Ted Bundy: Falling for a Killer – sezon 1 – recenzja serialu dokumentalnego

Jeśli serial dokumentalny Netflixa Rozmowy z mordercą: Taśmy Teda Bundy’ego był opowieścią o tytułowej jego potworności, to Ted Bundy: Falling for a Killer od Amazon Prime Video nie skupia się tyle na mordercy, ile opowiada o jego zbrodniach z perspektywy kobiet, które były w jego życiu.

Ted Bundy: Falling for a Killer to niepierwsze, ale dosyć niecodzienne spojrzenie na życie i zbrodnie Teda Bundy’ego. Przystojny i wygadany, jednocześnie niegłupi, a zamordował przynajmniej 20 kobiet. Chociaż większość specjalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym stwierdzi, że tak naprawdę nie był zbyt ciekawym przypadkiem socjopaty, to ten seryjny morderca za życia nie doczekał się ostatecznej diagnozy, która pogodziłaby większość psychiatrów. I niewielu zabójców przysporzyło sobie takiego rozgłosu, nieprzemijającego dekadami.

Wielu wyskoczy z własną diagnozą, a zainteresowanie przerzuci na media i splot zdarzeń. Aczkolwiek zapomina się o energii, którą wokół siebie roztaczał Ted Bundy. Był potworem w ludzkiej skórze, ale jednocześnie magnetyzował. Nie tylko brutalnie mordował swoje ofiary, sadystycznie rozczłonkowywał ich ciała, gwałcił kobiety przed i po morderstwie, ale potrafił wzbudzać sympatię. Kiedy patrzyliście na niego na sali sądowej, ciężko było uwierzyć, że spoglądacie w stronę drapieżnika. Był wilkiem w owczej skórze.

To zadziwiające, że człowiek tak przejmująco potworny, potrafił latami pozować na porządnego obywatela.

Każdy z nas ma twarz dla innych oraz twarz, którą widzi codziennie w lustrze. Aczkolwiek mało kto dokonuje tak skrajnie paskudnego czynu, jak morderstwo. Kobiety, nie tylko jego ofiary, ale nawet te świadome przewinień Teda Bundy’ego, wbrew zdrowemu rozsądkowi (lub jego niedostatkowi) nie potrafiły się mu oprzeć. W mojej opinii właśnie to jest w nim najciekawsze – jego zwierzęce przyciąganie. To jest coś, co znajduje odzwierciedlenie w codziennych stosunkach międzyludzkich, ale w jego przypadku poszło w ekstremum.

I tutaj powstaje pytanie, czy ten potwór miał głębsze uczucia? Prawdopodobnie tak. Nie wiem, jak głębokie i jak dalece wyuczone były jego emocje okazywane innym, ale najpewniej nie był emocjonalnym pustkowiem. Przemawia za tym najbardziej elektryzująca część dokumentu, czyli wyznania długoletniej dziewczyny Teda Bundy’ego, Elizabeth Kendall i jej córki, Molly, które żyły pod jednym dachem z kimś, kto okazał się socjopatyczną bestią. Ich perspektywa jest wyjątkowo interesująca i wiele mówi o ludziach i związkach między nimi.

Ponadto Ted Bundy: Falling for a Killer to także opowieść o kobiecości, która przybierała na sile w Stanach Zjednoczonych w latach, w których niechlubny bohater dramatu zbierał swoje mordercze żniwo.

Była dziewczyna, jej córka, ofiara, która przeżyła atak, dziennikarka czy prawniczka – to one są w centrum tej opowieści. Ted Bundy jest motywem i tłem, ale to kobiety są tu głównymi bohaterkami. I to im oddaje się cześć. Nie tylko tym, które przeżyły lub go poznały, kiedy już byliśmy świadomi jego przewin, ale również tym, które zamordował.

Przestrzeń dana kobietom to jedna z największych zalet tego widowiska. I co ciekawe, chociaż Amazon Prime Video jest ciągle daleko za Netflixem czy HBO, kiedy myślę o kryminalnych serialach dokumentalnych, to serwis już drugi raz zaserwował nam produkcję, której siłą napędową są kobiety. Poprzednia była świetna Lorena. To ciekawy kierunek, który się sprawdza.

Jednocześnie ciężko mi jednoznacznie określić, który z ostatnich seriali dokumentalnych o Tedzie Bundym jest lepszy.

Produkcja Netflixa na pewno jest narracyjnie żwawsza, lepiej się ją ogląda. Z kolei widowisko Amazon Prime Video jest na wielu polach mocniejsze, równie dobrze zrealizowane, ale sama opowieść jest snuta wolniej. Warto dać szansę zarówno Rozmowom z mordercą: Taśmy Teda Bundy’ego, jak i Ted Bundy: Falling for a Killer, gdyż te seriale świetnie się uzupełniają i opowiadają o tych samych zdarzeniach z różnych perspektyw. I mam jednocześnie nadzieję, że kiedyś doczekamy się produkcji, która mocniej skupiłaby się na psychice Teda Bundy’ego, byśmy w pełni zobrazowali sobie, kim był. Ku przestrodze.

Oglądaj online serial dokumentalny Ted Bundy: Falling for a Killer w serwisie Amazon Prime Video >>