenie sprzed pierwszego sezonu. Pierwsze osiem minut najnowszej odsłony zabiera nas do 1979 roku, kiedy Jedenastka była przetrzymywana i badana w Narodowym Laboratorium w Hawkins. Jesteśmy świadkami masakry, a jej sprawczynią może być bohaterka, w którą od lat wciela się Millie Bobby Brown (tutaj cyfrowo odmłodzona). Zdarzenie obserwujemy z perspektywy Martina Brennera zajmującego się wówczas badaniem dzieci z nadprzyrodzonymi zdolnościami.

Materiał udostępniony przez Netflix nieco podgrzewa zainteresowanie serialem, na którego powrót czekamy od blisko trzech lat. Najnowsza odsłona zadebiutuje w serwisie za niespełna tydzień – 27 maja. Jednak tym razem sezon podzielono na dwie części. Druga część zawita na ekrany pięć tygodni później – 1 lipca. Całość będzie miała dziewięć odcinków, z czego dwa przypadną na drugą część sezonu. Tym samym można się szykować na wybuchową konkluzję.

“Stranger Things” zakończy się na piątym sezonie. Jednak fani serii nie pozostaną z niczym, gdyż zapowiedziano, iż na Netflix trafią spin-offy widowiska.

bc7895ba8051d10af8205122a2944f85
Sadie Sink i Millie Bobby Brown

Niedawno jedną z młodych gwiazd “Stranger Things”, mianowicie Sadie Sink, Winona Ryder nazwała kolejną Meryl Streep. Na ekran powrócą także inni utalentowani aktorzy, których pamiętamy z poprzednich odsłon. Towarzyszyć im będą zupełnie nowe twarze.

Wiele wskazuje na to, iż lekki niesmak po długim czekaniu na powrót serialu, nieco nas opuszcza, gdyż najnowsza odsłona zapowiada się interesująco. Kiedyś twórcy widowiska, bracia Dufferowie mówili, że tworząc “Stranger Things” inspirowali się wieloma produkcjami. W tym “Akirą”. Scena z Jedenastką wybijającą współtowarzyszy niedoli nieco przynosi na myśl genialną mangę Katsuhiro Otomo. I to może być ciekawy kierunek fabularny.

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami – dołącz do nas w mediach społecznościowych!

Jeśli chcecie być na bieżąco, śledźcie nas na Threads, Facebooku, Twitterze, Linkedin, Reddicie i Instagramie. Zachęcamy również do subskrypcji naszego kanału RSS na Feedly lub Google News. W razie pytań lub sugestii piszcie do nas na [email protected]. Dołączcie do naszej społeczności i bądźcie zawsze na czasie z najnowszymi trendami i wydarzeniami! Nie zapomnijcie wpaść na nasz YouTube.

Podziel się artykułem
Zostaw komentarz